Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
feta3 pisze:Dziene bo z tego co się zorientowałam to na forum jest sporo hodowco mam wymieniać
P. Maria. D MCO
Szelma itd. I do nich nie macie pretensji że chcą mięc ładnego kociaka i nie mówicie im po co tu jeszcze na forum siedzą. Przecież większośc z Was hoduje rasowe koty i moze właśnie dobiera je do koloru mebli i tak ma być. Ale jak znajdzie się jakaś ofiara w postaci Fety to wepchniemy jej bidulkę ze schroniska. Czyż nie tak to wygląda. Jak jesteście tu po to aby pomagać zwierzętom to nie bądzcie jednocześnie hodowcami czerpiącymi z tego zysk.
feta3 pisze:Mnie interesuje tylko młodziutki do 8 tygodni kotek óldługowłosy w kolorze srebrny tygrysio pręgowany. Może mieć białe dodatki. Nic innego mi nie proponujcie, a już broń boze kocicy. Jesli nie to kupię gdzieś na giełdzie zwierząt.
feta3 pisze: Ja nie biorę kociaka z litości dlatego że on właśnie potrzebuje domu tylko dlatego że tak chcę.
Wolę zapłacić ale mieć satysfakcję że mam co chcę. A na giełdach z pewnością kupię zdrowszego niż z Azylu czy schroniska
feta3 pisze:Oczywiście Myszko. Taka głupia to nie jestem. Podałam to jako przykład. Nigdy bym takiego kociaka nie kupiła. Ale muszę Ci powiedzieć ze te hodowle były polecane przez związek. Ja ich tak nie wytrzasnęłam. Wiem o tym ze kotka nie powinna mieć kociaków więcej niż raz do roku, gdyż bedą chorowite. Ja tylko podałam przykłady tych nieuczciwych hodowców. Moja siostra kupiła sobie psa z super hodowli poleconej przez związek kynologiczny. Zapłaciła za niego bajońską sume. pies bardzo chorował. I po długich męczarniach odszedł za tęczowy most. Stąd u mnie tyle goryczy i niewiary w hodowców. Drugiego psa wzięła z mniej znanej hodowli ale od uczciwej. Jest wszystko OK. Tak. ze różnie to bywa.
Pewnie że z domu od kogoś kotka mogę wziąc ale chciałabym aby był taki jak opisałam. Po prostu bedąc na wystawie zakochałam się w takim kocurku ale 800zł nie było mnie stać. I tu sprawa się zamyka.
feta3 pisze:Macie rację. Uzbieram trochę kasy i kupię takiego kocurka jak chcę. Pójdę w ślady Szelmy. Myslę że na wystawie to można kupić kota, tylko jak sprawdzić czy jest zdrowy. Ja zakochałam się w MCO. Ale one są najdrozsze. Wiem że norwegi i sybiraki trochę tańsze. Muszę jeszcze poczekać. A moze rzeczywiście będzie taka okazja jak w lecznicy. ten maluszek był przepiękny. Takiego to od razu bym wzięła. Bedę teraz pilnie wszystko sledzić . Jakby co to piszcie do mnie na PW.
Pozdrówka
Feta
Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree, Silverblue, Zeeni i 504 gości