» Nie sty 19, 2020 22:35
Zatwardzenia nie do opanowania. Pomocy!
Moj kotek inwalida bez ogonka cierpi na zaparcia. Od miesiaca sytuacja ulegla znacznemu pogorszeniu. Dwa razy przy lewatywie w narkozie był także cewnikowany. Tydzien po zabiegu ponowne zatwardzenie,ale "złapane" na tyle wczesnie,ze miękką kupkę byl w stanie weterynarz wycisnąć mechanicznie. Jest czwarty dzień po tej ostatniej wizycie,kot znów zatkany i obawiam się,że też nie sika. Właśnie skończyłam antybiotyk,ciągle jeszcze dostaje pastę do wyciskania z kapsulki (chyba na nerki )oraz cyclonamine. Jest na przepisanej mokrej diecie z błonnikiem .dodaje glutka z siemienia,sok z buraka,lactuloze. Nie działa. Czy mogę mu podać no spa? Pomoże? Co dalej?