Znieczulica :((((

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 08, 2004 6:27 Znieczulica :((((

Dzis w pracy wysluchalam od pewnej Pani, o ktorej mialam dotad dobre zdanie, takiej historyjki.

Byla wczoraj na działce i gdzies za jej plotem,w okolicy torow kolejowych uslyszala przerazliwe rozpaczliwe miauczenie malego kociatka.
Pani dowiedziala sie od robotnikow tam pracujacych, ze lezy tam samotny prawie juz bez tchu kompletnie slepy maluszek. Strasznie sie wydzieral, tak ze Pani juz nie mogla wytrzymac (bo pewnie jej bylo bardzo przykro) i poszla do domu :evil:
Na moje pytanie, czemu go nie zabrala, odpowiedziala ze ma psa i w ogole kotek byl za plotem, ona tam nie miala dostepu :evil: I tyle ...

Pani dostala polecenie (wybierala sie po pracy na dzialke) umiescic kociatko w pudle i do mnie dzwonic, bym mogla je odebrac. Nie zadzwonila, widac kociatko umarlo w samotnosci :cry: :cry:

Od kiedy to uslyszalam nie moge o tym nie myslec, a Pani spokojnie sobie poszla do domu, by nie slyszec. Szlag mnie ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 08, 2004 7:18

jojo, może lepiej sama to sprawdź? Bo nie wydarujesz sobie...
Wiesz, jak ktoś nie zna kotów to mały może znaczyć dla niego duzo... Może wcale taki mały nie był, może udało mu się przeżyć? To że ślepy - może miał zaklejone oczy?
Ja bym to sprawdziła, inaczej nie wydarowałabym sobie...
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt paź 08, 2004 7:34

Jojo to bardzo smutne co napisałaś,ale niestyty taka jest rzeczywistość:(
Nie rozumiem tego,nie rozumiem takich ludzi w ogóle!
Pół roku temu byłam świadkiem jak z pędzącego samochodu ktoś wyrzucił pieska.Już nie powiedm jaki wet był dla mnie nie mily.
Najpierw się pytał o kasę...
W rezultacie okazało się,że ktoś chciał się zabawić i dźgał go nożem,
wlewał duże ilości wody do pyszczka,bił...piesia udało się uratować!!! :)
Patrząc na niego jak się męczył,zastanawiałam się czy kiedyś ten co mu to zrobił będzie w podobnej sytuacji.
Myślę,że nieczułość na pomoc czy to człowieka czy zwierzęcia będzie tak samo ciążyła na naszym sumieniu.
Mojego kotka też ktos wyrzucił...naszczęście nie zrobił mu żadnej krzywdy.Hmmm...a może dostałam ja z nieba?? :D

Jojo dziękuję Ci za Twoją wrażliwość!
Napisz czy udało Ci się go uratować...mam ogromną nadzieję!!!!

fuksia

 
Posty: 605
Od: Czw paź 07, 2004 20:00
Lokalizacja: Żory

Post » Pt paź 08, 2004 7:48

Katy pisze:jojo, może lepiej sama to sprawdź? Bo nie wydarujesz sobie...
Wiesz, jak ktoś nie zna kotów to mały może znaczyć dla niego duzo... Może wcale taki mały nie był, może udało mu się przeżyć? To że ślepy - może miał zaklejone oczy?
Ja bym to sprawdziła, inaczej nie wydarowałabym sobie...

ja tez tak mysle..trzeba sprawdzic samemu... :cry: biedny kociak :cry:

Ada

 
Posty: 3248
Od: Wto lis 18, 2003 13:25
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pt paź 08, 2004 8:07

Katy pisze:jojo, może lepiej sama to sprawdź? Bo nie wydarujesz sobie...
Wiesz, jak ktoś nie zna kotów to mały może znaczyć dla niego duzo... Może wcale taki mały nie był, może udało mu się przeżyć? To że ślepy - może miał zaklejone oczy?
Ja bym to sprawdziła, inaczej nie wydarowałabym sobie...


Chcialam!!! Ale Pani obiecala ze da mi znac (niestety bez jej "przychylnosci" nic bym nie zrobila, bo to takie miejsce ze sama bym tam w zyciu nie trafila)
I (podobno) sie wyjasnilo. Watek pisalam wczoraj wieczorem ale wskutek problemow technicznych wczucilam na forum dzis rano. Pani wlasnie mnie poinformowala, ze ktos z ogrodkow go wczoraj zabral (no, to Pani ma juz czyste sumienie) OBY TO TYLKO BYLA PRAWDA :(

Uwierzcie mi, nie moglam dzisiaj spac ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 08, 2004 8:18

ZPWDRSNP
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt paź 08, 2004 8:36

Niestety znieczulica jest przeogromna. Sama byłam w dziwnej sytuacji z kociakami. Piszę w dziwnej, bo mnie zatkało gdy to zobaczyłam. Mianowicie: Usłyszałam za oknem przeraźliwe miauczenie-popiskiwanie...wiedziałam, że jakaś bida, ale wtedy nie było ich jeszcze tyle więc poszłam na zewnątrz, przed dom zobaczyć co się stało. I ujrzałam ślepe dwa kiciusie takie biedne.... Matki nie było, więc skąd się wzięły ?! No i się za chwilkę dowiedziałam. :evil: Sąsiad z naprzeciwka (ogrodzenie wspólne) przerzucał je ze swojego ogródka ( bo mu za bardzo hałasowały !!!!) na naszą stronę. Przez ogrodzenie !!! :evil: Na szczęście lądowały na kompoście. szok. Było ich 4 lub 5 , już nie pamiętam. Matka niedługo potem przyszła i zaczęła je powolutku przenosić... A one były takie biedne. I przeszkadzały sąsiadom swoim piszczeniem....Jednego zabrałam na uśpienie , bo wg. mnie nie miał oczu :( ale w lecznicy okazało się, ze ma i będą leczyć na swój koszt !!! A potem zabrali maluszka jacyś wzruszeni jego losem dobrzy ludzie. Matka jest teraz moim najdomowym kotem .

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pt paź 08, 2004 10:28

:placz:

fuksia

 
Posty: 605
Od: Czw paź 07, 2004 20:00
Lokalizacja: Żory

Post » Pt paź 08, 2004 17:57

Agusia, gratuluję sąsiada (#%$*&^$%$$#, nie bedę wyrażać tego słowami, bo chyba by słownictwa zbrakło :twisted: )
jojo, a może naprawdę jakas dobra dusza się nim zajęła :D
Merlinek; Morganka i Gofrey-Ferguson

pivonka

 
Posty: 443
Od: Śro sie 18, 2004 18:30
Lokalizacja: Warszawa-Trójkąt Bermudzki

Post » Sob paź 09, 2004 9:00

@#$#@%%$#@$%%$#@#$%%$##$$@$#$
Myśle że znaczki odpowiednio odzwierciedlają moje odczucia na temat znieczuliicy tej pani.
Mam nadzieje że kociakowi się udało.
Obrazek

wojtekn

 
Posty: 733
Od: Czw wrz 23, 2004 7:27
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Majestic-12 [Bot], qumka i 272 gości