ZNALAZŁEM CHOREGO KOTA CO ROBIC?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 04, 2004 10:32 ZNALAZŁEM CHOREGO KOTA CO ROBIC?

Wpiatek pod smietnikiem znalazłem pieknego rudego kocura a moze tak kiedys napewno był piekny teraz sama skóra i kosc oczy mu ropieja,mówi sie o takich kotach iz sa parszywe byłem u weta dostał jakies zastrzyki i krople do oczu jednak jest bardzo słaby nie chce jesc poje go glukoza sadze ze to mu nie zaszkodzi lekarz powiedział ze jest odwodniony do domu nie mogłem go zabrac poniewaz mam cztery swoje umiesciłem go wiec w piwnicy boje sie ze moze umrzec moze macie jakies propozycje co z nim zrobic ?
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Pon paź 04, 2004 10:53

Witam!
Podawaj mu pokarm płynny strzykawką do pyszczka, stopniowo za kieł, przy lekko odchylonej do tyłu głowie, sprawdzaj, czy łyka. Może to być surowe żółtko roztrzepane z odrobiną wody (nie wysycha) lub zmiksowana z rosołem gotowana noga z kurczaka. Jeśli będzie to chętnie łykał, podawaj więcej. Po kilku dniach powinien sam już jeść.
Na odwodnienie powinien dostać kroplówkę.
Pozdrawiam, Juliusz.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 04, 2004 10:56 re

dzieki juliusz wymysliłem sobie ze na te oczy to moze oxykort? co wy na to oprócz tych kropli?
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Pon paź 04, 2004 11:00

Oxycort to raczej nie..Prędzej atecortin lub gantamycynę. Ale najlepiej skontaktować się z wetem.

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Pon paź 04, 2004 11:06

O kroplówce i sposobie leczenia powinien zadecydować lekarz. Oprócz środków do oczu kot powinien dostać antybiotyk ogólnego działania, bo pewnie nie tylko oczy ma chore. Ja daję do oczu antybiotyk Biodacynę (krople), po kropli do każdego oka, a po dziesięciu minutach maść okulistyczną Erytromycynę, kilka razy dziennie. Przed podawaniem leków trzeba z oczu wypłukać ropę, jeśli jest. Do tego możesz używać np. kropli świetlika, które można w aptece dostać bez recepty i chusteczek jednorazowych lub gazy zwilżonych ciepłą wodą do usuwania wypłukanej ropy z okolic oka.
Kot powinien mieć ciepłe i czyste posłanie i czystą wodę do picia w dużym naczyniu, nawet jeśli chwilowo nie je.
Pozdrawiam.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 04, 2004 11:07

Moja kocia na oczka dostawała Maxitrol kropelki i bardzo szybko pomogło.
One są przeciwzapalne i przeciwbakteryjne (antybiotyk) w normalnej aptece (ale po konsultacji z wetem) kupowany. {18 zł}
Obrazek

Kai

 
Posty: 2279
Od: Sob sie 14, 2004 8:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 05, 2004 8:49 re

:lol: wczoraj ugotowałem kotu noge od kurczaka jak mi tu polecono i zjadł kurcze kot tez sam popija wode rozmawiałem tez z pania z osiedla której dwa tygodnie temu zdechła jej kotka była juz bardzo stara i wiecie co? bierze kota do domu i zaaopiekuje sie nim jest jeszcze problem z oczyma ale dam jej kropelki zreszta dzisiaj razem z pania maria idziemy z kotem do weta
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Wto paź 05, 2004 8:51

:) :ok:

Dominka

 
Posty: 440
Od: Sob lut 07, 2004 20:55

Post » Wto paź 05, 2004 10:30

Najlepiej wyleczyć......

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Wto paź 05, 2004 10:33 Re: ZNALAZŁEM CHOREGO KOTA CO ROBIC?

andrzej pisze:Wpiatek pod smietnikiem znalazłem pieknego rudego kocura a moze tak kiedys napewno był piekny teraz sama skóra i kosc oczy mu ropieja,mówi sie o takich kotach iz sa parszywe byłem u weta dostał jakies zastrzyki i krople do oczu jednak jest bardzo słaby nie chce jesc poje go glukoza sadze ze to mu nie zaszkodzi lekarz powiedział ze jest odwodniony do domu nie mogłem go zabrac poniewaz mam cztery swoje umiesciłem go wiec w piwnicy boje sie ze moze umrzec moze macie jakies propozycje co z nim zrobic ?



Mam ten sam problem oto mój wątek...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=19 ... sc&start=0

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką

Post » Wto paź 05, 2004 11:18 re

Bonifacy trzymam kciuki za adopcje mojego ruaska bierze pani maria ode mnie z osiedla dzisiaj jeszcze czeka nas wizyta u weta i kot trafia w rece panci która ma fiola na punkcie kotów wczoraj jak go zobaczyła to sie bidulka popłakała a ze na emeryturze jest kotek bedzie pod stała opieka non stop :)
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Wto paź 05, 2004 13:41 Re: re

andrzej pisze:Bonifacy trzymam kciuki za adopcje mojego ruaska bierze pani maria ode mnie z osiedla dzisiaj jeszcze czeka nas wizyta u weta i kot trafia w rece panci która ma fiola na punkcie kotów wczoraj jak go zobaczyła to sie bidulka popłakała a ze na emeryturze jest kotek bedzie pod stała opieka non stop :)


No to problem z głowy.....mój pozostał....pzdr

Bonifacy

 
Posty: 1476
Od: Wto sty 28, 2003 16:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów a właściwie Służew and Dolinką




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Fayerka, kuba93l, qumka i 313 gości