nieaktualne bylo [czarny kotek szuka domu]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 03, 2004 16:58 nieaktualne bylo [czarny kotek szuka domu]

przeklejam z Dzikich kotow:
paw76 pisze:Witam
dzisiaj jadąc Alejami Jerozolimskimi zobaczyłem że na środkowym pasie idzie sobie powłucząc nogą maleńki czarny kotek. Zawiozłem go do lecznicy gdzie na razie sie znajduje. Jest tylko taki problem, że potrzebuje operacji której koszt to około 400 pln, gdyż ma złamaną kośc udową, a lecznica nie przeprowadzi jej za darmo. Jeżeli nie będzie osoby chętnej do pokrycia kosztów kotek zostanie oddany do schroniska, gdzie albo zwyczajnie owiną mu nogę co może spowodować, że nie bedzie w pełni sprawny w przyszłości albo z braku środków zostanie uspiony. Zwracam sie z pytaniem czy ktoś nie byłby zainteresowany zajęciem sie tym maleństwem. Z tego co powiedział lekarz kotek ma około 3-4 miesiecy jest ciemno szary i miły. Proszę o kontakt pod numerem telefonu 602204284. Niezbędne jest szybkie podjęcie decyzji, żeby w lecznicy wiedzieli co mają zrobic.
Ostatnio edytowano Nie paź 03, 2004 17:31 przez Beata, łącznie edytowano 1 raz

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 03, 2004 17:08 kot

moze jakąs zbiórke zrobimy chociaz po 5 pln? :(
nie mozemy go tak zostawic

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie paź 03, 2004 17:11 kot

a moze w innej lecznicy ten koszt byłby nizszy? :(
postram sie cos wymyslic

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie paź 03, 2004 17:21 kot

dzwoniłam tam niestety pieniądze na operacje były , ale kotek zmarł na skutek doznanych obrazen :( :cry:
przynajmniej miał spokojną smierć

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie paź 03, 2004 17:32

:cry:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie paź 03, 2004 18:19

kotek nie zyje -możliwe a nawet na pewno na skutek obrażeń ale również dlatego że nikt w lecznicy się nim nie chciał zająć bez dostania 400 zł
sprawę znam bo chłopak który zawiózł kotka do lecznicy jest znajomym mojej koleżanki z pracy, która mi całą sprawę zrelacjonowała
podała mu również telefon do mnie, tak na szybko, żeby zadzwonił ale niestety wtedy miałam wyłączony tel. w pracy
dowiedziałam się wieczorem, że kotek był w ciężkim stanie bardzo, został zawiezony do lecznicy (ciekawe której swoją drogą ale tego się dopiero dowiem) gdzie powiedziano że nikt się nim nie zajmie jak nie dostanie 400 zł,
prawdopodobnie pieniądze znalazły się, nie od ręki ale jak widać tak skoro dzwoniłaś i się dowiedziałaś że były ale bez nich jak widać nikt się nim specjalnie nie zajął :(

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie paź 03, 2004 18:28 kot

tak trzebay sie dowiedziec co to z alecznica zeby omijac z daleka, szkoda tylko ze kotek musiał za to zapłacic zyciem :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Nie paź 03, 2004 18:51

:cry: :cry: :cry:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 03, 2004 18:55

Mam nadzieje, ze jeszcze te pieniadze wyjda im uszami. Przepraszam, ale strasznie mi zal tego maluszka i same łzy mi leca... :cry:
Ata i dwa łobuziaki Czarny i Szary

Ata

 
Posty: 323
Od: Sob lip 03, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 03, 2004 19:01

Smutne :(
Jestem bardzo ciekawa co to za lecznica :twisted:

Barbs

 
Posty: 232
Od: Pon lis 24, 2003 22:41
Lokalizacja: Warszawa Tarchomin

Post » Pon paź 04, 2004 8:12

JPCHWDR
ObrazekObrazekObrazek

Bomba

 
Posty: 7167
Od: Czw sty 31, 2002 23:09
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto paź 05, 2004 12:12

z tego co się dowiedziałam to lecznica na ul. Książecej
:(

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, magnificent tree, Zeeni i 536 gości