Jak przechować dużo suchego?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 25, 2004 17:15 Jak przechować dużo suchego?

Tak się ostatnio zastanawiam nad Puriną ProPlan i zauważyłam w animalii, że mają dostępne opakowania po 400g i 7,5kg. Te 400g to dla mnie i za drogo w ogólnym rozrachunku i musiałabym albo ciągle zamawiać albo kupić ileś tego na zapas a wtedy = za drogo w ogólnym rozrachunku. Jedyne co wchodziłoby w grę to ten worek 7,5kg bo po przeliczeniu wychodzi taniej no i za przesyłkę też tylko raz bym zapłaciła.
Problem w tym jak to potem przechować bo mi (a raczej Salmie) taki wór wystarczyłby na ponad pół roku. Od razu wykluczam możliwość otworzenia i sypania z tego codziennie. Jak na razie wymyśliłam, że co miesiąc mogłabym odsypywać 1kg do pojemnika do przechowywania żywności (w takich właśnie trzymam karmę kupowaną na wagę) ale jak przechowywać ten otwarty wór? wystarczy go po prostu zawinąć i spiąć np. klamerkami?
No po prostu nie bardzo wiem jak to miałoby "technicznie" wyglądać :roll:
Pomyślałam, że może ktoś z Was kupuje takie "hurtowe" ilości i poradzi jak rozwiązać problem przechowywania :roll:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob wrz 25, 2004 18:26

Sabianko, ja kupuje worki 7,5kg.
Po otwarciu worka odsypuje tak, jak piszesz, do puszki metalowej, ktora dostalam w sklepie zoo. Podpytaj w sklepie albo weta, jesli u niego kupujesz karme, bo dostaja takie puszki jako gimmiki i jesli pomarudzisz, to moze Ci odstapi :wink:
W puszcze, ktora mam, miesci sie 2,5kg.
Worek z reszta karmy zamykam szczelnie, tzn zwijam dokladnie gore, i przypinam spinaczami. Karma swietnie sie trzyma, w kazdym razie przez ten miesiac, w przeciagu ktorego dobijamy dna worka, bo u mnie rowniez koty w podworkowej "stolowce" . Mysle, ze dluzej tez potrzyma, jesli szczelnie zamkniesz :D

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Sob wrz 25, 2004 18:38

Ja teraz też mam worek 7.5 ale miałam 15 kg puriny i robię tak że małym otworkiem wysypuję do dużego słoika dużą ilość a ten otwór w worku zalemiam taśmą izolacyjną i żadne powietrze już się nie dostaje :-) Słoik jest bardzo dobrze zakręcany i wszystko gra ;-)
Obrazek

dasza

 
Posty: 1121
Od: Wto mar 02, 2004 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 25, 2004 19:59

Inka, przechowanie tej odsypanej karmy to nie problem, mam 2 takie wielkie pojemniki do przechowywania żywności właśnie na suche kupione (w każdy wchodzi 1kg suchego co wystarcza dokładnie na miesiąc a czasem nawet jeszcze kilka dni) i na bieżąco bym z tego sypała. Problemem jest przechowanie tego wora z częścią, która zostanie po odsypaniu, u Ciebie taki wór idzie w miesiąc więc to nie jest problem ale u mnie to wystarczy na pół roku i nie wiem czy samo dokładne zawinięcie i spięcie klamerkami wystarczy :roll:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4668
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob wrz 25, 2004 20:11

sposob z tasma jest niezly:D wiesz, mozesz zakupic takie woreczki z grubej folii na taki hm.. zamykane na pasek, ja nie wiem ja to sie nazywa, czasem pisze na ich ziplock:} taki ze przeciagnie sie palcami i juz szczelnie zamkniete. w duze powinien na spokojnie wejsc kilogram, to bys miala 5 woreczkow i 2 pojemniki;)

loeb

 
Posty: 791
Od: Pon lip 05, 2004 17:45
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob wrz 25, 2004 21:11

Te woreczki się torebkami strunowymi nazywają :D
Ja aż takich duzych worków karmy nie kupuję, ale w takim 2,5 kilko robie dziurkę, odsypuję do mniejszego słoika a w miejscu dziurki zawijam i spinam spinaczem. Wydaje się, że to wystarcza.
Chociaż nie wiem jak wygląda zwietrzała karma - wie ktoś?
Pani starsza: Nomka i dwie Panienki: Biszkopt i Groszek :)
i Oskarek za tęczowym mostem - zawsze będę na Ciebie czekać ptysiu...

Obrazek

Nomka

 
Posty: 610
Od: Pon cze 14, 2004 14:03
Lokalizacja: Warszawa Miedzeszyn

Post » Sob wrz 25, 2004 21:16

ja teraz kupilam 2 10 kilowe i pojda oba w ziplocki wlasnie :D czyli w woreczki strunowe 8) zwietrzala mi sie wydaje jest taka wyblakla suchawa i ze slabszym zapachem.. juz nie mowie o drastycznych przypadkach ze kojarzaca sie zapachem z kurzem :roll:

loeb

 
Posty: 791
Od: Pon lip 05, 2004 17:45
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie wrz 26, 2004 15:42

Kupilam kiedyś karmę, która kota żarła przez pół roku (RC). To, co zostawało po odsypaniu zamykałam szczelnie i chyba nie straciło to właściwości odżywczych, ani nie znieświeżyło się, bo koty nie podtruło.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, LimLim, Silverblue, Szymkowa i 531 gości