Patmol

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 18, 2023 21:37 Re: Patmol

ja kupowałam, ale po 1. jakoś moje koty tylko nieliczne ją lubiły, psy wówczas juz stare kościom nie dawały rady, a ja wówczas byłam w fazie zupełnie bezmięsnej, to własnie dużo mi zostawało takich części, z którymi nie wiadomo, co było robix. Może teraz spróbuję znowu, się kotom smaki pozmieniały?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7131
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Wto gru 19, 2023 0:49 Re: Patmol

A ja się zastanawiam, czy taką surową perliczkę albo przepiórkę dałoby się zemleć w maszynce razem z kośćmi i dodać do mieszanki z mięsem mięśniowym.
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23848
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Wto gru 19, 2023 7:34 Re: Patmol

pewnie zależy jaka maszynka. W mojej by się nie dało ; ale pewnie są takie do kości.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 19, 2023 7:49 Re: Patmol

perliczka ma dość twarde kości i zwykłą nie przemielisz, musiałaby byc taka przemysłowa, masarska
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7131
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie sty 07, 2024 22:15 Re: Patmol

poszłyśmy wczoraj nad rzekę _Sweetie była zachwycona
Obrazek

zdjęcie kiepskie, ale widać tą radość (i zieloną trawę)
Obrazek

a już dzisiaj mróz i nawet śnieg
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie sty 07, 2024 22:25 Re: Patmol

koty śpią na sobie, zazwyczaj -chociaż miejsca nie brakuje
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 08, 2024 9:40 Re: Patmol

wczoraj im dałam dodatkowe pudełko, z kocykiem, takie na jednego kota akurat - bo tak mi wyszło, że jednego pudełka brakuje. a miałam akurat takie małe.
i weszły do niego na wpych 3 koty, no bo przecież musiały koniecznie razem leżeć w tym malutkim, chociaz obok mają duże. Czwarty kot tez chciał wejśc -ale już się nie zmieścił, a pudełko się spłaszczyło - na placek.

No to wróciły zgodnie do dużego.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 09, 2024 8:17 Re: Patmol

Na psach mróz nie robi żadnego wrażenia. Mimo że przecież większość czasu spędzają w ogrzewanym mieszkaniu -wychodzą na mróz i żadnej reakcji, ze jest jakaś różnica w temperaturze.

To znaczy jedna jest, Sweetie normalnie wychodzi i szczeka jak goopia na 4 strony świata coby odgonić napastników ewentualnych.
A dzisiaj rano szczeknęła raz i tak jakby się zapowietrzyła, od tego zimnego/innego/suchego powietrza. I sobie odpuściła szczekanie.

ale suki chciały iść normalną naszą poranna trasą, ok 30 minut, wąchały sobie -żadnej spiny, że zimno.
Mnie też zimno nie było, bo się ubrałam porządnie.
Tylko powietrze jest takie dziwne, inne, jakby mniej tlenu miało. Jak sie szybciej idzie to zatyka, jakby tlenu brakowało. Też tak macie? Chciałam mocno przyspieszyć, jak szłam do pracy, bo wyszłam dość późno - i trudno było, bo jakby nie było czym oddychać.

Rano pootwierałam okna, żeby się wywietrzyło. Natychmiast zrobiło sie sucho; zimno też, ale przede wszystkim sucho.
U nas w nocy jest ok 16-17 stopni, fajna temperatura do spania; więc jak wywietrzyłam porządnie - i temperatura spadła jeszcze bardziej, to było takie uczucie, śmieszne, jakby jakby jakiś zimny i suchy potwór z wieloma mackami wślizgiwał się do mieszkania.

przeczytałam ostatnio, że koty lubią dużo wyższą temperaturę niż ludzie i dlatego tak strasznie lubią pudełka, bo łatwiej temperaturę im wyższą utrzymać w pudełku jak sobie nagrzeją
U nas jest konflikt interesów, bo ludzie i psy wolą temperaturę 15-19 stopni, bardzo, bardzo sporadycznie 20-21; a koty by wolały pewnie 22-25 8).
Nie widzę żeby im było zimno, ale może nie widzę po prostu.
Może im poduszeczki jakieś podgrzewane sprawić? Są podobno takie specjalne dla kotów.

Dostałam taką poduszkę/raczej do przykładania do pleców według obrazka/elektryczną. Mogłabym ją dać kotom? czy sie nie nadaje? Ona się wyłącza sama po jakimś czasie. Taką mam https://allegro.pl/oferta/duza-poduszka ... d_source=1.

jakie sa te specjalne dla kotów?
mam też, dostałam, termofor na gorącą wodę. Jakiegoś pluszaczka . Ale bałam się, ze się poparzą. A może powinnam przeeksperymentować jak jestem w domu i nie spie -czy by im sie podobało.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 09, 2024 8:49 Re: Patmol

Nie poparzą się termoforem, spoko.
Poduszka elektryczna, jeśli się sama wyłącza, też ok. Chyba że Twoje koty lubią gryźć kable ;)
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10950
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 09, 2024 9:12 Re: Patmol

nie lubią 8) sa bardzo grzeczne pod tym wzgledem

poduszkę mam na wierzchu -to dzisiaj wypróbuję 8)
ale termoforka muszę poszukac

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 15, 2024 8:40 Re: Patmol

Sweetie coś zaszkodziło i wymiotowała w nocy.
ZA kazdym razem biegła żeby zwymiotować na dywan :twisted: no kurde, prosiłam żeby nie na dywan-jak do ściany.
Pokój ma ponad 20, a dywan ok 6 metrów -w dodatku trzeba do niego dojśc.

Nie dość że się nie wyspałam, dywan :strach: ;
to jeszcze oddałam jej swoje mieso gotow :placz: ane, naszykowane do pracy miałam. no bo nic innego rozsądnego do jedzenia dla niej nie miałam (surowego ne chciałam jej dawać)

w sumie dobrze że na mnie nie wymiotowała; bo ze mną śpi

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 15, 2024 9:41 Re: Patmol

W sumie, dobrze, że nie na Ciebie :ok: :mrgreen:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3620
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pon sty 15, 2024 13:45 Re: Patmol

nie wiem czy mnie to pociesz :roll: raczej nie.
I wymiotowała takimi plackami (wiem nieapetyczne) jakby mięso w panierce. Dałam jej wczoraj mięso w kawałku, dużym, i chyba zamiast pogryźć (zęby ma porządne, a mięso było bez kości) to go połknęła i się przytkała.
Dobrze że się nie udławiła.
A potem jeszcze sępiła o kawałki pizzy -samego spodu; zawsze jej troszkę daje -i nigdy jej nic nie było. Zrobiłam wczoraj z pieczarkami. Dobra była.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sty 18, 2024 8:22 Re: Patmol

Dzisiaj w Biedronce zaparzacze z kotem https://www.biedronka.pl/pl/product,id, ... a-kuchenne.
Mądre nie są ,ale sobie kupiłam. Piję herbatę liściastą właściwie wyłącznie -zobaczę jak się sprawdzi. Uwielbiam herbatę.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27194
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sty 18, 2024 8:36 Re: Patmol

a to szklane? masz apke biedronki? jak Ci sie sprawdza?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7131
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, imatotachi i 252 gości