Kocie podroze i dylematy..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 20, 2005 8:54

ani_stefanowa pisze:mnie interesuje trasa W-wa - Dublin. Z tego co wyczytalam w wątku specjalnie założonym to kot może lecieć jedynie jak cargo a Twoja sytuacja jest dla mnie światełkiem w tunelu. Czyli nie jest powiedziane ze kot jedzie w jakimś luku bagażowym jak "paczka", jak dobrze! Dzięki ze napisałaś w swoim wątku o tym. Oznacza to że nie jest aż tak beznadziejnie. Oczywiście na zniżkowe loty trzeba polować, nie ma rady.
Od razu mi lepiej.!


Ani, jesli ty jestes ze Szczecina, to czy nie lepiej tobie z Berlina leciec? Blizej i o wiele wiecej lini lotniczych..

AnSi

 
Posty: 329
Od: Pon wrz 20, 2004 10:30
Lokalizacja: Gdańsk/Bruksela

Post » Czw paź 20, 2005 9:02

AnSi pisze:
Ani, jesli ty jestes ze Szczecina, to czy nie lepiej tobie z Berlina leciec? Blizej i o wiele wiecej lini lotniczych..


hmmm sama nie wiem dlaczego o tym nie pomyślałam.... :roll: no comment!

AnSi dzięki....
Obrazek
sTeFf & FeLeK KarToFeLeK

ani_stefanowa

 
Posty: 546
Od: Wto sie 30, 2005 21:36
Lokalizacja: Szczecin in my heart/Dublin in real.......

Post » Pt cze 22, 2007 23:58

heej.. to znowu my po długiej przerwie i tysiącach kilometrów :P
patrzcie, jak nam pięknie Zdrapcia wyrosła:

Obrazek

z małego łobuza wyrosło straszne tchórzydło i panna niedotykalska- TZta i mnie kocha, daje sie miętolić, przytulac, przychodzi do nas, baranki strzela, ale nie daj Boże któs obcy zechce dotknąć- wojna, prychanie, a jak nie pomoże to przyłoży.. Jedynie mój ojciec moze jeszcze ja wziać na ręcę ( jedyny, który sie nie boi :roll: )

Bedziemy teraz znowu do Was zaglądać.. Bo troszkę nas nie było. Ale już jesteśmy :wink:
Ostatnio edytowano Pt maja 29, 2009 14:39 przez AnSi, łącznie edytowano 1 raz

AnSi

 
Posty: 329
Od: Pon wrz 20, 2004 10:30
Lokalizacja: Gdańsk/Bruksela

Post » Pon maja 12, 2008 12:19

moi drodzy, potrzebuje porady..
mieszkam z TŻ-tem i kotą w kamienicy w spokojnej i zielonej części miasta.. Mieszkamy na pierwszym piętrze. Dzielimy z sąsiadami ogród (wyjscie do ogrodu przez ich garaż).
Zdrapa jest 4-letnią rozpuszczoną księżniczką, nigdy nie wypuszczaną.
I teraz pojawił sie dylemat- czy zabierać kotę do ogrodu. Ja oczywiście "tak!", bo mi jej żal było jak patrzy na nas rozkoszujących sie słońcem i ogrodem zza zasiatkowanego okna. Na dodatek u sąsiadów z pionu obok 2 koty (łażą wszędzie, ale sąsiadka opowiadała, że kiedyś jej jeden kot nie wrócił) i pies w ogrodzie. Wyglądała mi jak taki mały więzień w tym oknie.
Jak ją zabrałam to nie minęło 5 minut jak zwiała do sąsiada dziwaka po drugiej stronie. Nie będę opowiadać całej historii, ale powiem tylko, ze zajęło jakąś godzinę, kilka moich zawałów, sporo strachu Zdrapy i pomocy sąsiadów, żeby ją odzyskać.. Na dodatek dla Zdrapci nie ma nic lepszego, smaczniejszego niż trawa (:roll: 8O koza?) i zwabić jej z powrotem czymkolwiek nie ma szans..
Ogólnie chodzi mi o to, że na razie nie mamy możliwości zmiany ogrodzenia i Zdrapa będzie mogla wyjść poza płot. Oczywiście, mogę ją pilnować, ale to żadna radość łazić za kotem krok w krok- ani dla mnie, ani dla niej. I teraz nie wiem co robić- siedzimy w ogródku dosyc często, z okna dochodzi rozpaczliwe miaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaau, a mi serce pęka.
I nie wiem co lepiej- zabierać ją od czasu do czasu, żeby sobie polatała pod moim nadzorem, czy tak, jak to po ostatnich przejściach robie- uczyć kota, ze niestety do ogrodu on z nami nie chodzi (miaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaau). Boje sie, że się przyzwyczai i za każdym razem jak zobaczy któreś z nas w ogrodzie będzie dziki wrzask.. Wypuszczanie w samopas nie wchodzi w grę, bo ja na zawał zejdę nie wiedząc, gdzie jest moje kocie..
Co Wy na to? Co byście zrobili na moim miejscu?

AnSi

 
Posty: 329
Od: Pon wrz 20, 2004 10:30
Lokalizacja: Gdańsk/Bruksela

Post » Wto sty 06, 2009 10:18

maly updejt sytuacji..
kota pozostala wiezniem mieszkania- przez lato nauczyla sie, ze zasiatkowane okna to najdalej jak kot moze sam wyjsc.. choc mi nadal serce peka, bo ja na zewnatrz ciagnie, choc nigdy wychodzacym kotem nie byla..
na swieta bylismy w Polsce, co oznaczalo 14 godzin w kontenerku do Krakowa, 7 do Gdanska i 16 :evil: do Brukseli i tylko na poczatku tej ostatniej kot troche w kontenerku pozrzedzil. Konternerku? To cadillac teraz jest, bylo nam zal, ze 6,4 kilo kota ma sie dusic przez tyle godzin w malym kontenerku. Zdrapa moze wstac, moze sie wyciagnac (nadal moze sie polozyc na plecach i walic lapami w sciany z nudow, co zostalo udowodnione :twisted: )

Te samo 6,4 kg kota codzinnie rano na dzwiek budzika biegnie jojczac i charkoczac zeby sie przywitac.. Wskakuje na czlowieka i nstepuje czas czulosci. Czasmi, kotu nie chce sie do budzika czekac i czas czulosci zdarza sie np o 4 rano :wink: A ona jest taka kochana, ze nie mam serca jej zrzucic i tak leze z przytulonym kotem na klacie, i glaszcze zamiast spac..

Wczoraj natomiast pojawil sie w domu wrog. Uscislajac, to dwoch wrogow. Bedac na zakupach dostrzeglam kapcie, ktore zawsze chcialam miec, takie w ksztalcie tygrysich lap (tak, tak, dla siebie :lol: )
Zdrapcia natychmiast rozpoznala wroga, ktorego rzeba obserwowac. Lazila za mna (ja w tych kapciach) caly dzien. A jak zblizylam noge do kota to woooojna- bicie parskanie syczenie.. Dopiero na wieczor kot sie dal przekonac, ze kapcie to nie wrog.

Choc jak znam moja Zdrapcie, to pewnie juz o tym zapomniala i jak znow je zaloze dzis po pracy wrog zacznie istniec na nowo :twisted:

AnSi

 
Posty: 329
Od: Pon wrz 20, 2004 10:30
Lokalizacja: Gdańsk/Bruksela

Post » Śro maja 27, 2009 10:46

AnSi, z ogromnym zaciekawieniem przeczytałam cały wątek, bo bardzo wciągnął mnie opis przygód Twoich i Zdrapki :P
Ja mam kicię o imieniu Trufla, ma 6 miesięcy i jest identyczna jak Zdrapka. Czekam ze sterylką na 1 rujkę. Dzięki Twojemu opisowi mam przynajmniej pojęcie "czym się to je" :wink: i będzie mi łatwiej.
Z niecierpliwością czekam na opis kolejnych przygód.
Przesyłamy pozdrowienia dla Ciebie, a głaski dla Zdrapki.

Beasia i Trufla

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro maja 27, 2009 11:59

Witaj Beasiu!

Zdrapciowych przygód na razie niewiele- kolejne setki kilometrów przemierzone, niemniej na Zdrapci nie robi to już większego wrażenia ;) Kot odrobine mniej, bo 5,7 kg- troche się odchudzałyśmy :D

Z rzeczy innych to zostawiliśmy ostatnio Zdrapę dziadkom (moim rodzicom w Gdańsku). Luby musiał pojeździć troche po Polsce, ja tez, bo akurat byłam w W-wie i Krakowie na delegacji, więc stwierdziliśmy, że nie ma sensu kotucha ciągać po kraju. A u dziadków laba, pełno miejsca do biegania, spokój święty, a dla nas pewność, ze naszej księżniczce nic się nie stanie.. Niemnie jak wróciliśmy po tygodniu, to kot z wrażenia az szczekał przez okno :twisted: A potem miłości nie było końca i przez kilka dni chodzenie za nami krok w krok ;)

A teraz- zwykłe życie, kot odrabia codzienne obowiązki spaniowe, ja z nią, bo jestem dzień po małej operacji i się byczę. Przynajmniej tydzień wolnego ;)

Beasia, pokaż Trufle! Czarne kotki są takie piękne!



Zdrapcia pozdrawia Truflę! 8)

AnSi

 
Posty: 329
Od: Pon wrz 20, 2004 10:30
Lokalizacja: Gdańsk/Bruksela

Post » Śro maja 27, 2009 12:22

W imieniu Trufli dziękuję za pozdrowienia. Ja siedzę teraz w pracy, a mój kociorek pewnie wyrywa z doniczek świeżo wsadzone sadzonki pomidorów i truskawek (bo ostatnio to jej ulubione zajęcie :x ) Zdjęcie Trufli wstawię jak tylko zaznajomię się ze stroną techniczną tego przedsięwzięcia, bo jestem nowym forumowiczem i jeszcze niewiele umiem :oops: :wink:
Życzę Ci miłego leniuchowania i szybkiego powrotu do formy.

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro maja 27, 2009 16:12

A tu Zdrapcia u dziadków opalająca się przez moskitierę

Obrazek

AnSi

 
Posty: 329
Od: Pon wrz 20, 2004 10:30
Lokalizacja: Gdańsk/Bruksela

Post » Czw maja 28, 2009 21:42

Zgodnie z obietnicą umieszczam zdjęcia Trufli (oczywiście jeśli będą chciały zafunkcjonować na forum :wink: ). To są zdjęcia zrobione wkrótce po przybyciu Trufli do nas.
W podpisie jest Trufla obecnie oraz moja suczka Lili.
Obrazek Obrazek [url=http://upload.miau.pl/show.php?u=3/219882]Obrazek[/url1`]
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw maja 28, 2009 21:47

rzeczywiście- bliźniaczka ;)
tylko oczka miała inne, jak mała była.. i Zdrapcia miała uszy troszkę bardziej nietoperzaste.. :D

AnSi

 
Posty: 329
Od: Pon wrz 20, 2004 10:30
Lokalizacja: Gdańsk/Bruksela

Post » Pt maja 29, 2009 13:08

Też zauważyłam pewną różnicę w kolorze oczu. Z tego co widzę na zdjęciu to Zdrapcia ma oczy zielone, a Trufla orzechowe. Mimo małych różnic w wyglądzie obie były prześlicznymi kociaczkami, a teraz są uroczymi panienkami :wink:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lip 26, 2009 14:48

dziś urodzinowo- Zdrapcia skonczyla 5 lat ;)
były owoce morza, nowy kocyk i mymłanie

nowy kocyk już przetestowany- nadaje sie do roboty, obowiązki lezeniowe świetnie sie na nim wypełnia ;)

co poza tym- za 2 tygodnie ruszamy do PL

zmieniać stan cywilny :oops:

zmieniam nazwisko.. i tak sobie mysle, ze jak zdrapcia ma czipa, to chyba powinnam moje nowe dane podac do paszportu, czyz nie? tylko gdzie? :roll:

AnSi

 
Posty: 329
Od: Pon wrz 20, 2004 10:30
Lokalizacja: Gdańsk/Bruksela

Post » Nie lip 26, 2009 16:36

Jeśli chodzi o zmianę danych w chipie, to niestety nie wiem gdzie można to zgłosić, ale życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :) :balony: :dance: :dance2: :piwa:
Oczywiście przesyłam także najlepsze życzenia urodzinowe i głaski dla Zdrapci od Trufli
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie lip 26, 2009 16:43

A w jakiej organizacji zarejestrowalas chip ?
Na jej stronie internetowej powinny byc formularze dotyczace zmian danych.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 197 gości