Poniewaz sa bardzo mialkie kupuje je Czarnej od czasu do czasu. Takie w foremkach zawartosc mieska maja dosc dyskusyjna (ale mnie o wypelniacz chodzi, wiec w sumie wszystko mi jedno).
Ale te w puszeczkach (po 85 g) maja na sobie napisane: zawartosc miesa i produktow poch. miesnego 76% (w tym krolik 12%, dziczyzna 6%).
To zdaje sie lepiej niz wiele innych.
Sa rozne smaki, ja akurat kupilam z dziczyzna i krolikiem.
Czarnej smakuje. Musze jej dawac cos co ma jakis wypelniacz, bo po samym miesie ona mi sie zatyka... a suchego poki co nie bedzie jadla przynajmniej ze 2-3 tygodnie...
Moze sie komu ta informacja przyda.
Sensacji po nich nie stwierdzono. Biala sobie nie zyczy tego jesc, woli gourmeta golda...