» Pt wrz 10, 2004 22:36
Czytam tak sobie wszytskie Twoje posty i wyjść z podziwu nie mogę.
Z tago co zrozumiałam masz dziecko, dwu-letnie, a kotka jest 3 letnia, więc kotke miałas wczesniej?
NIe szczepiona, nieodrobaczona przy ciąży? Kotka wychodząca? Jak sie domyslam to pewnie nie jej pierwsze dzieci?
Może źle wysuwam wnioski, ale jeżeli to jest zgodne z prawdą to wybacz ale zbyt odpowiedzialna nie jesteś.
Ja mam teraz na stanie trzy koty i psa. Nie pracuje, w grudniu spodziewam sie dziecka. Pies choruje, juz wydaliśmy kupę kasy a to dopiero początek. Kotka musiała teraz mieć sterylkę bo nie mogłam dopuscić do sytuacji gdzie maleństwa kocie urodziłyby sie razem z moja córka. Zanim urodzę konieczne będzie odrobaczenie wszytskich zwierzaków.
Ja jak juz pisałam nie pracuje, Tz. pracuje ale nie jest tego wiele. Tylko w tym miesiącu na zwierzęta poszło ponad 200zł. a mamy dopiero 10 września. Przeprowadziłam sie do miejsca w którym teraz mieszkam niecały rok temu. Mojego weta poznałam pół roku temu (przy okazji szczepienia psa), nieznał mnie wcale, Tz również poniewaz Tz zwierząt nigdy wcześniej w domu nie miał.
Gdy zaczełam do niego biegac z każdą pierdołą w koncu za wiele rzeczy w ogóle przestał brać kasę. Teraz moge z nim załatwic wszystko.
Uważam ze jeżeli tylko Ci zalezy to znajdziesz takiego weta który będzie skłonny sie z Tobą dogadać. Raty czy coś w tym stylu, moze on sam będzie mniał jakaś propozycję. Zawsze można spisac umowę lub cos podobnego.
Dlaczego czasem zmuszani jestesmy do robienia rzeczy których nie chcemy robić.