jak rozruszać kanapowca?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 02, 2004 10:31

Fraszka pisze:Kameo, jeszcze nic konkretnego, chociaż w moje myśli wdarła się jedna koteczka. :D


No powiedz, powiedz :twisted: proooszę.

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw wrz 02, 2004 10:34

kameo pisze:
Fraszka pisze:Kameo, jeszcze nic konkretnego, chociaż w moje myśli wdarła się jedna koteczka. :D


No powiedz, powiedz :twisted: proooszę.


ja też chcę wiedzieć :twisted:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 02, 2004 10:37

eela pisze:Miałam zamiar dokocić się w drugiej połowie września ale w poprzedni weekend na prośbę znajomej przetrzymywałam małego kociaka i po 2 dniach kohabitacji kotów wiem na pewno, że dokocenie nie wchodzi w moim przypadku w grę. Więc prosze o jakieś inne pomysły...

A co sie dzialo?
Z kotami jak z ludzmi, przypadna sobie do gustu albo nie.
Mam przyklad z wlasnego podworka. Pierwszymi kotami, ktore Gapczynski spotkal po blisko szescioletniej przerwie byly Falkoty. Koty spedzily ze soba pare dni poprychujac, ale generalnie kazdego dnia bylo coraz lepiej. Jestem pewna, ze docelowo gromada by sie dogadala.
To zachecilo mnie do dokocenia co zreszta szczesliwie nastapilo chwile potem.
Potem zas Gapcio spotkal Kitke Hany i ta niestety od razu mu nie pasowala. Nawet nie prychal na nia, tylko po prostu chodzil krok w krok a po chwili po prostu sie na nia rzucil z zebami i pazurami :?
Gdyby Kitke poznal jako pierwsza pewnie nigdy bym sie nie dokocila.

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw wrz 02, 2004 10:42

kameo pisze: Dwa dni to chyba krótko żeby sie przekonać. A może spróbuj jesnak z nieco większym kociakiem. Moja sasiadka miala maluszka i się z moim ciągle tlukly, tamten urósl i teraz jesen i drugi uciekaja z domu żeby się spotkać. Przyjażń nastała z czasem, może powinnaś spróbować?


Nieco większy kociak nie wchodzi w grę :twisted: Problem nie wyglądał tak jak myślicie - rezydentka nie biła małego, nie fuczała na niego i nie przeganiała go. To mały kociak (niecałe 3 miesi. waga około 1 kg) całkowicie ją zdominował w ciągu 24 godzin - przegonił ją od michy i z ulubionego wylegowiska. No i rezydentka, która nie boi sie nawet wilczura sąsiadow do kociaka szybko nabrała należytego respektu, grzecznie ustepowała mu "pierszeństwa przejazdu" w drodze do kuwety...

eela

 
Posty: 1535
Od: Wto lip 13, 2004 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 02, 2004 10:44

Kameo, Sydney - nie mogę się zdradzić na razie, ale chyba coś wyczuwacie. :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 02, 2004 10:48

Trafil Ci sie widocznie wyjatkowo dominujacy maluch.
Zawsze jednak przy dokoceniu musisz sie liczyc z tym, ze rezydent moze to mocno przezyc. Moze przez jakis czas gorzej jesc, nie bawic sie, boczyc itd. To niestety cena dokocenia ktora czasami trzeba zaplacic. Po jakims czasie sytuacja jednak normuje sie, koty zaczynaja sie ganiac, razem spac i wspolnie lobuzowac uczac sie od siebie nawzajem co gorszych rzeczy :wink:

I zeby bylo jasne - nie namawiam Cie na sile do dokocenia. To powazna decyzja. Ja po prostu staram sie wyjasnic jak to jest na podstawie mojego skromnego doswiadczenia :wink: .

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Czw wrz 02, 2004 10:48

eela pisze:
kameo pisze: Dwa dni to chyba krótko żeby sie przekonać. A może spróbuj jesnak z nieco większym kociakiem. Moja sasiadka miala maluszka i się z moim ciągle tlukly, tamten urósl i teraz jesen i drugi uciekaja z domu żeby się spotkać. Przyjażń nastała z czasem, może powinnaś spróbować?


Nieco większy kociak nie wchodzi w grę :twisted: Problem nie wyglądał tak jak myślicie - rezydentka nie biła małego, nie fuczała na niego i nie przeganiała go. To mały kociak (niecałe 3 miesi. waga około 1 kg) całkowicie ją zdominował w ciągu 24 godzin - przegonił ją od michy i z ulubionego wylegowiska. No i rezydentka, która nie boi sie nawet wilczura sąsiadow do kociaka szybko nabrała należytego respektu, grzecznie ustepowała mu "pierszeństwa przejazdu" w drodze do kuwety...


Czyli jednak nie jest tak źle. Myślę, ze powinnas jednak spróbowac z drugim kotem. Jesli jednak nie chcesz to pozostaje Ci zabawiac kota sobą.

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw wrz 02, 2004 10:49

Fraszka pisze:Kameo, Sydney - nie mogę się zdradzić na razie, ale chyba coś wyczuwacie. :wink: :lol:


No mów! :wink: Bo mnie zżera :twisted:

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw wrz 02, 2004 11:15

Wytrzymaj jeszcze trochę, sama muszę się do tej myśli przyzwyczaić. :)
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw wrz 02, 2004 11:51

Fraszka pisze:Wytrzymaj jeszcze trochę, sama muszę się do tej myśli przyzwyczaić. :)

:wink:

kameo

 
Posty: 3871
Od: Pt maja 30, 2003 14:22
Lokalizacja: Bydgoszcz/Zakole Dolnej Wisły

Post » Czw wrz 02, 2004 11:58

eela! Moja mala panna (2 miesiace - rezydentka) tak maltretowala duza panne (2-3 lata), ze moglabym zrezygnowac, gdybym nie widziala jakie postepy robia z dnia na dzien. Co prawda nadal Piro gwalci zrujkowana Morie, ale dzieki temu Moria nabrala takiej szybkosci w poruszaniu sie, ze moze konkurowac jedynie z Formula 1. Natomiast, gdy juz zbyt zmeczy sie mala, ucieka na takie wysokosci, do ktorych mala nie dotrze.
Cierpliwosc! Cierpliwosc i jeszcze raz cierpliwosc! Kazde z koteczkow na tym tylko zyskuje :) Kanapowce przestaja byc takimi kanapowacami, a wyscigowki troszke zwalniaja! :smiech3:
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Cosmos, Kocia Lady, pimpuś..wampirek i 181 gości