kot dla dziecka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 31, 2004 7:56

Ja stanowczo polecalabym dorosłego i spokojnego kota - w trosce o bezpieczeństwo obydwu stron. Gdyby miał wcześniej do czynienia z dziećmi - byłoby idealnie.
Dobrze byłoby tez, zeby kot nie był zbyt strachliwy albo nerwowy - żeby biegajace i krzyczące dziecko nie doprowadzało go do stanu przedzawałowego po kilka razy dziennie :lol: Wielu kocich filozofów zniesie to ze stoickim spokojem ale trzeba to wcześniej sprawdzić.

eela

 
Posty: 1535
Od: Wto lip 13, 2004 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 31, 2004 8:03

witaj!
Chociaż moja kotka nie wychowywała sie z dzieckiem, wszelkie zaczepki znosi bardzo cierpliwie. Przychodził o nas 3 letni chłopczyk i moja kote męczył straszliwie/ dlatego tez zabroniłam jego rodzicom go tu przyprowadzać. Obrazili sie.
Moja kotka tylko czasem warkneła, ale nigdy dziecku krzywdy nie zrobiła. Jest dachowcem.
Mam również maleńka kotke do adopcji, która mnie pozwala na wszytsko, cierpliwie znosi moje meczenie w postaci czyszczenia uszu czy zakraplania oczu. Dorosła kotka dawno by sie wkurzyła ata potulnie wszystko znosi. No ale to ja a jak reagowac beda na dziecko to sie okarze juz niedlugo.
Ja polecalabym kotka doroslego, najlepiej takiego ktory ma ma spokojne usposobienie i przebywal juz z malymi dziecmi. jest teraz wile kotów oddawanych z powodu alergii dziecka, ktore sa dop dzieci nawet malych przyzwyczajone.
Kasia D. pisze:Pluszowego.

Nie irytuje sie tak ;)
Dlaczego czasem zmuszani jestesmy do robienia rzeczy których nie chcemy robić. :(

Siebaska

 
Posty: 310
Od: Pt lip 09, 2004 23:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sie 31, 2004 10:52

Ja polecam - dwa koty. Wiem co mówię, mam pięcioletnią córkę oraz dwa kotki. Podejmując decyzję o adopcji kotka bałam się co to będzie, chociaż moja córka jest dzieckiem spokojnym. Przed adopcją kotka wyjaśniłam jej zasady postępowania i od tego uzależniłam wzięcie kotka. Najpierw trafił do nas Tygrys - dziecko było zachwycone: no ma teraz kompana do zabawy. Po dwóch dniach miała ręce i buzię podrapane. Po trzech dniach przywieźliśmy Karmela - koty zajęły się sobą, razem się bawią, ludzi mają tylko do miziania, mruczenia, przytulania. Od tej pory Monika nie miała ani jednego zadrapania. Obserwuje kotki i komentuje ich wybryki, ale nie wtrąca się.
Jednak dziecko niespełna dwuletnie jest nieprzewidywalne - ja nie zdecydowałabym się na kotka, poczekałabym aż dziecko podrośnie - dla bezpieczeństwa kotka i dziecka.
Ostatnio edytowano Wto sie 31, 2004 12:29 przez Wiosna, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Wiosna

 
Posty: 371
Od: Czw lip 15, 2004 19:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 31, 2004 11:48

Wiosna pisze: Jednak dziecko niespełna dwuletnie jest nieprzewidywalne - ja nie zdecydowałabym się na kotka, poczekałabym aż dziecko podrośnie - dla bezpieczeństwa kotka i dziecka.


Ja też wyszłam z tego założenia. Nie można przecież ich pilnować 24 godziny na dobę.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto sie 31, 2004 11:55

Moim zdaniem dziecko powinno troszkę podrosnąć.
ObrazekObrazek
Obrazek

Matylda

 
Posty: 174
Od: Czw sie 12, 2004 20:21
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto sie 31, 2004 14:29

kochani,
serdecznie dziękuje za porady. Mialem juz przez 4 lata kocura - sliczna bestie ruda, kastrata - ale niestety juz go nie ma :(. W kazdym razie zawsze bylem i bede kociarzem i dlatego tez ten temat mnie mocno kreci... skad zatem wziac wiekszego i spokojnego kota/kotke? Albo - jak dlugo jeszcze poczekac - i czy w ogoole czekac az mala podrosnie?
serdecznosci
Muro

Muro

 
Posty: 27
Od: Pon sie 30, 2004 19:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 31, 2004 14:30

kochani,
serdecznie dziękuje za porady. Mialem juz przez 4 lata kocura - sliczna bestie ruda, kastrata - ale niestety juz go nie ma :(. W kazdym razie zawsze bylem i bede kociarzem i dlatego tez ten temat mnie mocno kreci... skad zatem wziac wiekszego i spokojnego kota/kotke? Albo - jak dlugo jeszcze poczekac - i czy w ogoole czekac az mala podrosnie?
serdecznosci
Muro

Muro

 
Posty: 27
Od: Pon sie 30, 2004 19:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 31, 2004 15:05

jeśli chcesz większego, spokojnego kota- załóż taki wątek. napisz co i jak, dlaczego takiego, jakie warunki.

Nie pamiętam kto ma jakiego kota do oddania, a tak ktoś się zgłosi :)

ja miałam kocurka, który pozwalał dwuletniemu chłopcu uczyć sie na swojej mordce gdzie kot ma oczy, nos, oczko :lol: tyle, że ten kotek nie był w pełni sprawny. miał problemy z chodzeniem, ale za to był super przytulaśny i spokojny.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sie 31, 2004 17:51

Karusia pisze:Być może i masz rację Myszko. Mnie się wydaje, że młodego kota można wychować, (jeśli poświęci mu się tyle samo uwagi, co dziecku), a biorąc do domu dorosłego kota niekoniecznie będzie oznaczać, że kot zaakceptuje dziecko. Takie jest moje spojrzenie.

Najlepiej byłoby wziąć kota z dobrej hodowli, już o ukształtowanym charakterze (geny), ale !! niestety !! nie każdego na to stać.

Pozdrawiam


bzdura
geny może mają znaczenie ale to jaki bedzie kot ma sie nijak do jego genow, tak samo jak u ludzi tak samojak u kotow, dwie siostry czy bracia, w tym przypadku kotki czy kocury mogą miec rozne charaktery i to widac juz nawet jak sie patrzy na maleństwa urodzone w tym samym miocie

kota nie da sie wychowac, mozna go tylko przyuczyc do nierobienia okreslonych rzeczy np. wchodzenia na polke z chlebem ale to nie znaczy ze i tak tam nie wejdzie jak nie bedziemy patrzec, efekt tego uczenia tylko taki ze wchodzac na tą półkę od razu zeskoczy jak nas zobaczy w polu widzenia, zas gdyby nie był nauczony ze nie wolno bedzie tam siedział ile wlezie

przystosowanie do dziecka nie ma nic wspolnego z wiekiem, moze byc stary i zaakceptowac w pelni, moze byc mały i nie , choc to raczej mało prawdopodobne
zaś trzeba sobie zdać sprawę z tego, że mały kotek biega, skacze, bawi sie wszystkim czym popadnie, atakuje ruszajace sie obiekty, gryzie (mniej lub bardziej ale gryzie),biega po mieszkaniu z dzikimi okrzykami oraz obłędem w oczach, skacze na osobę, łapie za nogi, bawi się wszystkim co mu szeleści, drapie w czasie zabawy itd itp.
podczas gdy kot dorosły jest juz duzo spokojniejszy- choc na pewno zdarzaja sie wyjatki to jednak nie jest już tak żywy i łapiący za wszytko co się rusza
dziecko ok 20 miesieczne to maleństwo i albo jest to dobre jak juz jest kot w domu jak sie dziecko rodzi i ma czas taki kot dorosnac razem z nim bo wtedy miałby juz wlasnie min 20 miesiecy a wiec bedzie spokojniejszy albo raczej pomyslałabym o starszym kocie a nie małym rozbójnkiku, ewentualnie poczekałabym aż dziecko bedzie miało minimum 5-6 lat

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sie 31, 2004 20:12

To wszystko tez jest zalezne od temperamentu i osobowosci kota - np. Koci gryzl i drapal okropnie, i to nie tylko w dziecinstwie, ale i pozniej - na przyklad kiedy ja sie spieszylam i biegalam po mieszkaniu, to on z luboscia sie zaczajal i lapal mnie pazurzastymi lapami za noge w kostce i wgryzal sie w moja noge. Fakt ze w sotsunku do dziecka wykazywal od poczatku jakas taka niesamowita zwierzeca madrosc - przez pierwsze parenascie miesiecy nigdy na niego nie podniosl lapy, niezaleznie od zachowania Nene. Ale on juz byl, kiedy dziecko sie urodzilo.
Natomiast Tycia, mimo ze swir z niej jest niewaski, zawsze atakuje "miekka" lapka, bez pazurow (uwielbia tak wszystkich zaczepiac), a i obgryza czlowiekowi nogi czy dlonie z wielka delikatnoscia.
Muro, jezeli Twoje dziecko ma spokojne usposobienie, to mysle ze gdzies za rok mozesz wziac kotka, nawet malego. Trzylatek to juz jest madre stworzonko, ktoremu wszystko mozna wytlumaczyc. Natomiast jezeli chcesz wziac juz teraz zwierza, to lepiej dorosle.
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, Google [Bot], kasiek1510, Silverblue, Vi i 543 gości