Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 21, 2024 13:54 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

I co ja mogę...nic nie mogę...
Futer, zaglądam, czytam i nieustająco mam nadzieję, że się uda powolutku wyjść na prostą. I życzymy tego Wam ze wszystkich sił! Najmocniejsze :ok: :ok: :ok:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 17909
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie kwi 21, 2024 18:59 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

:1luvu:
Mam kolejna zagwozdke,wczoraj wrocilismy (za zaleceniem lekarskim) do kroplowek, poszlo ok.30ml ringera z 1ml ornipuralu i dzis mamy zupelnie oslabionego kota, z wysilkiem wstaje do misek, caly dzien zaleguje. I albo taki stres podawaniem plynow, albo nawet tak niewielka ilosc zaburza rownowage, doklada sie do anemii.

FuterNiemyty

 
Posty: 3708
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 21, 2024 19:04 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Ringer zwykły czy z mleczanami

anka1515

 
Posty: 4118
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie kwi 21, 2024 19:05 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Zwykly.

FuterNiemyty

 
Posty: 3708
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 21, 2024 19:11 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

A może chodzi o serce

anka1515

 
Posty: 4118
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie kwi 21, 2024 19:19 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Serce do tej pory bylo ok. W badaniach wychodzila normocytowa niedokrwistosc normochroniczna, wet uprzedzal, ze futer moze miec okres szybkiego meczenia, krotkie aktywnosci.

FuterNiemyty

 
Posty: 3708
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 21, 2024 19:21 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Wiesz ,kiedyś kotu podawałam strzykawka po kilka mililitrów kroplówki co jakiś czas
Może tak spróbuj

anka1515

 
Posty: 4118
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie kwi 21, 2024 19:32 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Taka ilość płynu absolutnie nie powinna powodować tak silnych objawów osłabienia, kocurek ma niedokrwistość ale absolutnie nie taką by nawet dwa razy większa ilość płynu miała spowodować widoczne silne osłabienie, w ostatnim jonogramie też nie ma nic co mogłoby nasuwać potencjalną przyczynę, na pewno nie następnego dnia.
Spróbujcie z podaniem glukozy, cukru rozrobionego z wodą do pyszczka.
U kotów wyniszczonych chorobowo często gospodarka węglowodanowa szaleje. Tak silne nagłe osłabienie zawsze mi nasuwa przede wszystkim hipoglikemię do wykluczenia.

Blue

 
Posty: 23514
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie kwi 21, 2024 19:45 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Kroplowka rozrzedza krew, czyli relatywnie zwiększa anemię, a co za tym idzie niedotlenienie i osłabienie. Może mu jednak podawać laktoferyne? Moje codziennie jedną kapsułkę na trzy dzieloną dostają.
https://dietfullness.pl/laktoferyna-a-z ... krwistosc/
https://www.pbkom.eu/sites/default/file ... zelaza.pdf
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14737
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie kwi 21, 2024 19:49 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Bierze ornipural
On ma działanie moczopędne
Pamietam Myszka *bardzo sikała i się odwadniała
Może po siku jest odwodniony i coś z jonami albo jak nie zrobi siku dłużej się złe czuje
Teraz po lekach przerabiam problemy a lekarz ze nie a czytam ze tak i się zgadza

anka1515

 
Posty: 4118
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Nie kwi 21, 2024 20:09 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Ale następnego dnia te 30 ml kroplówki podanej dnia poprzedniego już krwi nie rozcieńcza (jeśli nerki pracują), tym bardziej że niedokrwistość nie jest bardzo silna.
W badaniach wyszedł niski potas - ale ringer potas zawiera.
Kocurek brał już ornipural i to w gorszym stanie.
Zawsze istnieje opcja że on z jakiegoś powodu źle zareagował na kroplówkę, ale tak malutka, z ornipuralnem, podana dzień wcześniej bez złej reakcji wkrótce po podaniu - podejrzewałabym inne rzeczy na pierwszy rzut.

Hipoglikemię, już parę razy o niej pisałam, wiem, ale ona mi tu krąży wokół głowy póki nie jest wykluczona.
Obniżoną temperaturę z powodu osłabienia - dlatego pytałam się czy kocurek lgnie do ciepła, choć wtedy jeszcze nie czuł się źle - przy takich wyniszczeniu problemy z termoregulacją nie są dziwne. Można przegapić to że kot jest wyziębiony - a utrudnia to powrót do zdrowia i zwiększa ryzyko infekcji.

Blue

 
Posty: 23514
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie kwi 21, 2024 20:40 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Dzieki za podpowiedzi, Blue, za przypomnienie o podaniu slodkiego :201494 , zapetlam sie niekiedy i nie na tym, co trzeba - skupiam.
Glukoza niemile widziana, ale woda z miodem bezproblemowo i faktycznie, Centus lepiej sie poczul. Z jedzeniem dobowo nie jest tak tragicznie, noca 60g, w ciagu dnia 90g, sika w normie, 3 do 5 razy na dobe, zawsze tak bylo.
Co do temperatury, zdarzalo sie miec za cieplo w pokoju (23 stopnie) i kot byl sniety, punktowo, cieply grzejnik z mozliwoscia przytulenia lepiej dziala.

FuterNiemyty

 
Posty: 3708
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pon kwi 22, 2024 13:31 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Czytam, rzadko się odzywam ale nieustająco kciuki za chudzinę :ok: :ok: :ok:
Twoja determinacja jest niesamowita , podziwiam :1luvu: w szczególności że leczenie tu w kraju jest o niebo łatwiejsze niż w UK.
Pozdrawiamy wraz z Tolą (też problemy z trzustką i waga podobnie jak u Was).

makrzy

 
Posty: 972
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Pon kwi 22, 2024 14:53 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Jeśli poczuł się lepiej po podaniu miodu koniecznie troszkę bym mu dosładzała jedzenie i podawała więcej węglowodanów w chwili widocznych objawów. Troszkę ale jednak tego miodu bym mu dokładala, koty wyniszczone chorobą często produkują za dużo insuliny, bywa że długi trwa zanim to się unormuje. Idealnie byłoby pomierzyć poziom glukozy i wedle niego reagować, jednak skoro póki co nie możesz bo nie masz glukometru, trzeba działać na podstawie obserwacji.
Hipoglikemia jest stanem zagrożenia życia, szczególnie taka gdy już są jej wyraźne objawy. Mniejsze ryzyko jest z nadmiernej podaży węglowodanów niż z przewlekłej hipoglikemii z zaostrzeniami.
Spróbuj tak porobić i poobserwuj czy widać poprawę. Nie dawaj miodu dużo, idealnie byłoby go zagotować z wodą w ramach sterylizacji i dodawać po troszkę roztworu trzymanego w lodówce do jedzenia lub w chwilach osłabienia.

Blue

 
Posty: 23514
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon kwi 22, 2024 18:28 Re: Po konsultacjach, z nadzieja. Trzustka w parze z watroba

Blue, strzal w dziesiatke, podzielisz sie fusami do wrozenia ;)?
Futer ozyl, wczoraj 3ml wody z miodem, dzis 2x 2ml, chetnie wypite i wyrazna zmiana w zachowaniu, wyraznie aktywniejszy. Latwiej podac strzykawka, mozna kontrolowac ilosc.
Dodalismy nieco sterydu, zgodnie z zaleceniami dochodzac do planowanych 5mg, rozbitych na rano i wieczorem i zobaczymy. W razie czego wrocimy do 1/4 i 1/2 tabletki.
No i zebysmy sie przypadkiem nie nudzili, to zlecialo z kota, nie zdazyl do kuwety, zupelnie luzna, spora kupa. Mam nadzieje, ze to tylko jednorazowy epizod.

FuterNiemyty

 
Posty: 3708
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 195 gości