Zaczął mnie martwić brzuchol Majki.Może niepotrzebnie się marwię ale jednak.Brzuch ma jakiś taki duży powiększa się po jedzeniu.Jest miekki i niebolesny.Czy możliwe jest że z obżarstwa ,ostatnio zaczęła wreszcie jeść.
Poza tym Majka zachowuje się normalnie ,jest wesołym łobuzem.Kupki też ma wzorcowe i siczki też.
Odrobaczana była ponad tydzień temu.