Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Stomachari pisze:Z oskrzelami nie ma żartów. Jest ktoś, kto Cię zastąpi w karmieniu kotów wolno żyjących? Chociaż przez tydzień?
Beta glukan dla siebie masz?
Powrotu do zdrowia życzę i lepszego samopoczucia!
Bruna pisze:Izo, zadbaj o siebie. Zorganizuj pomoc chociażby na kilka dni. Jak się "rozłożysz" na dobre, to dopiero będzie tragedia dla Ciebie i kotów. Ja w tej chwili wzięłam od lekarza trzy dni chorobowego, bo mam zapalenie krtani i nie dałam rady iść do pracy, bo straciłam głos. Wiem, że łatwo się pisze, a trudniej to wykonać, jak nie ma kogo prosić o pomoc. Z tego co piszesz, to dość często chorujesz na przeziębienia itp. Pewnie rozwożąc jedzenie zmachasz się i spocisz nie raz. Wiatr owieje i kłopoty gotowe. Rzeczywiście warto łykać coś na podniesienie odporności. Jak człowiek chory, to brak energii i siły. Ja dokarmiane koty mam na mojej ulicy, to bez problemu wyskakuję opatulona na 5 minut i koty jedzą. Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
iza71koty pisze:Kochani proszę o polarki, ścinki polarowe.Zostało mi kilka budek do wyścielenia.
ametyst55 pisze:iza71koty pisze:Kochani proszę o polarki, ścinki polarowe.Zostało mi kilka budek do wyścielenia.
Przepraszam się się wtrącę a może coś takiego http://allegro.pl/drobne-polarowe-scink ... 60865.html tyle , że te są nowe i używane, na OLX też ktoś ma do oddania https://www.olx.pl/oferta/scinki-polaro ... 4e0c203ae6, ale nie wiem czy wysyłka wchodzi w rachubę ?
Verbeia pisze:Izo!
Odkryłam dziś u dziadków w Podjuchach kota. Postaram się skrócić sytuację, choć nie znam się za bardzo.
Kot, raczej kotka, bo nie zauważyłam dzwoneczków między łapami, puchaty buras, PIĘKNE żółte oczy. Lokalizacja to garaże przy elektrowni(?) czy czymś takim w Podjuchach, przy ulicy krzemiennej. Ma ciachnięte ucho, ale trochę nierówno, więc nie wiem czy to ranka czy po kastracji. Szukam karmiciela tego kota, bo urzekł mnie niesamowicie i chcę się dowiedzieć więcej. Babcia mówi że kot jest tu od niedawna. Początek listopada mniej więcej, po tym jak lgnie po ludzi jest szansa że ktoś go po prostu wyrzucił - pewności nie mam. Ma duży, okrągły brzuszek, więc jeśli to kotka, to czy może być w ciąży?
Szukam karmiciela kota, bo chciałabym się dowiedzieć coś więcej o kocie, bo może ktoś coś wie. Myślę, czy kota nie przygarnąć do domu.
Verbeia pisze:Widziałam kotkę dziś tylko raz, (i to był pierwszy raz) tak to czerpię informacje z tego co babcia mi powiedziała. Kotka lgnie do ludzi, bardzo. Pojawiła się w okolicy około początku listopada, wcześniej jej na pewno nie było w tym konkretnym miejscu (garaże). Wizualnie jest dużym kotem, na pewno jest dorosła, ale ile ma lat, ciężko powiedzieć, bo się na tym nie znam. Kotka przychodzi głodna i czeka na jedzenie, choć nigdzie nie ma miseczek, przynajmniej babcia mówi że nie.
Chcę jutro ją zabrać do weta, sprawdzić czy ma czip i czy jest kotna - Czy to dobry pomysł?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości