czy każdy, kto koty kocha powinien mieć kota??

[Oberhexe]

Nie napiszę nic odkrywczego, więc tylko sprecyzuję swoje stanowisko: uważam, że do opieki nad zwierzęciem trzeba dorosnąć, w końcu przejmujemy odpowiedzialność za życie kompletnie zależnej od nas istoty.

[Myszka.xww]

1. Myszko, w pytaniu, w jego doprecyzowaniu w pierwszym poście jest jasno napisane, że chodzi sytuację, w której Ty jak piszesz zwierzaka byś nie dała...
O to pytam...

Totez udzielilam odpowiedzi Ale jako lejwoda poszlam o trzy kroki dalej

[dora]

nie wiem czy każdy dorosły powinien mieć kota albo jakiekolwiek zwierzę wydaje mi się ze to zależy od podstawowych wartości wyniesionych z domu, każdego z nas. Każdy zwierzak potrzebuje troski, opieki a nie tylko aby był na chwilkę gdy my mamy na to ochote . Czas wakacji, wyjazdów dzieci do szkól, nasza każda dłuższa nieobecnośc, gdzie nie możemy wziąć ze sobą pupilka jest problemem, oczywiście mozna poprosić kogos znajomego gdy coś wypadnie ale najważniejsze jest to abyśmy wiedzieli, że chwila przyjemności dla dzieci, a potem być może krzywda na całe życie zwierząt, które gdy są już u nas powinny byc traktowane jak członek rodziny, i jeszcze jedno one nam ufają a przynajmniej powinny
Mając np. kota i dzieci można je nauczyc odpowiedzialności, ciepła i obowiązkowości, ale to też zależy od nas, gdy nie potrafimy zapewnic zwierzęciu odpowiedniej opieki to chyba nie - prawda

[proska]

Dzeci ,czy zwierzęta kochają czy też nie, mają niewielki wpływ na fakt ich posiadania.Wszystkie takie decyzje podejmowane są za zgodą dorosłych.Z całą pewnością miłość do zwierząt wynosimy z domu jak wiele innych wartości, ale gdy mamy 10 lat potrzebujemy do tego rodziców.Myślę,że dzieci powinny wychowywać się ze zwierzętami i zwierzęta tak do końca nie są ubezwłasnowolnione.Wiem ,że większość dzieci kocha zwierzaki i vice versa.Jak miałam ok.10 lat parzyłam rumianek dla bezdomnego psa z bielmem na oku,i z tym naparem chodziłam do psiaka i przemywałam mu oko.Dokarmiałam zwierzaki i wszystkie były moje.Dzieci czasem więcej uwagi poświęcą kociakowi bo mu się przylądają i mają czas dla niego w chwili gdy rodzice pracują,a chwile póżniej zajmują się całą resztą.Więc jestem za tak jeśli rodzice bacznie się temu przyglądają i wspierają dzieci radą.Więc jeśli dziecko prosi o pomoc to pomagajcie,a nie karćcie,bo więcej o pomoc nie poprosi

[Nigra]

Nie.
A dlaczego to juz pare osob przede mna powiedzialo.