sposób na sikającą kotkę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 22, 2004 9:38 sposób na sikającą kotkę

kotka (roczna, sterylka 4 miesiące temu) sika mi od tygodnia do łóżka. zdarzało jej się to jak miała kilka miesięcy, wtedy wystarczyła złapać ją na gorącym uczynku i zaprowadzić do kuwety. humor jej dopisuje, nie widać żeby była chora, jest niewychodząca więc nie mogła się przeziębić.
jak ją tego oduczyć? nie chcę zamykać przed nią sypialni, od zawsze już śpimy razem pod kołdrą. to problem fizyczny czy może psychiczny ( od miesiąca więcej pracuję więc kota dłużej siedzi sama, choc w weekendy też sika, często jak jeszcze śpimy) :?

manzanilla

 
Posty: 3
Od: Pt mar 05, 2004 14:40

Post » Nie sie 22, 2004 9:54

Konieczne jest badanie moczu, kot w ten sposob pokazuje ze cos jest nie tak...

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie sie 22, 2004 9:54

Hmm... tez miałam ten problem z Zuzią. Zdarzał się w dwóch przypadkach:
- najczęściej, jeśli była już kupa w kuwecie, to nie weszła do niej. Szukała innego miejca, zwykle była to kanapa i póki na kanapie czuła ten zapach, próbowała dalej. Bardzo musiałam na to uważać, a do pracy wychodziłam spokojnie, gdy się rano wykupkała. Musisz wyprać wszystko i popsikać jakimś środkiem antyzapachowym np. Mascol jest dobry,
- w przypadku problemów z siusianiem (zapalenie pecherza, zatrzymanie moczu) kuweta kojarzy się z czymś przykrym, bólem i kot szuka innego miejsca.

Gdzieś czytałam też na ten temat. :?
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sie 22, 2004 10:40

Badanie, badanie, badanie :!:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 22, 2004 20:40

Macda pisze:Badanie, badanie, badanie :!:

Dokładnie tak!
To moze być objaw choroby, inaczej niż przez badanie moczu tego nie wykluczysz.

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 22, 2004 21:10

Z moja poprzednia koteczka byl ten sam problem. Z tym, ze ona sikala na dywan (bialy) w zlosci, ze za dlugo mnie nie ma w domu lub ze cos przykrego (w jej mniemaniu) zrobilam - np. zabralam ja do weta albo nie zwracalam na nia uwagi, gdy chciala sie bawic. Podejrzewam, ze skoro dlugo siedzisz w pracy to probuje to zamanifestowac i nasikac na miejsce, ktore kojarzy sie jej z Toba. Niestety podejrzewam, ze dalsze sikanie w weeekend jest konsekwencja tego, ze nadal czuje zapach siczkow i Twoje lozko traktuje jako kuwetke. Musisz wyprac te miejsca bardzo dokladnie (wlacznie z koldra jesli na nia sika) i zastosowac jakis preparat odstraszajacy.
Buziorki od Piro i Morii! Roja tez caluje
Obrazek Obrazek Obrazek
Zorra w krainie wiecznych łowów!

Archiesa

 
Posty: 1534
Od: Nie mar 21, 2004 16:25
Lokalizacja: Poznan

Post » Nie sie 22, 2004 21:24

moja kotka sikala na kanape na ktorej siedziaj Tz. dokladnie w to miejsce. Byla zdrowa. Stosowalismy srodki naprawde rozne. Od chloru po roznego rodzaju odstraszacze. I nic. Problem zniknol gdy ja zaczelam siadac na tej kanapie. Potem zaczela robic w koncie w salonie. Drugiej kuwety tam postawic nie moglam. Poskutkowaly plasterki cytryny lezace w tym miejscu. Zmienialam cytryne co dwa dni przez dwa tygodnie, poskutkowalo. Aha no i jeszcze zawsze ja chwalilam jak zrobila do kuwety.
Dlaczego czasem zmuszani jestesmy do robienia rzeczy których nie chcemy robić. :(

Siebaska

 
Posty: 310
Od: Pt lip 09, 2004 23:45
Lokalizacja: Zabrze




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Chanelka, Google [Bot], Zeeni i 540 gości