Witam Wszystkich i proszę o radę! Dzisiaj trochę nietypowo bo zwracam się z prośbą... dotyczącą psa. Sprawa pilna, bo moja kochana Tora jest chora. W ciagu tygodnia, w kilku miejscach na skórze, po prostu wyłysiała do gołej skóry. Te łyse miejsca zaczynają się zaogniać i paprać. Ona to wylizuje. Kołnierz niestety nie wchodzi w grę. Robiłam jej zastrzyki z antybiotykiem i chorobowo zmienione miejsca nacieram "surolanem". Nie pomaga - wet stwierdził, że to egzema, drugi, że alergia.
Może ktoś ma podobne doświadczenie z własnym zwierzakiem: nie ma żadnego znaczenia, czy z kociambrem czy psem. Każdą radę przyjmę z wdzięcznością - wet napomknął, że Suczka może stracić całą sierść a wtedy zostaje tylko ostateczność, czyli... uśpienie.
Pozdrawiamy ciepło
Dominika, George i Zuzia... i babcia Tora