Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
KiriKiri pisze:FarciKot - nie masz nic mądrego oprócz hejtu do napisania to się nie odzywaj. To, że nie wykastrowałam kotki nie znaczy, że jestem głupia więc wypraszam sobie. Gdyby kotka miała jakieś objawy i jej stan się bardziej pogarszał to weterynarz byłby od razu. W niektórych przypadkach trzeba pozwolić aby natura robiła swoje. PS. "zawieźć" a nie "zawiezdz"
KiriKiri pisze:FarciKot - nie masz nic mądrego oprócz hejtu do napisania to się nie odzywaj. To, że nie wykastrowałam kotki nie znaczy, że jestem głupia więc wypraszam sobie. Gdyby kotka miała jakieś objawy i jej stan się bardziej pogarszał to weterynarz byłby od razu. W niektórych przypadkach trzeba pozwolić aby natura robiła swoje. PS. "zawieźć" a nie "zawiezdz"
myamya pisze:Tak, to że nie wykastrowałaś kotki znaczyłoby że jesteś bardzo głupim i nieodpowiedzialnym właścicielem.
Podobnie jak brak PRAWIDŁOWEJ reakcji na to, że z kotem dzieje się coś niepokojącego.
santana pisze:myamya, mam nadzieję, że to jakiś gówniarz trolluje, a nie prawdziwa sytuacja..
NITKA/KARINKA pisze:skąd jesteś?
zadzwoń przynajmniej do swojego weterynarza i spytaj może da radę cię przyjąć z kotką.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 532 gości