Witam moi drodzy,
przychodzę do was z kolejnym pytaniem. Otóż znajomy hoduje w domu kocimiętke i zaproponował mi że chętnie się ze mną podzieli bo wie że na wsi mam problemy z komarami. Z wielką radością wybrała bym ten naturalny sposób pozbycia się tych bzyczących problemów ale tak jak już wcześniej pisałam mam w domu/na podwórzu trzy kocury. Do tej pory nie używałam tej rośliny i jedynie słyszałam, że ma jakiś wpływ na koty. Tylko nie do końca wiem jaki. Bardzo proszę żebyście napisali mi jak działa, co powoduje u kotów, w jakiej formie podawać ją bądź nie podawać jej kotom, czy może dojść do przedawkowania, czy może stać się coś złego jak np. wyjde gdzieś na parę minut z domu, a przypadkiem jeden z kotów dostanie się do pokoju z ową rośliną? (czy wtedy grozi przedawkowaniem ?)