kot ogrodowy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 19, 2017 10:34 kot ogrodowy

Witam,
niedługo przeprowadzam sie do nowego domu z wielkim ogrodem. Mój synek (5lat) na pewo by chcial mieć zwierzatko. Psa nie chcę bo tu gdzie mieszkam jest pies i ciagle sprzatanie kup z trawnika i sierści w domu mnie juz wkurza. Pomyslalam o kocie ale jest problem bo ja mam alegrię dlatego pomyslalam o kocie, który by spędzał czas głównie na dworze z legowiskiem i kuwetą w piwnicy (wchodziłby tam przez małe okienko)
Powiedzcie czy to dobry pomysł? Nie znam sie na kotach.

nekami

 
Posty: 5
Od: Nie mar 19, 2017 10:33

Post » Nie mar 19, 2017 10:57 Re: kot ogrodowy

Kup synkowi rybki. Nie brudzą, nie zostawiają sierści i nie uczulają.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Nie mar 19, 2017 11:27 Re: kot ogrodowy

Kot to nie zabawka... Kot w piwnicy, w ogrodzie, na zawołanie kiedy dziecko chce?
To BARDZO ZŁY pomysł...
Tu gdzie mieszkasz jest pies, to Twój pies i go zostawiasz?
ser_Kociątko
 

Post » Nie mar 19, 2017 12:42 Re: kot ogrodowy

Kot ktory jest chetny do kontaktow z czlowiekiem, nie powinien miec reglamentowanego kontaktu z nim, bedzie szukal tego kontaktu gdzies indziej i moze trafic na kopa z buta od jakiegos zabawnisia. I albo oberwie gdzies w leb skutecznie i nie bedzie juz kota, albo stanie sie nieufny i unikajacy kontaktow - a takiego kota nie bedziecie juz chcieli , kota ktory jest zaprawiony w bojach ulicznych i nie pcha sie do ludzi. a na usilny kontakt odpowie agresja.

Jak zabierzesz takiego kota do lekarza? Zwierzeta domowe to czlonkowie rodziny, o ktore trzeba dbac i przyuczac do zycia w tejze rodzinie. A co bedzie jesli nawet w tym ogrodzi i piwnicy bedzie Cie alergizowal? I kupy robil w ogrodzie? Wiec powiem tylko, ze jako bezproblemowa ozdoba ogrodu najlepiej sprawdzaja sie krasnale.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie mar 19, 2017 13:16 Re: kot ogrodowy

a może chomik? mój syn 6 letni ma chomiczka, kocha go nad życie i co najważniejsze jest nauczony że zwierzęta to nie zabawka, trzeba dać mu jeść itp , uczy się odpowiedzialności i super mu wychodzi.
kot w waszej sytuacji to zły pomysł.

kocianowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 587
Od: Śro sty 18, 2017 17:03

Post » Nie mar 19, 2017 13:46 Re: kot ogrodowy

ser_Kociątko pisze:Kot to nie zabawka... Kot w piwnicy, w ogrodzie, na zawołanie kiedy dziecko chce?
To BARDZO ZŁY pomysł...
Tu gdzie mieszkasz jest pies, to Twój pies i go zostawiasz?


Pies jest wlasnością wlascicieli domu nie moim

nekami

 
Posty: 5
Od: Nie mar 19, 2017 10:33

Post » Nie mar 19, 2017 13:52 Re: kot ogrodowy

Rakea pisze:Kot ktory jest chetny do kontaktow z czlowiekiem, nie powinien miec reglamentowanego kontaktu z nim, bedzie szukal tego kontaktu gdzies indziej i moze trafic na kopa z buta od jakiegos zabawnisia. I albo oberwie gdzies w leb skutecznie i nie bedzie juz kota, albo stanie sie nieufny i unikajacy kontaktow - a takiego kota nie bedziecie juz chcieli , kota ktory jest zaprawiony w bojach ulicznych i nie pcha sie do ludzi. a na usilny kontakt odpowie agresja.

Jak zabierzesz takiego kota do lekarza? Zwierzeta domowe to czlonkowie rodziny, o ktore trzeba dbac i przyuczac do zycia w tejze rodzinie. A co bedzie jesli nawet w tym ogrodzi i piwnicy bedzie Cie alergizowal? I kupy robil w ogrodzie? Wiec powiem tylko, ze jako bezproblemowa ozdoba ogrodu najlepiej sprawdzaja sie krasnale.


Tak, chce zeby to byl czlonek rodziny ale bez wstepu do mieszkalnej czesci domu.
Rybki nie wchodza w gre bo zalezy mi zeby bylo to zwierze, z ktorym syn bedzie mogl spedzic czas/bawic sie na dworze.

nekami

 
Posty: 5
Od: Nie mar 19, 2017 10:33

Post » Nie mar 19, 2017 14:22 Re: kot ogrodowy

jak członek rodziny może nie wstępować do domu? to się wyklucza no niestety....

kot jest złym pomysłem i zdania nie zmienię. Rakea podsumowała to już - lepiej się nie da.
ser_Kociątko
 

Post » Nie mar 19, 2017 14:48 Re: kot ogrodowy

nekami pisze:
Rakea pisze:Kot ktory jest chetny do kontaktow z czlowiekiem, nie powinien miec reglamentowanego kontaktu z nim, bedzie szukal tego kontaktu gdzies indziej i moze trafic na kopa z buta od jakiegos zabawnisia. I albo oberwie gdzies w leb skutecznie i nie bedzie juz kota, albo stanie sie nieufny i unikajacy kontaktow - a takiego kota nie bedziecie juz chcieli , kota ktory jest zaprawiony w bojach ulicznych i nie pcha sie do ludzi. a na usilny kontakt odpowie agresja.

Jak zabierzesz takiego kota do lekarza? Zwierzeta domowe to czlonkowie rodziny, o ktore trzeba dbac i przyuczac do zycia w tejze rodzinie. A co bedzie jesli nawet w tym ogrodzi i piwnicy bedzie Cie alergizowal? I kupy robil w ogrodzie? Wiec powiem tylko, ze jako bezproblemowa ozdoba ogrodu najlepiej sprawdzaja sie krasnale.


Tak, chce zeby to byl czlonek rodziny ale bez wstepu do mieszkalnej czesci domu.
Rybki nie wchodza w gre bo zalezy mi zeby bylo to zwierze, z ktorym syn bedzie mogl spedzic czas/bawic sie na dworze.

w ten sposob w jaki chcesz z nim funkcjonowac, nie bedzie to czlonek rodziny a autonomiczny kot wolno zyjacy. No bo jak zatrzymasz go tylko w ogrodzie? Bedzie chodzil gdzie bedzie chcial.

Kot jako czlonek rodziny musi spedzac czas z ta rodzina: spac kiedy my spimy, byc przyzwyczajanym do czasu zabawy, karmienia, byc uczonym ze nie nalezy gryzc rak itd. Kota "ogrodowego" nie nauczysz tych rzeczy i nie bedziesz potrafila go ogarnac. Jak go wepchniesz do transportera, z3by zaszczepic lub przebadac? co bedzie podczas twoich wyjazdow jesli spotka go cos zlego - kto mu pomoze? przeczytaj moj pierwszy post i nie cisnij na sile o kota. taki kot jak ty chcesz to loteria i ryzyko,bo z duzym prawdopodobienstwem bedzie niebezpieczny do zabaw na tzw.. zadanie. Jesli nie znasz sie na kotach, nie funduj sobie i jemu utrudnien.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie mar 19, 2017 14:50 Re: kot ogrodowy

nekami pisze:zalezy mi zeby bylo to zwierze, z ktorym syn bedzie mogl spedzic czas/bawic sie na dworze.


:ryk: :ryk: :ryk:

Czy Ty COKOLWIEK wiesz o kotach ? czy wiesz, że zabawa kota często polega na drapaniu i gryzieniu ? wyobrażasz sobie, że kotek grzecznie będzie czekał na ogrodzie, aż synek wyjdzie się NIM pobawić ?
Jeśli kot ma być przyjazny ludziom, musi z nimi mieszkać. Musi być członkiem rodziny. Inaczej będzie to półdziki kot podwórzowy. W dużym ogrodzie raczej nie do odnalezienia, gdy dziecko wyrazi chęć pobawienia się z kotkiem.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15076
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 19, 2017 14:56 Re: kot ogrodowy

no i jeszcze chocby dlatego, ze kotu tzw. wychodzacemu nie mozna obcinac paurow aby mogl sie bronic, wiec ma narzedzia do bolesnego podrapania dziecka. (nie mowiac o gryzieniu jak pisze izka53)

kot ogrodowy ktorym mozna sie bawic na żądanie to koncepcja na miare szostki w totka- nie jest nierealne, ale nie znam nikogo kto by tak mial.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie mar 19, 2017 15:02 Re: kot ogrodowy

Myślę, że idealny będzie tu pluszowy kot na baterie.
Jemu będzie wszystko jedno- czy po zakończeniu zabawy przez dziecko wyląduje w pudełku czy w piwnicy. Do następnego razu.

PS
Mój syn nawet pluszaka nie pozwoliłby ulokować w piwnicy.
Ostatnio edytowano Nie mar 19, 2017 15:20 przez Baltimoore, łącznie edytowano 1 raz

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie mar 19, 2017 15:02 Re: kot ogrodowy

Rakea - Ty masz koty wychodzące, czy się mylę?

Moje koty na dźwięk głosow moich wnuków chowały się w najdalszym zakamarku małego ogrodu i były nie do odnalezienia. A to dzieci mające swojego kota ( w domu ofc, choć wszyscy alergicy, teraz w Niemczech - kota zabrali ze sobą) i potrafiące się kotem obchodzić.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15076
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 19, 2017 15:04 Re: kot ogrodowy

izka 53 w zyciu :strach: - umarlabym ze strachu o nie.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Nie mar 19, 2017 15:32 Re: kot ogrodowy

nekami pisze:Rybki nie wchodza w gre bo zalezy mi zeby bylo to zwierze, z ktorym syn bedzie mogl spedzic czas/bawic sie na dworze.

No niestety jak chcesz by dzieciak miał kompana do zabawy to poszukaj mu rówieśników w sąsiedztwie.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bbeata, Blue i 506 gości