Izolacja kota z katarem?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 03, 2017 9:01 Izolacja kota z katarem?

Witajcie. W ramach dokocenia wzięłam z fundacji kota. Kot wyrzucony z domu, przez kilka miesięcy błąkał się po polach. W DT był 2 miesiące, drugiego dnia po przyjeździe do mnie zaczęły mu ropieć oczy i zaczął kichać. Dostał też gorączki 40st. Dzień poprzedzający wystąpienie obiawów cały spędził z moją kotką rezydentką. W środę pojechałam z nim do weterynarza, ten stwierdził koci katar, dał antybiotyk działający 3 dni i kazał pojawić się w sobotę. Zakraplam mu też 2 razy dziennie oczy Gentamycyną. Od środy kot jest zamknięty w osobnym pokoju, je normalnie, oczy są już w porządku, po prostu żadnych objawów. I tu pytanie do was doświadczonych kociarzy: czy muszę go nadal trzymać w zamknięciu? Jest mi go bardzo szkoda, że siedzi sam, widać po nim że tęskni za towarzystwem, jak idę do niego to rozmruczany nie odchodzi ode mnie. Kotka rezydentka siedzi ciągle pod drzwiami i mruczy do niego :). Boję się żeby ona się nie zaraziła, a wet kazał trzymać go w zamknięciu do soboty.

iwona284

 
Posty: 30
Od: Wto lut 07, 2017 12:52
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 03, 2017 9:45 Re: Izolacja kota z katarem?

w dzień poprzedzający pojawienie się objawów u nowego kota, Twoja kotka rezydentka mogla się zarazić. Pod tym względem izolowanie ich teraz nie ma większego sensu. Natomiast nie wiesz jakim stresem dla nich bedzie ich spotkanie. Stres u kota to czynnik "oslabiający". Ja potrzymalabym je oddzielnie jeszcze kilka dni, niech sobie wachaja i sluchaja się , pouchylala im drzwi, zapoznawala ich powoli. Zwykle tak lepiej wprowadzać nowego kota do domu z rezydentem. Koteczkę zaszczep koniecznie jak tylko widmo kataru minie. Za jakies dwa tygodnie , tydzień np. Nowego też.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt mar 03, 2017 9:57 Re: Izolacja kota z katarem?

Rezydentka jest już zaszczepiona, ale czytałam że pomimo tego może się zarazić. Mnie zastanawia czy dla kota takie zamknięcie nie jest bardzo stresujące?
Bo sądzę że to był jeden z czynników które przesądziły o rozchorowaniu się kota. On od zawsze źle reagował na zamknięcie, w DT ze stresu że nie może wychodzić na dwór wylizał sobie futro na bokach do skóry. I u mnie też będzie kotem wychodzącym.

iwona284

 
Posty: 30
Od: Wto lut 07, 2017 12:52
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 03, 2017 10:02 Re: Izolacja kota z katarem?

jeśli dobrze reaguje na rezydentkę a ona na niego i nie ma większych problemów z łączeniem, daj im szanse. Rozumiem że przed choroba były razem i nie było sporów między nimi.
Może pochorowac się mimo szczepienia ale jest mniejsza szansa.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob mar 04, 2017 13:19 Re: Izolacja kota z katarem?

Jesteśmy po kolejnej wizycie u weta. Kot nie ma żadnych objawów kataru. Mogę powolutku oswajac koty, na razie mieszam zapachy i pozwalam obwachiwac się pod drzwiami

iwona284

 
Posty: 30
Od: Wto lut 07, 2017 12:52
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 10, 2017 22:59 Re: Izolacja kota z katarem?

Koty bywają często (po przechorowaniu) nosicielami kataru, dlatego warto z okazji dokocenia podawać rezydentce coś na podniesienie odporności (dokocenie = stres = spadek odporności = większe ryzyko zarażenia się od kota, który dopiero co przechorował katar. Powodzenia! :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt mar 10, 2017 23:11 Re: Izolacja kota z katarem?

Moja rezydentka to kot z wszelakimi problemami zdrowotnymi, od kiedy wzięliśmy ją ze schroniska miała już: reakcję alergiczną po szczepieniu( tydzień gorączki ponad 40 stopni), świerzb, grzybicę, alergię pokarmową, uszkodzoną łapkę i robaki. I to od początku stycznia. Wszystko już za nami, ostatnio przez 2 tygodnie podawałam jej codziennie witaminy. Kocur już chodzi po domu, nie jestem pewna czy to był koci katar, raczej stawiam na objawy stresu po zmianie domu. Po pierwszej dawce antybiotyku i kroplach do oczu wszystko przeszło, jednak na wszelki wypadek przeleczyłam go do końca jak wet kazał. Koty się nie pokochały, są bójki i syczenie na siebie, ale codziennie jest lepiej. Dogadają się, ale widać że potrzebują czasu.

iwona284

 
Posty: 30
Od: Wto lut 07, 2017 12:52
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt mar 10, 2017 23:13 Re: Izolacja kota z katarem?

No to tym bardziej trzymam kciuki żeby się pięknie zaprzyjaźniły. Kotka ma grubę kartę leczenia, jak na początek roku. :strach: oby już było wszystko ok.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob mar 11, 2017 0:00 Re: Izolacja kota z katarem?

Pocieszam się że jak początek marny to później może być już tylko lepiej :201461

iwona284

 
Posty: 30
Od: Wto lut 07, 2017 12:52
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob mar 11, 2017 1:05 Re: Izolacja kota z katarem?

ryśka pisze:Koty bywają często (po przechorowaniu) nosicielami kataru, dlatego warto z okazji dokocenia podawać rezydentce coś na podniesienie odporności (dokocenie = stres = spadek odporności = większe ryzyko zarażenia się od kota, który dopiero co przechorował katar. Powodzenia! :)

W przypadku wirusa herpes kot jest nosicielem do końca życia. Genom wirusa wbudowuje się w DNA gospodarza. I tam zostaje. Dopiero trwają prace nad wynalezieniem leku, który wytnie genom wirusa.

iwona284 pisze:Kocur już chodzi po domu, nie jestem pewna czy to był koci katar, raczej stawiam na objawy stresu po zmianie domu. Po pierwszej dawce antybiotyku i kroplach do oczu wszystko przeszło, jednak na wszelki wypadek przeleczyłam go do końca jak wet kazał.

Antybiotyk przy kocim katarze podaje się na wtórne infekcje bakteryjne. Antybiotyki nie leczą z samego kociego kataru.
Jedyny sposób, aby się przekonać, czy kot ma wbudowanego herpesa, to zrobienie badania PCR w tym kierunku. Cena to ok. 120 zł.
Co do wirusa calici (o którym czytałam znacznie mniej), to wygląda na to, że on w DNA się nie wbudowuje. Toteż po ustąpieniu objawów prawdopodobnie nie uda się ustalić, czy kot na niego chorował (chociaż nie daję gwarancji, być może jeszcze jakiś czas po ustąpieniu objawów kot wirusa "w sobie" ma).
Za pakiet herpes + calici płaci się ok. 200 zł (taka zniżka za 2 razem).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10686
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob mar 11, 2017 1:17 Re: Izolacja kota z katarem?

ruda z avatara jest nosicielką calici.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15076
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości