To jakiś horror
Szkoda mi kotki.Naprawdę sterylizowałam dziesiątki kotek i owszem, były problemy, bo rude kotki miały uczulenie na nici.Dwie były sterylizowane u kiepskiego weta ( nie ja go wybrałam) i był początek zapalenia otrzewnej, powtórne szycie.Ale to wszystko na przestrzeni dziesięciu lat.Rzadko kotki nosiły fartuszki, zaledwie kilka.Nigdy nie było żadnych otarć, nie wyobrażam sobie jak mogło do tego dojść.
bunysia, poczytaj sobie kocie ABC.Tam są porady dotyczące żywienia, porady natury behawioralnej.Nie popełnisz błędu, jeśli dasz kotce trzy łyżki jogurtu dwa razy w tygodniu, to naprawdę mało istotna sprawa, ale ważne, aby unikać poważnych błędów.