Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 20, 2017 10:03 Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Witam,
to mój pierwszy post na forum, jako że nie znalazłam nigdzie podobnego problemu to postanowiłam stworzyć nowy temat.

Posiadam kotkę, 2,5 letnią, wykastrowaną, odrobaczoną, zdrową (2tygodnie temu byłam u weta). Od jakiegoś czasu, może to będą tak z 2-3 miesiące z szalonym uporem drapie w domu panele. Jest to ten sam typ drapania co przy miseczkach, po wyjsciu z kuwety. Tyle, że upodobała ona sobie miejsca przy nogach stołów/łóżka. Ostatnio doszło jeszcze miejsce przy lodówce. Zazwyczaj zaczyna się owo drapanie wieczorem, jak już razem z chłopakiem chcemy spać. NIby to nie jest powazny problem, ale ciagle drapanie przez kilka-kilkanascie minut, gdy chce sie zasnac doprowadza mnie juz na skraj frustracji. Zaczęło się od jedego stolika, myslalam ze moze wyczuwa jakis zapach dziwny i dlatego tak drapie. Po dokladnym jednak jego umyciu nic sie nie zmienilo, W tamtym tygodniu kupilam nowy stol i oczywiscie wczoraj tez zaczelo sie drapanie przy nim :(. Kupiłam Feliway do kontaktu, bo myslalam ze to moze od jakiegos stresu. Tez zero efektu.

Drapak w domu jest. Próbowałam juz ją wybawić na maxa - nie dawalo efektu jak i kota ignorowac. Czy ktos mial podobna sytuacje i jest w stanie doradzic? Moje życie prywatne zaczelo na tym cierpiec z razji tego ze jak slysze ja drapiaca to potrafie sie juz czasem poplakac, jestescie moja ostatnia deska ratunku . Przepraszam jesli napisalam chaotycznie :(

Calm

 
Posty: 13
Od: Pon lut 20, 2017 9:52
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 20, 2017 10:50 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

zobacz, czy może pod lodówką czy kanapą, koło której jest stolik (jak mniemam), nie ma jakiegoś zbłąkanego chrupka czy innego jedzenia. Moja kotka parę dni temu tak zawzięcie drapała pod lodówką na kilka podejść, aż wyciągnęła chrupka

bunysia

 
Posty: 228
Od: Pt gru 02, 2016 13:29

Post » Pon lut 20, 2017 10:56 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Chrupków nigdzie nie ma, wielokrotnie patrzyłam przy drapaniu pod stoliki, lodowke i pusto :(. Proszę o jakiekolwiek, chociaz najprostsze sugestie, bo naprawde powoli brak mi sił, a czesem i łez

Calm

 
Posty: 13
Od: Pon lut 20, 2017 9:52
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 20, 2017 20:42 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Na zagranicznym forum znalazłam na szybko może dziwną możliwą przyczynę - myszy lub inni nieproszeni goście w domu, które koty są w stanie wyczuć, nawet, jeżeli my o tym nie wiemy. Gdzieś w piwnicy, na strychu?

bunysia

 
Posty: 228
Od: Pt gru 02, 2016 13:29

Post » Pon lut 20, 2017 21:24 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Nie sądzę aby tam coś czuła, po prostu tak ma. Nie masz możliwość pozamykania drzwi od kuchni od sypialni i odizolować się od kota ? Ewentualnie te miejsca przetrzeć sokiem z cytryny czy roztworem kwasku, octem, przykleić dwustronną taśmę, lub po prostu krzyknąć na kiciusia i zamknąć w "kozie" łazience.

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Pon lut 20, 2017 22:21 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Niestety, mieszkam w kawalerce, spanie jest razem z kuchnią. Budynek ma raptem rok, więc myszy odpadają. Tak więc sytuacja jest naprawdę kiepska. Wcześniej tak samo mieszkałam i nie było żadnych problemów. Po przeprowadzce też pół roku było ok. Spróbuję jeszcze przetrzeć sokiem z cytryny, mimo że cytryny na kotkę kiepsko działają, niezbyt odstraszają :(. Może to na tle nerwowym? Ale skoro Feliway nie pomógł to nie jestem pewna

Calm

 
Posty: 13
Od: Pon lut 20, 2017 9:52
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 20, 2017 23:34 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

A czy w ostatnim czasie do mieszkania obok wprowadził się kot? Łapki służą również do oznaczania terytorium, znajdują się na nich gruczoły, czy coś w tym rodzaju (nie chcę wprowadzić w błąd :) )

bunysia

 
Posty: 228
Od: Pt gru 02, 2016 13:29

Post » Wto lut 21, 2017 8:30 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Hmm, nie wpadłabym na to. Wiem jedynie że dwa mieszkania dalej mieszka kot, ale to praktycznie od tego samego momentu w którym sama sie wprowadzałam. WYniosłam wczoraj jeden stolik, w drugim "wysmarowalam" nóżki sprayem odstraszajacym kotem i sie poprzyglądam. Padłam spać szybko wiec nawet niewiem czy byl efekt. Plus dalam kilka kropli walerianowych na drapak zeby kot mial inne zainteresowanie ;). Odezwe sie jak nie zauwaze poprawy, dzięki

Calm

 
Posty: 13
Od: Pon lut 20, 2017 9:52
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto lut 21, 2017 9:14 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Calm pisze:Spróbuję jeszcze przetrzeć sokiem z cytryny, mimo że cytryny na kotkę kiepsko działają, niezbyt odstraszają :(. Może to na tle nerwowym? Ale skoro Feliway nie pomógł to nie jestem pewna

Feliway zaczyna działać dopiero po jakimś czasie, no i nie pomaga na wszystko. U nas w stresującej sytuacji wyraźna poprawa była dopiero po założeniu obróżki feromonowej.

Zamiast używania soku z cytryny, spróbowałabym zrozumieć o co kotce chodzi, bo wyraźnie o coś jej chodzi. Może po prostu lubi drapać w poziomie :) Czy oprócz pionowego drapaka macie też taki tekturowy, który można położyć na podłodze? Jeśli nie, kupiłabym ze dwa różne i ułożyłabym w newralgicznych miejscach.

Problemem może też być to, że kotce się nudzi - kiedy Wy idziecie spać, ona jako zwierzę nocne dopiero się rozkręca i chce Was jakoś pobudzić do działania :) Wtedy drapanie trzeba kompletnie ignorować, po prostu kompletne zero reakcji, choćby nie wiem, jakie to było trudne, w końcu skuma, że to nie działa, ewentualnie tylko od czasu będzie sprawdzać, czy na pewno nie działa :mrgreen: Nasza kotka miała zwyczaj drapania pod łóżkiem nad ranem, kiedy uznawała, że skoro ona się wyspała, to my też :D Ignorowanie załatwiło sprawę (wyjątkiem w ignorowaniu były sytuacje, kiedy słyszałam, że jest już naprawdę sfustrowana, wtedy spokojnym tonem mówiłam: "Niunia, słyszę cię, ale na pewno nie wstanę", wówczas następował krótki festiwal fuknięć i sapnięć, po czym kicia odpuszczała).

ALE niezależnie od przyczyny drapania, bawienie się z kicią po południu i wybawianie jej na maksa zanim pójdziecie spać, to powinien być codzienny standard, zwłaszcza w kawalerce, gdzie pewnie nie ma zbyt wiele do roboty i większość czasu przesypia.

Tundra

 
Posty: 3266
Od: Śro sie 27, 2014 9:32

Post » Wto lut 21, 2017 9:22 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

A może podłoga w tym miejscu bardziej się błyszczy, może wzór na panelach wygląda jak np. kałuża? Kotka myśli, że jest tam nalane i próbuje zakopać. Jedna z moich tak robi, też mam panele.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10890
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 21, 2017 11:33 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Jarka pisze:A może podłoga w tym miejscu bardziej się błyszczy, może wzór na panelach wygląda jak np. kałuża? Kotka myśli, że jest tam nalane i próbuje zakopać. Jedna z moich tak robi, też mam panele.

Tak bywa z kotami. Widzą coś czego my nie dostrzegamy.
Moje niektóre też drapią ot tak sobie. Czasem jest to mała plamka śliny ,płynu czy odchodów (np usiadła tam zaraz po wyjściu z kuwety) ,ziarno zwiru, okruch jakiś, czasem podłoga ze smugami a czasem faktycznie czegoś chcą i widzą. Przecieram podłogę czy meble wpierw spryskując wodą z octem. Lub płyn do mycia szyb z octem . Doskonale sie nadaje. Z reguły pomaga.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55323
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro lut 22, 2017 13:18 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Narazie wczoraj obyło się bez drapania (chyba to wciaz efekt odstraszacza-oby). Ale kupilam tez plyn do szyb z octer, na zaś. Drapaka poziomego nie mam - narazie dzis przyszedl drugi "normalny", dużo większy więc popołudniu poskręcam i będę obserwować. Jak wyczerpie wszystkie wasze pomysły to znów się odezwę :)

Calm

 
Posty: 13
Od: Pon lut 20, 2017 9:52
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 22, 2017 16:09 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Trzymam kciuki :) do wybawienia i zmęczenia kota laserek niezastąpiony ;)

bunysia

 
Posty: 228
Od: Pt gru 02, 2016 13:29

Post » Czw lut 23, 2017 9:19 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Narazie nowy drapak zrobił furorę :D
Obrazek

Calm

 
Posty: 13
Od: Pon lut 20, 2017 9:52
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lut 23, 2017 10:32 Re: Kot drapiący podłogę w mieszkaniu

Uu, ale wypasiony, luksus ;) Cieszę się, że jest postęp [emoji173]

bunysia

 
Posty: 228
Od: Pt gru 02, 2016 13:29

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka, Wojtek i 169 gości