Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów MIAU!
To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość
Potrzebuję Waszej pomocy, mam nadzieję, że coś poradzicie...
U mojej kotki weterynarz podejrzewa obecność kaliciwirusa. Zgłosiłam się na wizytę, ponieważ kotka dostała dreszczy, trzęsła się jakby jej było zimno (dreszcze nachodziły falowo, chwila przerwy i znów dreszcze), stała się smutniejsza, osowiała, sierść miała nastroszoną, rozwarstwiającą się. Poza tym po udanym ząbkowaniu nie przeszedł jej okropny fetorek z pyszczka – zauważyłam, że ma zaognione dziąsełka (czerwone obwódki wokół zębów). Po spaniu mocno się oblizuje i ma jakby lekko podpuchnięte oczy. Uwielbia gryźć pudełka kartonowe w drobny mak, gryzie sporo, mały dewastator. Dodam też, że kota dosyć często się drapie po szyi, nad oczami, za uszami, rzadziej po uszach (miała świerzb uszny, ale podobno udało się wyleczyć). Od czasu do czasu łzawią jej oczy i cieknie z noska (wydzielina z oczu i nosa bezbarwna, wodnista występująca napadowo – nagle cieknie, a za jakiś czas wszystko ok.). Kota też w ciągu dnia pokichuje (podczas biegania, zabawy, mycia się i picia wody) – myślałam, że to może na tle alergicznym, ale nie mam pewności. Po zbadaniu stetoskopem vetka powiedziała, że słyszy delikatne szmery w płuckach, czy oskrzelach.
Oprócz wspomnianego nastroszenia sierści, kocie faluje grzbiet - czytałam o „zespole falującej skóry” i też zastanawiam się, czy przypadkiem moja kota tego nie ma… Czasem też macha ogonem jak pies, wpada w ferwor uciekania i chowania się, łapie niewidzialne zabawki i ma wtedy jakby obłęd w oczach
Ale wracam do diagnozy: kota przez 2 dni dostawała po jednym zastrzyku składającym się z 3 substancji:
Synergal,
Tolfine i
Lydium. Następnie otrzymała tabletki do leczenia w domu:
- antybiotyk
Clavaseptin - ¼ tabletki 2 razy dziennie,
-
Tolfedine 6mg - 2 tabletki raz dziennie,
- i na odporność kapsułki Vetomune (nijak nie chciała tego spożyć, więc zamieniłam na stosowany wcześniej
Bioimmunex),
- dokupiłam też probiotyk
BioProtect.
Przechodzę do sedna - niepokoi mnie reakcja kici na leki – z tego co zaobserwowałam, to po podaniu antybiotyku mocno rozszerzają się jej źrenice niezależnie od oświetlenia, kotka wygląda jakby była pod wpływem narkotyku, oczy są szkliste, a ona sama wyciszona. Chętnie się bawi, gdy ją do tego sprowokuję, ale jak się z nią nie bawię to sprawia wrażenie jakby nieobecnej, zamglonej. Źrenice wyglądają jak po zakropleniu specyfiku u okulisty.
Dzisiaj rano przybliżyłam ją do okna, żeby sprawdzić, czy źrenice zareagują i delikatnie się zmniejszyły, ale powinny być dużo mniejsze, a takie nie były. W dodatku kicia zaczęła bardzo mrużyć oczy i nimi mrugać jakby ją mocno raziło światło dzienne, a dzisiaj słońca nie było. Dziś po jedzeniu miała mocno załzawione, zapłakane jedno oczko - aż płynęło do noska i „glutek - śpioch” galaretowy, mętny, koloru białawego przy tym oku też był. To oczko jest mniejsze i przymknięte delikatnie. Trzecią powiekę też ma momentami trochę bardziej wysuniętą niż przy drugim oczku i odnoszę wrażenie, że jest ona z malutkim ubytkiem, ale nie jest to zaognione miejsce, ani też nie jest innej barwy – po prostu z takim małym uszczerbkiem.
W rozmowie telefonicznej weterynarz powiedziała, że może lepiej zmienić antybiotyk, skoro tak kota reaguje – możliwe bowiem, że ma uczulenie ja jakiś składnik dodatkowy zastosowany w tabletce. Dodała też, że nie spotkała się z taką reakcją na ten lek. Co o tym myślicie?
Czy to poszerzenie źrenic to rzeczywiście skutek uboczny po podaniu Clavaseptinu, czy może zbieg okoliczności i objaw innej dolegliwości?
Mam przerwać podawanie antybiotyku? Czy kontynuować leczenie bez zmiany lekarstw?
Na tym zestawie leków kotka jest trzeci dzień (od poniedziałku 13 lutego).
Czy ktoś z Was spotkał się z reakcją poszerzenia źrenic po podaniu antybiotyku lub innego leku u kota? Czy dobrany zestaw tabletek jest skuteczny w leczeniu wyżej wymienionych dolegliwości? Czy te leki pomogą przegnać kaliciwirusa?
Czy powinnam zrobić jakieś dodatkowe badania? Testy na FIV, FelV, chlamydię?
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź i podpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich Forumowiczów!
PS Składniki pomocnicze w tablekach:
Clavaseptin:
Żelaza tlenek brązowy E172
Krospowidon
Powidon K25
Krzemu dwutlenek
Celuloza mikrokrystaliczna
Aromat wątrobowy
Aromat drożdżowy
Magnezu stearynian
Hypromeloza
Tolfedine:
Skrobia pszeniczna
Wapnia wodorofosforan dwuwodny
Sodu dokuzynian
Celuloza mikrokrystaliczna
Magnezu stearynian
Pozdrawiam!