Pomocy! Agresywna kotka :((

[KotekPatrycji]

Witajcie. Razem z mężem, przygarnęliśmy kotkę, która ma obecnie Ok 7 miesięcy. Jest z nami od 2 miesiąca życia. Mój problem polega na tym, ze Basia potrafi byc bardzo agresywna, rzuca mi sie na twarz i oczy, z zębami i pazurami, najczęściej nad ranem, jak jeszcze śpię. W większości przypadków rzuca sie na mnie, czasem na męża. W ciagu dnia, jest dość spokojna, śpi na drapaku, albo bawimy sie z nią wędkami, piłkami i innymi zabawkami. Jest natomiast bardzo odważna, niczego sie boi, robi co chce. Pomóżcie, bo po dzisiejszym ataku prawie uszkodziła mi oko, mam rozszarpana do krwi powiekę.
Dodam, ze kotka jest przed sterylizacja. Czy zabieg bedzie miał wpływ na te sytuacje??? Jest to nasz pierwszy kot.
Dziekuje za wszelkie porady.

[ser_Kociątko]

Sterylizacja na pewno uspokoi hormony, teraz kotka jest nabuzowana, miała już rujkę? Musicie ją jak najszybciej wykatrować, ale przed zabiegiem zrobić wszystkie badania:
morfologia, jonogram, cukier. To może być burza hormonów, może być brak kociego towarzysza, a mogą być problemy zdrowotne,

[KotekPatrycji]

No właśnie miała już rujkę kilka razy w odstępach kilku- kilkunastu dni. Dodam, ze ona od początku na mnie poluje, czasami jest tak, ze o tym zapomina i tego nie robi przez kiła dni.. W nocy śpi z nami przytulona, jest kochana i grzeczna.

[Ewa.KM]

Moja wetka każe 4 dni podawac prowere i 4 dnia sterylizuje. Takie ciągłe rujki to tez nic przyjemnego dla kotki.

[ana]

Najprawdopodobniej małą traktuje Cię jako partnera do zabawy. Niestety, po kociemu, czyli na ostro.
Może by się jej przydało kocie towarzystwo do wspólnych zapasów?

[Martinnn]

Sterylizacja może sytuację poprawić a nie musi no ale i tak to musisz zrobić. Kot pewnie dostaje porannej głupawki lub coś w tym stylu. Obetnij jej pazury i zamykaj sypialnię na noc.

[mimbla64]

Jaka jest historia koteczki?
W jakim wieku do was przyszła i skąd była wzięta?

[KotekPatrycji]

Juz spieszę z odpowiedzią
Kicia została przywieziona ze wsi do mieszkania, została odebrana jako ostatnia z 10 kociąt, w wieku dwóch miesięcy. Od początku została przez nas zaszczepiona, odrobaczona i wyleczony był potężny świerzbowiec. Wet powiedział, ze mogła nawet nie słyszeć. Tak jak mowilam, jest bardzo żywym kotkiem, jest wesoła, lubi towarzystwo ludzi i wszędzie jej pełno. Potrafi także leżeć wtulona z nami przy telewizorze, nie mieliśmy tez żadnych problemów z kuwetką. Jedynym problemem od początku, było podgryzanie mnie w nos i polowanie na twarz. Na komendy typu "nie wolno", odsuwanie jej, spryskiwacz, podniesiony lub obniżony głos, pstrykanie w nosek nie reaguje lub ze zdwojona agresja rzuca sie po raz kolejny. Moge ja uspokoić tylko i wyłącznie zamykając w drugim pokoju.
Do tej pory cały czas liczyłam, ze wyrośnie z tego, ze potrzebuje uwagi, ale dzisiejsze zdarzenie uświadomiło mi, ze jej zachowanie jest po prostu dla mnie niebezpieczne.

[Walkiriaa]

W przypadku naszej kotki zachowanie po sterylizacji nie zmieniło się wcale ze swojej nadpobudliwości, agresywności i bardzo dużej ogólnej aktywności trochę wyrosła dopiero mając 2 lata, chociaż do dzisiaj (ma 3 lata) jest diabłem wcielonym (również rzucającym się na nas)

[kadziajka]

też myślę, że najpierw sterylka, potem towarzysz. ona po prostu chce w nocy się bawić, jak każdy kot a koty bawiąc się między sobą pokazują, co jak boli, czego człowiek nie umie, bo takich pazurkoząbków nie posiada

[Martinnn]

Nie można generalizować, że każdy kot chce się w nocy bawić bo moja kotka jak była młodziutka to w nocy grzecznie spała obok, nawet jak rano wstawała wcześniej niż ja to szła do kuwety i wracała kładła się z powrotem, nie budziła mnie.

[MB&Ofelia]

Moja Ofelia też od kociaka miała skłonności do agresji, ciężko ją było wybawić. U mnie pomogły spacery na smyczy - w małym mieszkaniu (kawalerka) kota nie miała szansy się wybiegać, a po dwugodzinnym spacerze była na tyle zmęczona, że w domu była spokojniejsza.
Rzecz w tym że jak się zacznie spacery, to kot się ich domaga codziennie.
Możesz albo przygarnąć drugiego kota, albo zapewnić kotce więcej atrakcji w ciągu dnia. 7-miesięczny kot to wulkan energii. Jeżeli nie dajecie rady jej wystarczająco wybawić, to spróbuj zabawek typu tor z piłeczką, zabawki interaktywne.

[kadziajka]

Nie można generalizować, że każdy kot chce się w nocy bawić bo moja kotka jak była młodziutka to w nocy grzecznie spała obok, nawet jak rano wstawała wcześniej niż ja to szła do kuwety i wracała kładła się z powrotem, nie budziła mnie.

tak tak, mój maine coon z wada serca tez tak robił, w ogole jakiś taki cudowny spokojny kot był... a potem okazało sie ze inne kociaki sa wariatami za młodu, i to nie jeden a trzy inne koty. dlatego dla mnie bardziej niepokojące jest, gdy kot leży i śpi, niż kiedy podgryza mnie dla zabawy.

[ASK@]

Nie można generalizować, że każdy kot chce się w nocy bawić bo moja kotka jak była młodziutka to w nocy grzecznie spała obok, nawet jak rano wstawała wcześniej niż ja to szła do kuwety i wracała kładła się z powrotem, nie budziła mnie.

tak tak, mój maine coon z wada serca tez tak robił, w ogole jakiś taki cudowny spokojny kot był... a potem okazało sie ze inne kociaki sa wariatami za młodu, i to nie jeden a trzy inne koty. dlatego dla mnie bardziej niepokojące jest, gdy kot leży i śpi, niż kiedy podgryza mnie dla zabawy.

Ja też tego nie lubię. Jak maluch jest spokojny trafiamy do weta na pełne badania.

[figa-tiga]

Moja kicia kilka razy budziła mnie rzutem na twarz. Warczałam i wyrzucałam z łóżka. Na razie przeszło jej. Za to duzo spokojniej wystarczylo wytlumaczenie ze nie moze spac na 3/4 mojej poduszki - dwa razy przestawilam ja w przestrzen miedzy moja a meza poduszka i zakumala, zawsze leci teraz tam spac (skaczac przez moja glowe no ale )Jedynie nie mam sukcesów edukacyjnych w podgryzaniu stóp o poranku ...
Do kota trzeba po kociemu, za kazdym razem, natychmiast i tak samo reagowac... I jak kot juz sie nauczyl ze mu wolno (jak zmieniasz mu konsekwencje to dla niego wolno) to ciezko i dlugo go przestawic.
Chyba sprobowalabym zdecydowanego zdejmowania kota i przekierowania aktywnosci (miec pod poduszka zawsze kulke ze sreberka coby kotu rzucic)