Duduś ,bo tak dostał na imię chłopak ,a więc Duduś ma dom ,jak to pisze to mam delirkę z radości i strachu i nie wiem czego jeszcze.
Dom ma dwa koty ,dwie dziewczynki jedna bez oczu ,druga widzi na jedno oko.
Balkon zabezpieczony .
I niech się to wszystko spełni ,ten sen o pełnym brzuszku ,o bezpieczeństwie o cieple ,wzroku nie odzyska ,ale może zyskać taką wspaniałą przystań na całe życie.
Niech się to spełni
Jestem po wielu rozmowach z człowiekiem który uratował Swoje dziewczyny ,uratował siostrę Dudusia ,będzie teraz robił domki dla reszty rodzeństwa Dudusia.Wciąż jestem pod wrażeniem .