Strona 4 z 8

Re: Bezdomny, połamana łapa,gwoździowana,chory ale dźwiga si

PostNapisane: Śro mar 01, 2017 11:30
przez Anna61
Farcia pisze: :1luvu: :ok: :1luvu:


Malutki :)

Obrazek

Kotek już prawie dobrze się czuje toi zaczyna pokazywać swój charakterek. :twisted:

Jakby ktoś zechciał poratować go mokrą karmą to kotek by się ucieszył.

Re: Bezdomny, połamana łapa,gwoździowana,chory ale dźwiga si

PostNapisane: Śro mar 01, 2017 13:21
przez Atta
Anna61 pisze:Obrazek

Wszystkie pchają sie na tron. Oto ten, który zdetronizował puchatą królową :D

Re: Bezdomny, połamana łapa,gwoździowana,chory ale dźwiga si

PostNapisane: Czw mar 02, 2017 12:18
przez Anna61
Atta pisze: Wszystkie pchają sie na tron. Oto ten, który zdetronizował puchatą królową :D

Kto pierwszy ten lepszy. :wink:

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, jest coraz lepiej

PostNapisane: Pon mar 06, 2017 9:30
przez Anna61
Kotek coraz lepiej się czuje to i coraz bardziej go ciągnie na dwór.
Niestety, czasem jak sobie zbyt odważniej pozwoli na stawanie na tej gwoździowanej nóżce to potem ją podkurcza z bólu i idzie spać. :(

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Czw mar 09, 2017 16:43
przez Anna61
Dzisiaj byłam w lecznicy na prześwietleniu i okazało się, że złamał się ten wstawiony w kości gwoźdź i to w bardzo strategicznym miejscu.
Pani doktor powiedziała, że to pierwszy taki przypadek. Jutro ma pokazać zdjęcia ortopedzie i zobaczymy co dalej.
Na dzień dzisiejszy, wczorajszy, przedwczorajszy itd, mam dosyć zmartwień przez koty.

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Pt mar 10, 2017 19:35
przez Anna61
W czwartek kotek będzie miał zabieg usunięcie tego dolnego odłamanego gwoździa z nóżki, ta druga cześć zostaje. :(

Obrazek

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Pt mar 10, 2017 22:52
przez Farcia
A to pech :placz: za pomyślność :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Sob mar 11, 2017 14:22
przez Anna61
Farcia pisze:A to pech :placz: za pomyślność :ok: :ok: :ok: :ok:

No niestety pech.

Bardzo źle staje na tej łapce, a jak biegnie to tylko na trzech, i nie używa tej chorej.
No załamka, wiecznie pod górkę.

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Czw mar 16, 2017 8:39
przez Anna61
Dzisiaj znowu sądny dzień bo przed Malutkim kolejna operacja/zabieg usunięcia gwoździa z tej jednej części nóżki/pięty.
Karma już schowana i koty oburzone na ten stan rzeczy bo muszą się solidaryzować w niedoli. :wink:
Oczywiście daję po kryjomu jak któryś wejdzie na blat.

Obrazek

Obrazek

Kiepsko jest z tą nogą ale może po wyjęciu będzie lepiej mu się stawało.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Czw mar 16, 2017 13:24
przez KULAK
Słodziak :201461 :201461 :201461 ; oby się wszystko powidło ..

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Czw mar 16, 2017 18:41
przez Anna61
KULAK pisze:Słodziak :201461 :201461 :201461 ; oby się wszystko powidło ..

No nie powiodło się, jestem zdruzgotana.
Ula kochanie, dziękuję za troskę :1luvu: napiszę więcej na pw jak pomyślę i jak to wszystko przetrawię ''.
Oczywiście jeśli ktoś z darczyńców wyrazi zainteresowanie kotkiem to też wyślę wiadomość. :ok:

Obrazek

Obrazek

Re: Bezdomny, połamana łapa,gwoździowana, i wszytko....

PostNapisane: Czw mar 16, 2017 21:16
przez Farcia
Co się nie powiodło? ??

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Pt mar 17, 2017 0:41
przez Atta
Anna61 pisze:Dzisiaj znowu sądny dzień bo przed Malutkim kolejna operacja/zabieg usunięcia gwoździa z tej jednej części nóżki/pięty.
Karma już schowana i koty oburzone na ten stan rzeczy bo muszą się solidaryzować w niedoli. :wink:
Oczywiście daję po kryjomu jak któryś wejdzie na blat.

Obrazek


Rozłożysty ;) Chyba mu gorąco :)

I co, nie udało się usunąć gwoździa czy w ogóle jakiś większy problem z łapką?

Re: Bezdomny, połamana łapa, gwoździowana, złamany gwóźdż :(

PostNapisane: Pt mar 17, 2017 13:58
przez Anna61
Atta pisze:Rozłożysty ;) Chyba mu gorąco :)

Nie jest mu gorąco, on tak lubi leżeć. :)

Re: Bezdomny, połamana łapa,gwoździowana, i wszytko....

PostNapisane: Wto mar 21, 2017 19:33
przez Anna61
Malutki już coraz lepiej z nóżką. Idealnie już nie będzie ale najważniejsze, że podpiera się na niej.
Ciekawe tylko czy ktoś takiego kota będzie chciał.