Zestresowany kot

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 22, 2017 15:40 Zestresowany kot

Cześć, szukałam podobnej sytuacji ale niczego nie udało mi się znaleźć. Mam koteczkę 6-letnią, żyje sobie z nami, jest niewychodząca, taka spokojna przylepka.
Ostatnio byłam 2 dni w szpitalu, została z partnerem w domu, wszystko było super. Jak przyjechałam, to się ucieszyła, potem przywitała mruczeniem na kolanach, było miło.
Po czym gdzieś po 2 godzinach zaczął się cyrk. Kot się zaczął skradać, ruchy spowolnione, każdy szelest to podskoczenie. Myślałam, że może przywiozłam jakąś "dziwną" rzecz dla kota, ale pochowałam wszystko i nic. Nic się nie stało, w każdej sytuacji podobnej jaką znalazłam na forach, powodem było jakieś wydarzenie, że kot skądś spadł, przytrzasnął się itp. - u nas nic takiego nie miało miejsca. Siedzieliśmy sobie w pokoju z kotem i nagle zaczął się zachowywać jakby zobaczył ducha.
To już 3 dzień. Nie boi się nas, przytula się, ale w nocy leży na mnie i patrzy na pokój, chyba nie śpi. Nie chce też jeść, nawet jej ulubionej karmy - zjadła tylko kilka smakołyków będąc u mnie na kolanach. Nie syczy ani się nie jeży, jest tylko bardzo zestresowana. Czy macie może pojęcie co jej może być? Jakbym ją jeszcze do weta teraz wzięła to by chyba zeszła na zawał.

Koszkaxxx

 
Posty: 4
Od: Nie sty 22, 2017 15:27

Post » Nie sty 22, 2017 16:52 Re: Zestresowany kot

Do weta to ją musisz zabrać.
Jak mamy ci kota wyleczyć? doradzić? przez internet ?
My w takich sytuacjach siedzimy w lecznicy i robimy badania.
Tak zaczynają się poważne choroby.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie sty 22, 2017 17:07 Re: Zestresowany kot

Koszkaxxx, obawiam się, że musisz z nią jechać do weta, transporter na tylnym siedzeniu + pasażer obok minimalizują stres (własne doświadczenie). Czy kotka załatwia się w kuwecie, normalnie? Spróbuj delikatnie podotykać jej brzucha, czy reaguje jękami. Czy kotka często zostaje na długo sama lub ma deficyt uwagi z waszej strony - ostatnio czytałam o kociej depresji, może się objawić w różnoraki sposób. Niemniej, weterynarz jest konieczny. Powodzenia, trzymam kciuki :)

bunysia

 
Posty: 228
Od: Pt gru 02, 2016 13:29

Post » Nie sty 22, 2017 19:05 Re: Zestresowany kot

No właśnie chodzi mi o to, żebyście podpowiedziały na co może wskazywać takie zachowanie.
Koszka jest jedynaczką i z pewnością nie ma deficytu uwagi... Czuje się bezpieczniej z nami w łóżku, więc wykorzystując ten fakt sprawdziłam czy ten brak apetytu może być brzuszkowy... I właśnie wsuwa w łóżku kolację, aż jej się uszy trzęsą (szczyt rozpieszczenia :)). Nie boli jej nic - przy głaskaniu się wciska w nas i patrzy w dal. Boi się za to wszystkich przedmiotów, torby, pantofli, plecaka, szczotki (lubi się czesac bardzo).
Na pewno się wybiorę na odrobaczanie bo to już pora, chciałam się tylko dowiedzieć co może sygnalizowac takie zachowanie i czy może to być problem psychologiczny i jak ją uspokoić.

Koszkaxxx

 
Posty: 4
Od: Nie sty 22, 2017 15:27

Post » Nie sty 22, 2017 19:18 Re: Zestresowany kot

Nie szalej z odrobaczeniem jeśli kot nie pewny zdrowotnie. Tylko jej dowalisz trucizny nie potrzebnie. To nie jest ważne.
Tak zaczynają się ataki padaczkowe na przykład.
Strach przed czymś, dziwne zachwanie...ale padaczka może być sygnałem zaczynającej się innej choroby.
Wet i badania. Morfologia, biochemia, jonogram, rozmaz manualny...ew neurolog. Niech wet obejrzy całego kota od uszu po ogon.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pon sty 23, 2017 4:34 Re: Zestresowany kot

Komplet badań. Strach/panika lubi być wynikiem problemów neurologicznych, w tym padaczki. A katalizatorem mogły być dziwne zapachy, jakie przyniosłaś ze szpitala (chociaż życzę, aby te zapachy były jednocześnie jedyną przyczyną niepokojących zachowań kota).
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10670
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw sty 26, 2017 7:58 Re: Zestresowany kot

Kotka koniecznie musi trafić w ręce dobrego lekarza.
Takie objawy są bardzo niepokojące - mogą świadczyć o np. nagłym pogorszeniu wzroku albo zaburzeniach powodujących stan stałego pobudzenia i niepokoju.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro lut 01, 2017 12:48 Re: Zestresowany kot

Dziękuję za porady. Okazało się, że kot się tylko przeziębił (byłyśmy na krótkim spacerze tydzień wcześniej niż napisałam). W swojej kociej karierze miała tylko raz chore uszka (bo świerzb przywlekły inne koty) i nie zachowywała się tak dziwnie. Weterynarz zdiagnozował chore gardło, dał 2 zastrzyki i tabletki. Oprócz tego dziwnego zachowania nie było innych objawów, miauczenie było normalne (czasami ma chrypkę, a teraz nie miała). Z każdym dniem kot się oddzicza :) Dziś ma ostatnią dawkę i jest już prawie dobrze, śpi w miejscach gdzie wcześniej spała (nie tylko na łóżku), trochę się jeszcze skrada ale rzadko.
No i lekarz ją odrobaczył:)

Koszkaxxx

 
Posty: 4
Od: Nie sty 22, 2017 15:27




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Zeeni i 475 gości