Myślę że kociak następnego dnia po narkozie powinien już śmigać, a taka temperatura u kociaka na drugi dzień, plus ospałość - sugerują że coś się dzieje
Gdyby do jutra było podobnie koniecznie bym poszła jeszcze raz do lekarza i poprosiła o badanie, także badanie krwi - bo kotu coś się dzieje i jest to coś bardzo niepokojącego.
Gdyby w nocy się pogorszyło w jakiś sposób - nie czekaj do rana tylko szukaj pomocy. Dogrzewaj też kociaka koniecznie - jakiś termofor albo butelka z ciepłą wodą, on okryty, uważaj by nie doszło do poparzenia.
Jeśli kot miał dużą ropiejącą ranę mogło dojść np. do zapalenia szpiku, mogło też dojść do sepsy, albo jakiś organ posypał się w wyniku narkozy.