Bezdomny po amputacji oczka, tyle cierpienia na nic. FIP [']

Bieda ''moja''.

Obrazek

Dzisiaj mam zamiar wybrać się do lecznicy na kontrolę czy ta rana po osunięciu oczka dobrze się goi czy nie.

Aniu, jak się czuje kotunia? Kontrola wypadła pomyślnie?
:201461

saaga pisze:Aniu, jak się czuje kotunia? Kontrola wypadła pomyślnie?

Dobrze się czuje ale oczko powinno być całkiem zaszyte aby się nie zainfekowało.

No właśnie miałam już wczesniej pytać czy tak to zostanie? Teraz to nawet wygląda jakby jej oczko wydłubano, a przeciez operacje przeprowadzał weterynarz

Atta pisze:No właśnie miałam już wczesniej pytać czy tak to zostanie? Teraz to nawet wygląda jakby jej oczko wydłubano, a przeciez operacje przeprowadzał weterynarz

Wczoraj w lecznicy(innej) było opatrzone to oczko i wetka powiedziała, że też mogły szwy puścić bo w środku są widoczne.
Wycięła ładnie tą całą skorupę z zaschniętej krwi i też były na tym szwy posklejane, więc widocznie gdzieś one były i nie wiadomo, czy puściły czy zostały wydrapane czy może alergia na nie.

Dostałam wpłaty na koteczki za które serdecznie dziękuję :1luvu:

viewtopic.php?f=1&t=176831&p=11693399#p11693399

Już się bawimy z kotkami, śpimy na parapecie i ogólnie luzik.

Kochane jest bardzo kociątko i tylko miziać i miziać.

Kanapa też już zaliczona :1luvu:

Śpiące froterki

Atta pisze:Śpiące froterki

Spokój chociaż przez chwilę. :wink:

Dzisiaj byłam w lecznicy i na to oczko pani doktór musiała założyć szew.
Wcześniej ono było zaszyte ale widać zostały wydrapane bo same chyba nie puściły.