Warszawa - klinika/weterynarz? prośba o pomoc

Mam kociaka, 9 miesięcznego z którym jest sporo problemów zdrowotnych. Kociak ma problemy z dziaslami, dotychczasowe leczenie niewiele pomogło. Do tego ma problemy z układem pokarmowy (wcześniej pasożyt/teraz chyba netolerancja). Aktualnie jest przeziębiony, dużo śpi i mało je

Dotychczasowi lekarze na których trafiałem byli bardzo mili, zaangażowani ale niewiele się zmieniło. Szkoda mi tego kociak, nie chcę go męczyć za bardzo, chciałbym żeby wyzdrowiał i stądpytanie do Was:
Która klinikę w Warszawie polecacie (ew. jakiegoś bardzo dobrego weterynarza) - taką żeby mu zapewnili całościową opiekę zdrowotna (interna, stomatologia, gastryka), kompleksowe badania z najwyższą możliwą jakością. Kociak miał już mnóstwo wizyt, dużo się nacierpial więc cena nie gra roli.

A gdzie go leczyłeś - łaś?

Ponadto pytanie, czy problemy z dziąsłami są do wyleczenia.
U młodych kotów jest coś takiego jak młodzieńcze zapalenie dziąseł.
Kot wychodzi z tego w wieku 1,5 - 2 lata, jak jego odporność się ustabilizuje.
Do tego czasu leczenie objawowe.
Oczywiście to nie musi być to, ale taka możliwość istnieje.

Ja polecam Animal Center - dr Zielonka. Zna sie b.dobrze m.in. na alergiach pokarmowych. W lecznicy przyjmuje rowniez stomatolog i mozna wykonac wiele badan, laboratoryjnych oraz specjalistycznych typu usg, rtg, echo serca.

Dr. Anna Cetnarowicz-Moskwa z kliniki Białobrzeska
http://bialobrzeska.waw.pl/grafik-pracy-lekarzy/

Jest tam wielu specjalistów, więc w razie potrzeby lekarze konsultują się ze sobą.
Oczywiście są tam także lekarze, których należy omijać szerokim łukiem.
Dlatego tylko dr. Centrowicz mogę polecić jeśli chodzi o internę, ewentualnie dr n. wet. Marta Hoffmann-Jagielska

mimbla64 pisze:A gdzie go leczyłeś - łaś?

Ponadto pytanie, czy problemy z dziąsłami są do wyleczenia.
U młodych kotów jest coś takiego jak młodzieńcze zapalenie dziąseł.
Kot wychodzi z tego w wieku 1,5 - 2 lata, jak jego odporność się ustabilizuje.
Do tego czasu leczenie objawowe.
Oczywiście to nie musi być to, ale taka możliwość istnieje.

Leczyłem go w Kajmanie (ogólnie polecam). Sami mnie odesłali do dr Jodkowskiej (mam wizytę jutro).

Kociak ogolnie od początku nie jadł suchego (nie potrafiłem go zmusić, nie potrafił gryźć - być może już wtedy go bolały dziąsła). Więc je tylko mokre - paszteciki. Do tego miał biegunki więc zalecono mu karme dla alergików i dostaje tylko indyka z ziemniakami.

U innego weta usłyszałem że ma kamień na zębach od mokrego jedzenia które mu się osadza i od tego ma ten stan zapalny, więc powineinem mu podawać mięso. Zacząłem podawać wołwoinę to ma biegunki. Ogólnie ostatnie kilka tygodni ewidentnie się gorzej czuje.

genowefa pisze:Dr. Anna Cetnarowicz-Moskwa z kliniki Białobrzeska
http://bialobrzeska.waw.pl/grafik-pracy-lekarzy/

Jest tam wielu specjalistów, więc w razie potrzeby lekarze konsultują się ze sobą.
Oczywiście są tam także lekarze, których należy omijać szerokim łukiem.
Dlatego tylko dr. Centrowicz mogę polecić jeśli chodzi o internę, ewentualnie dr n. wet. Marta Hoffmann-Jagielska

Białobrzeska jest blisko mnie i myślałem o niej. A jakich lekarzy stamtąd powinienem unikać?

Z Kajmana też korzystam i lubię tę lecznicę.
Była tam dobra lekarka dr Posim, ale wyjechała do Irlandii.
W trudnych przypadkach jeżdżę na drugi koniec Warszawy do Animal Center do Zielonki.

Kołek pisze:
genowefa pisze:Dr. Anna Cetnarowicz-Moskwa z kliniki Białobrzeska
http://bialobrzeska.waw.pl/grafik-pracy-lekarzy/

Jest tam wielu specjalistów, więc w razie potrzeby lekarze konsultują się ze sobą.
Oczywiście są tam także lekarze, których należy omijać szerokim łukiem.
Dlatego tylko dr. Centrowicz mogę polecić jeśli chodzi o internę, ewentualnie dr n. wet. Marta Hoffmann-Jagielska

Białobrzeska jest blisko mnie i myślałem o niej. A jakich lekarzy stamtąd powinienem unikać?

Po prostu sprawdź w grafiku kiedy jest dr. Cetnarowicz i jak bedziesz rejestrować się w recepcji, to zarejestruj się do niej.
Unikać należy:
lek. wet. Marzenna Duża-Dembele
lek. wet. Dorota T.

genowefa pisze:
Kołek pisze:
genowefa pisze:Dr. Anna Cetnarowicz-Moskwa z kliniki Białobrzeska
http://bialobrzeska.waw.pl/grafik-pracy-lekarzy/

Jest tam wielu specjalistów, więc w razie potrzeby lekarze konsultują się ze sobą.
Oczywiście są tam także lekarze, których należy omijać szerokim łukiem.
Dlatego tylko dr. Centrowicz mogę polecić jeśli chodzi o internę, ewentualnie dr n. wet. Marta Hoffmann-Jagielska

Białobrzeska jest blisko mnie i myślałem o niej. A jakich lekarzy stamtąd powinienem unikać?

Po prostu sprawdź w grafiku kiedy jest dr. Cetnarowicz i jak bedziesz rejestrować się w recepcji, to zarejestruj się do niej.
Unikać należy:
lek. wet. Marzenna Duża-Dembele
lek. wet. Dorota T.

Najbardziej polecasz lek. Cetnarowicz? Widzę ze np. Hoffmann-Jagielska jest dr nauk wet.

Pierwsze co bym zrobiła te testy na wirusówki bo to może być FIV
Ja polecam DermaVet i KAraś Tęczę. Do Karas przyjeżdzają weci z całej Polski na szkolenia dermatologiczne i długo myslałam, ze się specjalizuje tylko w dermatologii, ale okazało sie, że ona i jej pracownicy np. Hanna Prystupa znaja sie także na internie i stomatologii. Kot mojej znajomej miał zdiagnozowane przez 2 niezaleznych wetów plazmocytarne zapalenie i jeden leczył sterydami o drugi radził wyrwac wszystkie zęby. Karas wyrwała 4 które były popsute i jak ręka odjął. Mój kot byłleczony przez tydzień i było coraz gorzej. Jak w końcu zawiozłam go do DermaVetu dostał tylko wit B12 i zalecenie zaprzestać dotychczasowego leczenia i kot od razu wyzdrowiał.
Hanna Prystupa pobiera kotu krew bez golenia łapki, odpowidaja szybko na maile, można przesłac zdjęcie do konsultacji.
Robiłes badanie kupy po przeleczeniu? Już wszystko wytłuczone?

Ewa.KM pisze:Pierwsze co bym zrobiła te testy na wirusówki bo to może być FIV
Ja polecam DermaVet i KAraś Tęczę. Do Karas przyjeżdzają weci z całej Polski na szkolenia dermatologiczne i długo myslałam, ze się specjalizuje tylko w dermatologii, ale okazało sie, że ona i jej pracownicy np. Hanna Prystupa znaja sie także na internie i stomatologii. Kot mojej znajomej miał zdiagnozowane przez 2 niezaleznych wetów plazmocytarne zapalenie i jeden leczył sterydami o drugi radził wyrwac wszystkie zęby. Karas wyrwała 4 które były popsute i jak ręka odjął. Mój kot byłleczony przez tydzień i było coraz gorzej. Jak w końcu zawiozłam go do DermaVetu dostał tylko wit B12 i zalecenie zaprzestać dotychczasowego leczenia i kot od razu wyzdrowiał.
Hanna Prystupa pobiera kotu krew bez golenia łapki, odpowidaja szybko na maile, można przesłac zdjęcie do konsultacji.
Robiłes badanie kupy po przeleczeniu? Już wszystko wytłuczone?

FIV miał badany już kilka miesięcy temu. Ale jeśli tak straszysz to może warto powtórzyć?
Miał badaną kupę po leczeniu pare razy ale planuje powtórzyć znowu.

Jeśli chcesz porządnie zbadać kupy, to polecam to laboratorium: http://www.laboratoriumfelix.com/#
Maja inną metodę badania i większą wykrywalność pasożytów.
Jak zebrać urobek jest opisane na stronie.

Podobno FIV powinno sie robic najwczesniej po ukończeniu 6 miesięcy. A i tak bywają fałszywie dodatnie i fałszywie ujemne. Ja w dermavecie dostawałam zastrzyki na podniesienie odporności tak w serii 1,3,5,10,21 dzień. Nie pamiętam, nazwy ale jakiś mało popularny w Polsce rosyjski preparat. Mogę odszukać nazwę wieczorem.

Ewa.KM pisze:Podobno FIV powinno sie robic najwczesniej po ukończeniu 6 miesięcy. A i tak bywają fałszywie dodatnie i fałszywie ujemne. Ja w dermavecie dostawałam zastrzyki na podniesienie odporności tak w serii 1,3,5,10,21 dzień. Nie pamiętam, nazwy ale jakiś mało popularny w Polsce rosyjski preparat. Mogę odszukać nazwę wieczorem.

Dostawal juz pare miesięcy temu w zastrzykach jakaś "szczepionkę" na podniesienie odporności...

A to moze to samo. Była poprawa?

Warszawa - klinika/weterynarz? prośba o pomoc

Kto przegląda forum