Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
eklipta pisze:Kot przebywa cały czas w tym samym miejscu, śpi pod lecznica. Jeśli chodzi o lekarstwa to z tego co wiem dostawał już antybiotyk, tylko niestety nic się nie polepsza. Wydzielina z oczu z zielonej zrobiła się brunatna, do oczu podałam kilka razy Dicortineff ( w piwnicy właśnie leczyłam kotkę z takich objawów, i te krople szybko pomogły). Dokarmiam go mokrą podgrzaną karmą do tego odrobina suchej - je choć nie ma zębów, prawdopodobnie jest już bardzo stary.
Kinnia pisze:eklipta pisze:Kot przebywa cały czas w tym samym miejscu, śpi pod lecznica. Jeśli chodzi o lekarstwa to z tego co wiem dostawał już antybiotyk, tylko niestety nic się nie polepsza. Wydzielina z oczu z zielonej zrobiła się brunatna, do oczu podałam kilka razy Dicortineff ( w piwnicy właśnie leczyłam kotkę z takich objawów, i te krople szybko pomogły). Dokarmiam go mokrą podgrzaną karmą do tego odrobina suchej - je choć nie ma zębów, prawdopodobnie jest już bardzo stary.
stary kot na - 20st.?
skąd jesteś
noo zaraz mnie szlak trafi
kurka wodna mać!
co jest z wami ludzie
Seramarias pisze:Aż trudno uwierzyć że chory starszy ufny kot zamarza w pobliżu lecznicy i żaden weterynarz się nad nim nie pochyli. Zawsze myślałam że weterynarzem się zostaje z miłości do zwierząt, stara ja i naiwna.Kota bardzo szkoda
eklipta pisze:Po 20.00 wzięłam kota do siebie, było już -11. Przetrzymam go do czasu za miną największe mrozy czyli do wtorku lub środy, tyle że jedyne miejsce jakie mogę mu zaoferować to balkon.
Z tego co się dowiedziałam to kot dostaje lekarstwa i jedzenia też ma pod dostatkiem, jest grubaśny i pewnie gdyby nie warunki pogodowe szybko by wyzdrowiał.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jacek1982 i 254 gości