Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
arłynaantresoli pisze:Kotka ma ok. 1,5 roku (drugi kot podobnie, jest o miesiąc starszy), była wzięta gdy miała bodajże 3 miesiące.
Behawiorysty nie próbowaliśmy bo cały czas liczymy na to, że się uda jakoś ogarnąć kicię domowymi sposobami.
Była brana jako kot wzorowo-kuwetkowy, przynajmniej w teorii.
Ona najzwyczajniej w świecie ucieka z kuwety jeśli chodzi o kupki. Nie wiem czy to wina DT dlatego też nie podałam skąd była brana.
Wiem, że wiele kotów trafia do adopcji przez tego typu problemy ale my naszej Lili nie oddamy za nic w świecie i będziemy dzielnie "walczyć".
Szalony Kot pisze:Nie widzę w próbach pustej kuwety i kuwety wylozonej gazetą. Ani obrozy feromonowej.
Może być tak, że kotka czuje się niepewnie, jest w jakiś sposób zdominowana lub po prostu źle się czuje jako "ostatnia w domu" i chce poprawić sobie samopoczucie zostawiając kupę na wierzchu (to oznaka dominacji).
Pusta kuweta mogła by pomóc.
Nie widzę też krytej kuwety w działaniach, to znowu jeśli problem koty wynika z mega wstydu i chęci uprzatniecia po sobie od razu (na co wskazywało by kuwetowanie do wanny).
Jak załatwia się poza kuweta to gdzie?
mimbla64 pisze:Ona w domu tymczasowym musiała być bardzo krótko.
Nie wiem na czym miałaby polegać wina domu tymczasowego?
Być może tam też był problem, ale możliwe jest też, że rozpoczął się u Was i dom tymczasowy nie skłamał w tej sprawie.
Kotka przyszła do Was naprawdę maleńka, więc było bardzo dużo czasu, żeby załapała kuwetę.
Ja uważam, że już dawno powinniście skonsultować to z behawiorystą.
Mogę polecić tę panią: http://vet.pol.pl/o-mnie
Miałam kontakt z dwiema osobami, które korzystały z jej usług i były zadowolone.
To jest nie tylko behawiorystka, ale i wet, więc rozważy też wszystkie sprawy zdrowotne.
gapa pisze:W moim domu rodzinnym pomogło ustawienie dwóch kuwet w miejscach, gdzie kotek najczęściej się załatwiał.
Przez 2 tygodnie wchodziliśmy do domu wprost na kuwetę i spaliśmy z kuwetą przy łóżku, potem zaczęliśmy je przesuwać codziennie o 20 cm w stronę domyślnego miejsca. Wszystko trwało miesiąc.
Szalony Kot pisze:Ale gdybyś miała ustalać hierarchię, to kto jest ostatni? :> obstawiam, że jednak ona więc okazywać tego nie musi, ale próbować walczyć (zostawiając "swoje na wierzchu") już tak.
Najpierw mogła być druga (po Twoim partnerze), teraz skoczyła jeszcze dalej - dla kogoś niepewnego swojej wartości spadek jeszcze niżej jest podwójnie bolesny.
Koty są generalnie bardzo czyste i zakopują swój urobek także na zewnątrz, bo od tego zależy ich wykrycie, co dla drapieżcy jest niewygodne i niepotrzebne.
Jeśli zostawia urobek widoczny, niezakopany, to jako pokaz "ja tu rządzę", "to mój teren".
arłynaantresoli pisze:Karmę mają aktualnie Forta21 bezzbożowa + puszki z Feringi .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Majestic-12 [Bot] i 268 gości