kotka po amputacji przedniej łapy

[szopenowaasia]

Kot z ADHD to jest z pewnością wyzwanie
Lusia to jest mój pierwszy kot (do tej pory psy, równolegle w domu królik, w stajni konie), więc biorąc ją ze schroniska byłam pełna obaw, nie planowałam niepełnosprawnego kota, ale nie mogłam już z niej zrezygnować. Bałam się, czy nie będzie miała problemów z poruszaniem się, itd. Nic bardziej mylnego, faktycznie w wolniejszych chodach widać, że utyka, jednak w miarę nabierania tempa to już zasuwa jak rakieta z turbodoładowaniem Wskakiwanie i zeskakiwanie to nie jest żaden problem, po poprawce amputacji zwłaszcza. Wcześniej urażała się w kikut i sprawiało jej to ból. Teraz kocica jest jak nowa

[andorka]

Kicia jest śliczna Czy ona ma czarny nosek?
Pamiętaj tylko żeby pilnować jej wagi, by nie przytyła. Przy braku jednej łapki może się to mocno odbijać na kręgosłupie i tej łapce, która jest.

[szopenowaasia]

Tak, ma czarny nosek i czarne poduszeczki na białych łapkach
O wadze wiem, weterynarz powiedziała mi, że to właściwie jedyna rzecz na którą muszę mieć specjalne baczenie w związku z brakiem łapki właśnie. Przestrzegam zaleceń na karmach i nie daję więcej. Staram się być twarda Dodatkowo dużo się bawimy. Na dniach będę ją szczepić przeciwko wściekliźnie to ją zważę. A właśnie, czy w związku z tym, że kotka będzie jeździć z nami na działkę i pewnie czasem spacerować, to czy oprócz wścieklizny jakaś jeszcze inna szczepionka?

[bea3]

Ale masz piękną kotkę )

[Baltimoore]

Śliczna