Adopcja bezdomnego kotka.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 21, 2016 21:40 Adopcja bezdomnego kotka.

Witam!
Chciałem opisać sytuację małego chyba młodego kotka, roboczo nazwanego - Wirgiliusz. Mieszkam na kempingu w Norwegii, od kilku dni przychodzi mały czarny kotek myślę, że bezdomny, ale tego nie wiem na 100%. Trochę płochliwy, ale po kilkudniowym dokarmianiu, bardzo się do mnie łasi. Kupuję mu bardzo jakościowe jedzonko i zawsze ma świeżą wodę. W Polsce zakupiłem budę ocieplaną z przedsionkiem, matę grzejną, zabawki, koce itp.
Wieczory są bardzo chłodne a nad ranem, mróz. Teraz Wirgiliusz spędza każdą noc przed moim domem. Serce mi się kraja :-( Pewnej nocy nie wytrzymałem i wpuściłem go do środka zasnął jak zabity tak słodko...na mojej kanapie.
Jestem laikiem, nigdy nie miałem kota. Czy powinienem iść z nim do weterynarza? Kot nie wygląda na chorego, ale wypuszczam go codziennie rano jak wychodzę do pracy.
Weterynarz kosztuje 693 Korony norweskie(330zł) za 15 min konsultacji, trochę drogo. Cały czas czuję jak chodzą po mnie pchły, albo może sobie wkręcam, przynajmniej tak mi mówi kolega. Kot jest niezwykle spokojny i bardzo grzeczny, nie lubi się bawić, ale w potrzebie głaskania nie ma sobie równych.
Nie wiem czy nie robię mu krzywdy,że wpuszczam go do siebie na noc, a 6 rano wypuszczam na zimno. Buda mega ciepła, tylko nie wiem czy ją zaakceptuje.
Może spróbować go wykąpać? Może kupić kuwetę i będzie u mnie w środku? Proszę o jakieś wstępne porady jak powinienem się zachować. Nie powinienem mieć kota, ale teraz jak dałem mu nadzieję to nie mogę go zostawić.
Z góry dziękuję za opinie.
Pozdrawiam

brave83

 
Posty: 37
Od: Pt paź 21, 2016 21:05

Post » Pt paź 21, 2016 22:21 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

nie kąp kota, zwłaszcza jak jest zimno . Jest dość prosty sposób na sprawdzenie czy kot ma pchły - wyczesz go/wydrap , zwłaszcza na zadku, nad białą kartką papieru. A potem kapnij na to co wydrapiesz kroplę wody. Jeśli zabarwi się na czerwono - niestety pchly są. Ich odchody zabarwiają się czerwono. Kociak może mieć też bogate życie wewnętrzne. Ale spokojnie - aby sięzarazić, musiałbyś zjeść jego kupę :mrgreen:
Ale - jeśli na oko jest zdrowy, ma czyste oczka, nie smarka, nie ma biegunki, za to ma apetyt, nie ma potrzeby biegania do weta. Odrobaczyć i odpchlić można samemu, tylko nie wolno robić tego rownocześnie. Jak duży jest kociak ? Ile może ważyć ? możesz wstawić jakieś zdjęcie , może na ręce aby było widać jego wielkość ?
Kuwetę warto kupić, przecież w nocy też może go nacisnąć. Żwirek hmmmm.....pewno najtańszy jest bentonitowy, ale jęsli kociak jest naprawdę mały, to może go jeść, a to oznacza kłopoty.
Dawaj jakies zdjęcie a potem będziemy kombinować

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 21, 2016 22:27 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Cześć :)
super, że zaopiekowałeś się biedakiem! :1luvu:
Koty to bardzo czyste zwierzęta, jeśli kupisz kuwetę i żwirek, powinien szybko załapać, do czego to służy. Jeśli kot je, pije, wydala, bawi się, wizyta u weta chyba nie jest na razie konieczna. Kąpiel też nie.
Jeśli chodzi o pchły, zrób tak: wstaw kota na chwilę do wanny lub brodzika (w każdym razie postaw go na białej powierzchni) i poczochraj kocie futro. Potem kota puść, weź spryskiwacz i delikatnie spryskaj, to co się z futra wytrzepało. Jeśli zabarwi się na czerwono, to pchły są - to ich odchody, zawierające krew, barwią wodę. Jeśli nie, to pcheł nie ma.
Jeśli kocio ma pchły, to trzeba kupić srodek na odpchlenie - koniecznie taki przeznaczony dla kotów (te dla psów mogą zawierać substancje trujące dla kotów, a nieszkodliwe dla psów) :!: i zastosować zgodnie z instrukcją (chodzi o to, żeby sobie tego nie zlizał i się nie zatruł). Może być potrzebna druga osoba do przytrzymania kota.

Wstawisz jego zdjęcie? :)
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Sob paź 22, 2016 17:34 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Ok zdjęcia kotka :
http://imageshack.com/a/img923/6871/kA216u.jpg
http://imageshack.com/a/img923/6389/16z3lE.jpg
http://imageshack.com/a/img923/6634/WzQJeH.jpg
http://imageshack.com/a/img922/2118/WwDsbq.jpg

Kotek nie lubi zabawek, był bardzo wychudzony wczoraj spał podczas mrozu w środku. Odnoszę wrażenie, że chyba nie spał dobrze wcześniej, u mnie śpi całe 10 godzin, ale rano chce wychodzić na zewnątrz.
Ok wielkie dzięki za rady. Jak wróci to sprawdzę czy ma pchły.
Pozdrawiam

brave83

 
Posty: 37
Od: Pt paź 21, 2016 21:05

Post » Sob paź 22, 2016 19:17 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Piękny! :1luvu: :201461
izka53 chyba podała metodę mniej stresującą dla kota niż wstawianie gp do wanny ;)
Chce wychodzić pewnie za potrzebą, skoro nie ma w domu kuwety.
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Sob paź 22, 2016 19:27 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Niestety na budę nawet nie spojrzał :-( myślę, co zrobić by jednak jakoś się do niej przekonał.
Jak myślicie w jakim jest wieku? Załączam jeszcze dodatkowe zdjęcia. Jak jest w domu to tylko śpi :-)
http://imageshack.com/a/img924/9720/HhD8TD.jpg
http://imageshack.com/a/img922/8737/wZdiMJ.jpg

brave83

 
Posty: 37
Od: Pt paź 21, 2016 21:05

Post » Sob paź 22, 2016 20:00 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

:201461 Fajnie, że zająłeś się tym kotkiem
Mieszkałam w Norwegii, tani żwirek kupisz w Remie, kuwetę w Biltema.
Wydaje mi się że jak podjedziesz do obojętne jakiego weterynarza lub zadzwonisz, to mogą sprawdzić, czy kot ma chipa i czy ma właściciela.
Sprawdzałeś, czy ma pchły?
Mam kota z Norwegii, norweskiego dachowca, są cudne :D

Catina

 
Posty: 6
Od: Sob paź 22, 2016 19:46

Post » Sob paź 22, 2016 20:13 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Piękny dorosły CZARNY kot :love: :love: :love: Wygląda na zadbanego.
Wg mnie ma rok do trzech, ale ze zdjęć trudno powiedzieć.
A płeć znasz?
Na wypadek dobrze było by go odpchlić, a potem odrobaczyć.
Spróbuj wstawić do domu kuwetę, nie będziesz się martwił.
Choć z moich kotów jeden zaczął załatwiać się tylko na dworze i wytrzymuje bez problemu aż wrócimy po pracy.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob paź 22, 2016 20:21 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

O futro dba sam, a pod futrem - chudzina. :(
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34268
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Sob paź 22, 2016 21:32 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Niestety, nie znam płci. Wstawię mu kuwetę i zobaczymy co będzie dalej...
Uwielbia patrzeć na laser rybę jak na zdjęciu :)
http://imageshack.com/a/img922/7836/7UTdsv.jpg

brave83

 
Posty: 37
Od: Pt paź 21, 2016 21:05

Post » Sob paź 22, 2016 21:46 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

W jakim rejonie Norge jesteś?

Catina

 
Posty: 6
Od: Sob paź 22, 2016 19:46

Post » Sob paź 22, 2016 22:00 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Bergen. Bardzo dużo pada, ale wyjątkowo od dwóch tygodni ani kropli. Kotek jest niesamowity, bardzo zdyscyplinowany i grzeczny. Trudno mi uwierzyć by nie miał wcześniej domu. Catina ma rację muszę sprawdzić czy nie ma chipa itp.
Nie wiem czy ma pchły drapię go i nic z niego nie leci :-)

brave83

 
Posty: 37
Od: Pt paź 21, 2016 21:05

Post » Nie paź 23, 2016 0:03 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

bo tego co leci nie widać, odchody pcheł są maleńkie. Dlatego lepiej czesać grzebieniem i wodą skropić też wyczesane włosy..
Wg mnie to dorosły kot, nie kociątko. U takiego płeć łatwo rozpoznać - zajrzeć pod ogon :mrgreen:
Ale mnie podchodzi pod kocura - dość duża głowa.
Koty generalnie śpią bardzo dużo - nawet 20 godz na dobę. A co dopiero jak ma pełen brzuch i ciepło w dupkę. Śpi i gromadzi siły na przetrwanie na zewnątrz.
Sierść - widać, że gęsta, zdrowa, wydaje się być przystosowana do zimna.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 23, 2016 8:30 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

:201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie paź 23, 2016 12:52 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Większość kotów w Norwegii ma chipa i raczej nie ma tam zjawiska bezdomnych kotów jak w Polsce. To faktycznie nie kociak tylko dorosły kotFajnie jakby znalazł się właściciel bo pewnie będziesz co jakiś czas jeździć do Polski.No chyba, ze zostanie Twoj :201461

Catina

 
Posty: 6
Od: Sob paź 22, 2016 19:46

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Rudolfa, Zeeni i 542 gości