Adopcja bezdomnego kotka.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 11, 2017 13:52 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

O szukaniu na własną rękę nie piszę już od kilku postów, więc jeśli ktoś tutaj ciężko rozumuje, to jesteś to Ty. I proponuję spuścić trochę z tonu, bo wszystkim tutaj zależy na tym, by kot się odnalazł - i wierzę, że Tobie też.

brave83 pisze:Jeśli jednak kot jest w górach lub w lesie, ogłoszenia nic nie dadzą

A jeśli nie jest w górach lub lesie? Rozwieszenie kilku czy kilkunastu ogłoszeń i zawarcie w nich Twojego numeru telefonu mogłoby usprawnić powrót Wirgiliusza do domu. Nie jest to zbyt praco- ani czasochłonne, a mógłbyś jeszcze w jakiś sposób spróbować pomóc kotu - mimo że uważasz, że nic się już nie da zrobić. Spróbuj trochę zrozumieć użytkowników tego forum, którzy za wszelką cenę ratują koty, że ciężko się czyta o kimś, kto siedzi bezczynnie, kiedy uciekło mu chore zwierzę, i dodatkowo próbuje uspokoić swoje sumienie myślami typu "liczy tylko na siebie" czy "i tak by do mnie nie podszedł". Nie możesz tego wiedzieć. Trzymam mocno kciuki, i na pewno nie tylko ja, za to, żeby Wirgiliusz się odnalazł, żeby ktoś go zauważył, bo - jak sam mówisz - kot w kołnierzu i z opatrunkami pewnie przykuje czyjąś uwagę. Oby tylko nie było za późno na pomoc. Wiem, że to trudna sytuacja i ciężko jest zapanować nad emocjami, ale mam nadzieję, że zostaniesz tu z nami i będziesz nas informował, jeśli coś się wydarzy :kotek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 628
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Sob mar 11, 2017 14:00 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Zza ekranu komputera wszystko inaczej wygląda, wszystko wydaje się proste i łatwe.
To osoba, która jest na miejscu najlepiej wie, co może zrobić w sytuacji, w której się znalazła. My sobie możemy jedynie gdybać i udzielać rad.Twoja powyższa rada jest bardzo sensowna, warto by brave83 skorzystał z niej.

I na radach i wsparciu poprzestańmy, bo oceniające komentarze pisane na gorąco niczego pożytecznego nie wniosą i są zwyczajnie niesprawiedliwe i raniące.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 11, 2017 14:04 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

pisiokot pisze:I na radach i wsparciu poprzestańmy, bo oceniające komentarze pisane na gorąco niczego pożytecznego nie wniosą i są zwyczajnie niesprawiedliwe i raniące.


True. Liczę, że szybko przeczytamy tu o odnalezieniu Wirgiliusza.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 628
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Sob mar 11, 2017 14:05 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

mandala20 pisze: Liczę, że szybko przeczytamy tu o odnalezieniu Wirgiliusza.


:ok: :ok: :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 12, 2017 13:10 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

nie można przenosić standardów poszukiwania zwierząt w mieście, na wsi - w Polsce , na warunki norweskie. Gdzie najbliższy sąsiad jest czasem o ...dziesiąt km.
Mnie najbardziej martwi ten kolnierz....może się nim o coś zaczepić i po prostu powiesić/umrzeć z głodu/zamarznąć.
Koty niewychodzące, z reguły, po panicznej ucieczce, trzymają się terenu, który trochę znają - właśnie węchowo,i akustycznie. Wergi jest kotem pólwolnożyjącym - nie sposób przewidzieć jego zachowania. Nie nienawiść widziałeś w jego oczach, tylko strach, potworne przerażenie, tym co się z nim dzieje.
Trzymam kciuki za odnalezienie :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15059
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 12, 2017 13:20 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Ogromnie mocno trzymam kciuki,aby szybko wrócił cały,żebyś dalej mógł się nim zajmować. Nie mam żadnego doświadczenia, więc nic merytorycznie nie poradzę.

gusiek1

 
Posty: 1660
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 13, 2017 21:24 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Żadnych wieści ? :(
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 20, 2017 12:21 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Czy coś wiadomo?
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Wto mar 21, 2017 21:52 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Niestety nic nie wiadomo.
Wiem, że na forum jest wielu specjalistów, ale myślę, że dla Wirgiliusza lepszy głód i poniewierka aniżeli spotkanie z wetem. Dla niego jestem "zdrajcą" i koniec kropka, dlatego on już do mnie nie zawita. Jeżeli nawet to i tak nie zaufa.
Żałuję, że z nim pojechałem na zabieg z tą raną, on by z tego i tak wyszedł i pewnie by tu był. A tak... Szkoda.
Liczę, że znalazł jakieś szczęśliwe miejsce.

brave83

 
Posty: 37
Od: Pt paź 21, 2016 21:05

Post » Wto mar 21, 2017 23:18 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

brave83
Wergiliusz na pewno do Ciebie wróci, on był po prostu w szoku. Z domowymi pieszczochami też tak może się zdarzyć.
Wystawiaj mu jedzenie niedaleko swojego domu, on wróci. A z klosza pewnie się już uwolnił.
Trzymam najmocniej kciuki :ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro mar 22, 2017 7:30 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Dalej trzymam :ok: za powrót i czekam na dobre wieści.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Śro mar 22, 2017 10:47 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

livy pisze:Dalej trzymam :ok: za powrót i czekam na dobre wieści.


Ja też mam cichą nadzieję, że wróci jeszcze przed Twoim wyjazdem.

Jeśli jednak już się nie zobaczycie - to trzymam kciuki za to by mu się dobrze wiodło. Wierzę, że ktoś mu pomógł w potrzebie, zaopiekował się.
Ty nie rób sobie żadnych wyrzutów, bo zrobiłeś dla niego wszystko, co w danym momencie wydawało się najlepsze i najwłaściwsze.
Jestem pełna uznania dla Twojej opieki i zainteresowania Wirgiliuszem. A że czasem los sprawia, że coś idzie nie tak ... nie mamy na to wpływu :(.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 01, 2017 4:25 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Dziś dzień przeprowadzki... :(

gusiek1

 
Posty: 1660
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 01, 2017 7:51 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

Pokazał się?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro kwi 05, 2017 13:30 Re: Adopcja bezdomnego kotka.

cisza...

gizmo22

 
Posty: 171
Od: Wto lis 29, 2016 8:39

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 275 gości