Ragdoll czy Dachowiec?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 21, 2016 7:13 Ragdoll czy Dachowiec?

Witam Was serdecznie po raz pierwszy,
w sumie nikt w moim otoczeniu bliskim nie ma kotów, nie rozumieją moich przemyśleń więc przyszłam do Was po pomoc i radę.
Jesteśmy 4 osobową rodziną mieszkającą w dużym mieszkaniu, mamy dwoje małych dzieci - roczne i 5letnie.
Bardzo chcieliśmy mieć w domu przyjaznego osobnika jakim jest kotek, nasze małe marzenie. Przez rok czasu przemyślaliśmy za i przeciw, rozglądaliśmy się za różnymi rasami, dużo dyskutowaliśmy na ten temat - nie chcieliśmy zbyt pochopnie podjąć tak ważnej decyzji. W końcu zdecydowaliśmy, że w naszym domu zamieszka ragdoll płci żeńskiej. Jest przesłodką małą dziewczynką z przyjaźnie nastawionej hodowli, zakochaliśmy się w niej od pierwszego wejrzenia. Zamieszka z nami za 2tygodnie, gdy będzie mieć skończone 14tygodni.
Po pewnym czasie, uświadomiłam sobie czytając różne fora i rozmawiając z pewną "kocią mamą", że najlepiej kotki chowają się gdy jest ich więcej - a na pewno dwa. Po rozmowie w naszym domu podjęliśmy decyzję, że to chyba byłby dobry wybór - zależy mi na tym, by kociak dobrze się chował wśród "swoich", żeby miały wsparcie i moc zabawy, choć jestem dużo w mieszkaniu, wiadomo - czasem się wychodzi z niego na dłużej/krócej.

Jako, że dużo przemyśleń miałam odnośnie rasy kota - zależało mi na tym by miał przyjazne nastawienie do naszych dzieci (wiadomo, nie da się na 100% przewidzieć jaki charakter będzie miał dany kot, ale są pewne cechy, po wywiadzie z hodowcą jesteśmy w stanie na coś się już nastawić). Nie mam dzieci terrorystów, nie robią krzywdy zwierzętom, ale mam różne doświadczenia z różnymi kociakami i boję się o to by nie zraziły się do zwierząt tak jak ja się trochę kiedyś zraziłam.
Padło na ragdolla - bo bardzo polubiliśmy jego cechy charakterystyczne, jego wygląd, spokój wg opisu hodowcy... ale drugi kot? Jaki miałby być? Od razu w moich myślach powstało, że miałby to być kolejny ragdoll, może dlatego, że miałyby podobne cechy i lepiej by się dogadały. Częściowo też dlatego, że bardzo by mi zależało na dobrym kontakcie z moimi dziećmi, z dobrej znanej hodowli chciałam mieć tą pewność że będzie to dobry wybór.
Niestety mój niemąż uznał, że branie drugiego kota z hodowli to gruba przesada, że to brzmi bardzo zadufanie - i on od początku był za tym, aby w naszym domu zamieszkał kot nierasowy ze schroniska.

Nie jestem osobą snobistyczną i egoistyczną, miałam w swoim niedorosłym życiu kilka kotów na wsi, które były kotami bezdomnymi lub udomowionymi dachowcami, jednak trafiłam na ciężkie egzemplarze. Bardzo drapiące, bardzo nerwowe i ... atakujące bez przyczyn mi znanych (z pewnością miały jakąś przyczynę, ale ja nie umiałam jej rozpoznać wtedy, niemniej jednak nic bezpośrednio im się nie działo by tak reagowały).
Wiem, że są takie dachowce, które są na prawdę bardzo spokojne i przyjaźnie nastawione.

Tylko ja się boję, że taki kot po przejściach, który gdzieś przebywał w kilku domach tymczasowych, choć jest młodym kotkiem to może nie być dobrym towarzyszem dla naszej ciapowatej ragdollki i naszych dzieci?
Znalazłam bezdomną kicię kilkumiesięczną, która jest po przejściach bezdomnego życia i teraz jest w DT, Nie jest bardzo ufna - wiadomo, zaufanie trzeba zdobyć. Lubi zabawy z innymi zwierzakami, z dziećmi - różnie to bywa bo w zasadzie nie ma kontaktu z małymi dzieciaczkami (wiadomo, nie szukam zabawki dla dzieci, ale zależy mi na ich dobrym kontakcie i wspólnej zabawie).

Nie wiem najszczerzej w życiu swoim jaką decyzję powinnam podjąć. Czuję wewnętrznie, że chciałabym pomóc jakiemuś kociakowi bezdomnemu, ale nie chciałabym aby ciążyło na mnie poczucie winy z drugiej strony - że nasza ragdollka będzie zbyt zdominowana a dzieci nie będą miały towarzysza w codziennym życiu.

Powiedzcie proszę, jak to u Was było/jest/będzie??

Giustysia

 
Posty: 1
Od: Pt paź 21, 2016 6:40

Post » Pt paź 21, 2016 8:50 Re: Ragdoll czy Dachowiec?

Uważam, że jak najbardziej możecie wziąć kota ze sprawdzonego DT. Koty mają kontakt z kotami i z dziećmi u nas w DT jeszcze z psem.
Nasze koty są wzięte z różnych fundacji nie mamy dzieci, ale często wpada sąsiadka z córeczką 7 letnią koty lubią się z nią bawić, miziać nie ma najmniejszego problemu. Wszystko zależy od konkretnego osobnika. Jeśli jeszcze chodzi o dzieci to u nas zdecydowanie najbardziej dzieci lubi kocurek nie kotki ;)
Ragdoll dobrze na pewno dogada się z dachowcem jeśli tylko obydwoje będą kociolubni :) a w DT wszystkiego się dowiesz.

Dodam jeszcze od siebie, żebyś pamiętała o sterylizacji/kastracji. I dobrym jedzonku dla nich :)
ser_Kociątko
 




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 493 gości