Muszę oddać kota. Jak "przebrnąć" ten proces?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 20, 2016 9:38 Muszę oddać kota. Jak "przebrnąć" ten proces?

Witam. Nie moge juz dluzej opiekowac sie moim kotem z roznych powodow. Ostatnio swiat mi sie zawalil i nie daje juz rady. Musze oddac go spowrotem osobie ktora mi go przywiozla :( kocham to malenstwo ale nie mam wyjscia, moge miec nadzieje ze znajdzie wspanialy dom.. Pytanie do Was kieruje, jak dac znac osobie ze schroniska/stowarzyszenia ze musimy oddac zwierze? Nie chce wyjsc na potwora bez serca, czy osobe nieodpowiedzialna bo po kilku miesiacach zaczelo sie komplikowac. Jak patrzycie na takie osoby? Co powinnam zrobic?

Kaileen

 
Posty: 1
Od: Czw paź 20, 2016 9:27

Post » Czw paź 20, 2016 10:22 Re: Muszę oddać kota. Jak "przebrnąć" ten proces?

To sytuacja trudna dla wszystkich ale każda umowa adopcyjna przewiduje taką opcję. To w oczywisty sposób lepsze rozwiązanie dla kota od porzucenia lub przekazania w nieodpowiednie ręce toteż zazwyczaj wolontariusz przyjmuje kota bez zadawania pytań. Natomiast jest to człowiek, który może być w podroży, chory lub zapracowany i nie należy oczekiwać reakcji w ciągu godziny.
Jesień to ogólnie czas przepełnienia w domach tymczasowych, schroniskach i azylach i zwrot z adopcji nie jest fajny ani dla kota ani dla wolontariuszy.
Najlepiej napisz lub zadzwoń do tej osoby. Jeśli chcesz, opisz sytuację, bo jakoś odnoszę wrażenie, że nie tyle chcesz się rozstać z kotem, co ogólnie sobie nie radzisz. Może rozmowa z życzliwą osobą pomoże Ci inaczej spojrzeć na sytuację. Często problem ze zwierzęciem wynika z innych problemów domowników i oddanie psa czy kota nie stanowi spodziewanego rozwiązania.
Jeżeli jesteś zdecydowana na oddanie kota, licz się z prośbą o sprawowanie opieki jeszcze jakiś czas, czy to do znalezienia nowego domu, czy też może do rozluźnienia na kociarni lub okresu karencji po szczepieniu. Pamiętaj, ze taka prośba to nie robienie Ci pod górę a troska o dobro zwierzęcia, na którym i Tobie zależy, więc postaraj się znaleźć kompromis pomiędzy Twoimi potrzebami a propozycjami wolontariuszy.

A może ...może ...nie jest tak źle i zdołasz zatrzymać futrzaka?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw paź 20, 2016 11:20 Re: Muszę oddać kota. Jak "przebrnąć" ten proces?

alix76 dobrze pisze. Pierwszym krokiem winien być kontakt z osobą od której wzięłas kota. Jeśli zawarłas umowę adopcyjna to jest taki punkt zawarty tzn oddanie kota. Pogadaj na spokojnie, powiedz jakie masz problemy, ustal kroki.
A przede wszystkim postaraj uspokoić się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw paź 20, 2016 11:27 Re: Muszę oddać kota. Jak "przebrnąć" ten proces?

Kaileen pisze: jak dac znac osobie ze schroniska/stowarzyszenia ze musimy oddac zwierze? Nie chce wyjsc na potwora bez serca


A wiesz chociaż, gdzie kot trafi, jeśli go oddasz? Jeśli kot był w schronisku lub u wolontariuszki a teraz ma trafić do schroniska, to nieważne, na kogo chcesz wyjść. Będzie to przede wszystkim fatalne dla kota. Poinformuj, że trzeba kotu szukać nowego domu, a do czasu znalezienia spróbuj zatrzymać u siebie. I sama włącz się w szukanie nowego domu w porozumieniu z osobą, z którą masz podpisaną umowę.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Czw paź 20, 2016 13:57 Re: Muszę oddać kota. Jak "przebrnąć" ten proces?

Arcana pisze:
Kaileen pisze: jak dac znac osobie ze schroniska/stowarzyszenia ze musimy oddac zwierze? Nie chce wyjsc na potwora bez serca


A wiesz chociaż, gdzie kot trafi, jeśli go oddasz? Jeśli kot był w schronisku lub u wolontariuszki a teraz ma trafić do schroniska, to nieważne, na kogo chcesz wyjść. Będzie to przede wszystkim fatalne dla kota. Poinformuj, że trzeba kotu szukać nowego domu, a do czasu znalezienia spróbuj zatrzymać u siebie. I sama włącz się w szukanie nowego domu w porozumieniu z osobą, z którą masz podpisaną umowę.
Podpisuję sie pod tym.
Najlepszym dla kota byłoby znaleźć mu nowy dom, w porozumieniu, ew kierując się radami osoby, od której kota masz.
To może potrwać, dłużej lub krócej, nawet kilka miesięcy, i trzeba się z tym liczyć (jeśli będziesz miała szczęście, to nowy dom może się znaleźć też w kilka dni, chociaż rzadko tak bywa).
Tu jest świeży wątek o szukaniu domu, są podane namiary na osoby robiące tanio ogłoszenia na wielu portalach

viewtopic.php?f=1&t=176756

Oczywiście warto samemu założyć wątek na miau, że szukasz domu. I samemu też robić ogłoszenia jak najszybciej na najbardziej popularnych jak alegratka czy gumtree.
Ale zacząć od porozumienia sie z osobą, z która podpisywałaś umowę.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13724
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Natalka49 i 260 gości