Lilu i Nene - black&white

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 13, 2004 21:11

ewa.pik pisze:Agi: bardzo bym się cieszyła z odwiedzin - czy w weekendzik znajdziesz czas na kawusię i ciasto ?


Oczywiscie - jutro jakos w dzien? 8)

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Sob sie 14, 2004 8:02

Noc minęła spokojnie - maluch spał w swoim "pokoiku" a teraz zjadł ślicznie śniadanko, zrobił znowu śliczne to co trzeba do kuwetki ( rany jak mnie to cieszy - tyle się naczytałam o Waszych kłopotach i tak bardzo Wam współczułam, ze taraz idę i oglądam - i radość w sercu, że wszystko ok.
Kropelki są paskudne i nie bardzo lubimy je zapuszczać - ale co tam. To już przerabialiśmy . Lilu dostawała kropelki przez ładnych kilka tygodni.

Mała jest rozkoszna - dziś z uwagą już bez wrrrr, wrrr, pchyyy - obejrzała najmłodszą sunię - oj chyba będą razem dokazywać - bo Malutka jest takim anielskim diabełkiem chyba jak Gafa.

Teraz znowu konsultacje :
Ja wczoraj zakupiłam dla malutkiej - Royala babycay, Hilsa dla kociąt dwa smaki, Purinę Pro Plan dla kociąt, Iamsa dla kociąt ( suche) i puszeczki i saszetki Animondy dla kociąt - chyba te urozmaicenia wprowadzać stopniowo ?? :roll:

Kupiła tyle bo nie byłam pewna co jej posmakuje - na razie dostała Royala suchego i bardzo jej smakuje.

Mała je z ogromnym apetytem.

A i jeszcze ważna informacja :
Na forum jest przedstawicielka :P dotychczasowych opiekunów malucha, którzy wspaniale zadbali o to, aby maluch szybko wracał do zdrowia. Za co wielkie dzięki. Maluszki nie mogli zatrzymać bo w domku mieszka już kilka przygarniętych kotów. Mam nadzieję, ze się odezwie i przedstawi takzżeswoje domowe kociambry. Zaprosiłam Olgę, aby mogła na bierząco śledzić losy maluszka i wiedzieć, ze nic złego mu się nie stanie.

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 14, 2004 9:29

Ewa, dopiero doczytałam wszystko. Super, że malutka trafiła do Ciebie :lol: Mam nadzieję, że TŻ zmięknie bo Ty wpadłaś już po uszy prawda? :lol:
Urozmaicenie karmy to masz rację, żeby wprowadzać stopniowo.
Mizianki dla maleństwa i rezydentki :)
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik i Aszka
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5229
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie sie 15, 2004 7:37

Kolejna doba za nami i miłość coraz większa. :D

Na psy nadal warczymy i to tak donośnym wrrrr, ze się biedne znacznie większe białasy zastanawiają chyba skąd wydobywa się takie donośne wrrr - bo przecież nie z tej malutkiej puszystej kuleczki. 8O

Malutka ślicznie i z apetytem je Royal dla najmłodszych kociambrów i Animondę dla kociąt i troszkę kurczaczka ( kurczaczka dostawała wcześniej)

Jest wesoła i żwawa i coraz mniej podoba jej się mieszkanie we własnym M- 1.

Przepięknie mruczy jak mały traktorek na rączkach :1luvu:

Tylko martwię sie o mojego najstarszego piecha - on miał niestety wczoraj kolejny atak padaczki - i kurcze jego najtrudniej przekonać do kotków, więc kolejny kotek i zabiegi przyzwyczajania to dla niego jakiś kolejny stres. Z tym, ze on ma ataki zawsze podczas snu a nie w jakiś sytuacjach aktywności, stresu czy czegoś takiego :(

No nic popatrzymy, zobaczymy - TŻ zaczyna się uśmiechać patrząc na malutką. 8)

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2004 11:26

A to jest Nene

http://upload.miau.pl/20822.jpg

Buuu, nie mogę sobie poradzić - nie wiem czemu ze wstawiniem zdjątek malutki. :(

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2004 11:34

ewa.pik pisze:A to jest Nene

http://upload.miau.pl/20822.jpg




Wystarczy sam link, bez URL ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sie 16, 2004 11:36

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2004 11:38

eeee tam.. zostanie :lol:
Obrazek

Szelmaa

 
Posty: 15821
Od: Pon maja 24, 2004 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin

Post » Pon sie 16, 2004 11:38

Nie za ma co ;) Kotunia jest tak cudna, ze dobrac sie do jej foty to byla rossskosz 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sie 16, 2004 11:40

To jeszcze Nene u wcześniejszych opiekunów i wybawicieli.

Malutka jest niesamowita i bardzo skoczna - wdrapuje się zapamiętale na wszystko co tylko w zasiegu jej łapek. Chochnie podejrzewałam jej o takie możliwości. Lilu długo nie wdrapywała sie na krzesło np. a mała wskakuje jak zawodowiec.

Ślicznie mruczy i ślicznie rozrabia. Czuje sie generalnie tak jaby tu mieszkała całe swoje zycie. Zero stresu - wczoraj zwiedziła sypialnię tzn. obeszła sobie sypianie jakby generalnie mieszkała w niej całę swoje życie - od razy wdrapała siena łóżeczko.

Je z apetycikiem i miętkie jedzonko i twarde jedzonko. Jest bardzo słodka i bardzo kochana.

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2004 11:54

Slodziutka :D

Ellen

 
Posty: 673
Od: Wto gru 30, 2003 20:18
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 16, 2004 12:31

paletka :)

loeb

 
Posty: 791
Od: Pon lip 05, 2004 17:45
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon sie 16, 2004 13:34

Ale słodki białasek :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik i Aszka
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5229
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto sie 17, 2004 8:53

W związu z tym, ze wczoraj podczas mojej nieobecności starsza wypuściła młodszą z izolatki - koty są już razem. Mam nadzieje, że nic się nie wylęgnie choć to raczej mało prawdopodobne - bo w końcu za chwilkę mija 14 dzień wybawienia małej , a mała czuje się znakomicie, ma wspaniały apetyk, biega, bawi się, żadnych objawów choroby nie stwierdzono. Obie dostają Lidium ( chyba tak się pisze, ale pewna nie jestem).

Moja Lilunia jest najszczęśliwszą kotą na świecie teraz - małej stara sie chyba matkować 8O . Nene biega za nią po całym mieszkaniu. A dziś jak sie obudziłam obie spały ze mną - obie przytulone do siebie.

Co prawda Nene sprawia swojej nowej przybranej mamusi nieco kłopotu. Lilu usiłuje Nene myć. Co Nene się bardzo nie podoba. Chyba chce dać do zrozumienia, że jest już dużą dziewczynką i sama sobie da radę jakby co. A Lilu jest uparta i przytrzymuje ją sobie łapą - strasznie przy tym narzekając i na siłę małą myje. :lol:

Ten zestawik "black and white" musi pozostać u mnie bo sie chyba zapłacze. A TŻ z piesami pojechał na działkę i nie ma go jak przekonywać. :?

ewa.pik

 
Posty: 442
Od: Wto maja 18, 2004 20:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 17, 2004 9:26

Witam wszystkich zainteresowanych losem malej Nene. Jestem poprzednia opiekunka tego malenstwa.
Ogromnie sie ciesze, ze kociczka trafila w takie DOBRE RECE i prawde mowiac mam nadzieje, ze w nich pozostanie. :D
Cudownie, ze mogę tutaj sledzic jej los. Relacje sa takie dokladne,ze gdy je czytam, to prawie ja widze. Dzieki.
Nene – super do niej pasuje! Pieknie!

Zapraszam tez do obejrzenia moich cudakow w KOTO-FOTO.

Olga Q

 
Posty: 4
Od: Pt sie 13, 2004 18:25

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 160 gości