uratujmy kociątko!!! WAWA-KOCIATKO URATOWANE DZIEKUJE!!!!:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 13, 2004 11:15

a domek też trzyma kciuki i juz się nie może doczekać.
dzwon Karuniu do mojej Kasi - jak chcesz to podam Ci na PW telefon do pracy.

Amica z Sonią,Kubą i Tigrą które też trzymają łapki za maluszka

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt sie 13, 2004 12:35

Przed chwilką zadzwoniła do mnie Karunia. W tej chwili jest własnie odławiany kotek na Kabatach i ona obiecała, że zabierze go do siebie. W tej sytuacji niestety nie da rady, ale .... słuchajcie dziewczyny....
koteczka zabierze Gosiex :dance:
Ja będę wiedzieć więcej to oczywiście dam znać. Narazie tylko tyle, że kociak jest buro-szary i będziemy mu szukać domu. To co trzymamy kciuki za powodzenie akcji? :mrgreen:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Pt sie 13, 2004 18:29

Ann_pl pisze:Przed chwilką zadzwoniła do mnie Karunia. W tej chwili jest własnie odławiany kotek na Kabatach i ona obiecała, że zabierze go do siebie. W tej sytuacji niestety nie da rady, ale .... słuchajcie dziewczyny....
koteczka zabierze Gosiex :dance:
Ja będę wiedzieć więcej to oczywiście dam znać. Narazie tylko tyle, że kociak jest buro-szary i będziemy mu szukać domu. To co trzymamy kciuki za powodzenie akcji? :mrgreen:


niestety kotek nie dal sie zlapac
poza tym to dziczek
ale moze cos sie da wymyslec
o nim było w wątku skopiowanym z dogomanii
zaraz go poszukam-tego watku oczywiscie:)))))

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=17668
to ten wątek

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt sie 13, 2004 23:55

byłyśmy u dr.niedzieli
powiedział, tak jak myślałam, że jeżeli kotek będzie sobie jakoś radził to można darować mu operację i nie narażać go niepotrzebnie na stres
że łapka ta wygląda na uraz poporodowy
i że kotek nie powinien żyć na wolności bo sobie by nie poradził

także sytuacja wygląda tak, że jeżeli w jakiś szczególny sposób nadwyrężałby sobie tą nożkę, czy też ocierał skórkę wtedy należy myśleć o operacji
póki co będziemy go tylko obserwować a jest kochany i piękny,
ma takie prześwity brązowozłote na tym swoim czarnym futerku i jest taki przytulasty
we wtorek pani ktora jest zainteresowana wzięciem kotka pojedzie go oberzeć do ani i zobaczymy

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon sie 16, 2004 7:22

Słuchajcie! Przez weekend te dwa małe szkraby o mało nie rozwaliły mi mieszkania 8O Fanaberia i Braunik szaleją na zmianę i wspólnie. Aż wierzyć mi się nie chce, że z taką łapka można tak biegać 8O 8O 8O Żal mi tylko Aishuni. Widzę, że nie odnajduje sie w tej sytuacji i kociaki przeszkadzają jej. Ech czy ja dobrze zrobiłam? :?
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Pon sie 16, 2004 8:14

Na pewno zrobiłaś bardzo dobrze.
"Ten, kto jednemu życie uratuje kotu,
uratuje tym czynem swoje człowieczeństwo" - Franciszek Klimek "Życie"
Cieszę się z diagnozy dr Niedzieli bo operacja to ból i stres nie tlko dla kota. Mam nadzieję, że "nowa rodzina Braunika" spodoba sie Tobie, Karuni i przede wszystkim kotkowi. Trzymam kciuki za spotkanie (w środę jak mi sie zdaje).
Amica, Sonia z Kuba i Tigra

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon sie 16, 2004 8:20

Mam nadzieję, że Ci ludzie nie będę zrażali się tym, że jest on troszeczkę płochliwy i nie w pełni sprawny. Wystarczy jednak go wziąć na ręce, a on tak mocno się wtula i mruczy niesamowicie. Jest taki słodki i kochany, że wybaczam mu nawet drapanie kanapy :) Dziś w nocy, razem z Aisha próbowałysmy nauczyć go drapać w drapak. Ja drapałam jego łapkami, a Aishunia demonstrowała własnołapnie i nic :? Braunik popatrzył na nas dziwnie i dalej poszedł drapać kanapę :roll:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Wto sie 17, 2004 8:04

Wczoraj bylismy z Braunikiem u dr. Dominiki. Kocio jest zupełnie zdrowy, no może pomijajać łapeczkę, ale wg dr. Dominiki lepiej nie narażać go na dodatkowy stres związany z naprostowaniem jej, bo przecięż i tak staw byłby sztywny. Braunik był bardzo spokojny i łaskawie pozwolił się zbadać. Temteraturę ma juz "normalną" jak na kociaka, więc jest chyba gotowy do nowego domku. W środę będzie miał odwiedziny być może przyszłych opiekunów, a dzis rano wyglądał tak:
http://upload.miau.pl/21062.jpg
http://upload.miau.pl/21063.jpg
http://upload.miau.pl/21064.jpg
http://upload.miau.pl/21065.jpg
http://upload.miau.pl/21066.jpg
http://upload.miau.pl/21067.jpg
http://upload.miau.pl/21068.jpg
Reszta zdjęć jest jakąś szylkretowo brązową kupką z placu boju :lol: Chcecie? :twisted:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Wto sie 17, 2004 11:46

I nikt nawet nie spojrzał na Braunika? :(
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Wto sie 17, 2004 11:48

Ann_pl pisze:I nikt nawet nie spojrzał na Braunika? :(

jak to nikt?? jak to nikt, ja się pytam :lol:
ja widziałam :love:
czy to białe na kocyku to jest foczka????

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto sie 17, 2004 11:51

Ale ciudny kociaczek :lol:
Mam nadzieję, że znajdzie domek szybciutko :)
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5230
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto sie 17, 2004 11:54

Batka pisze:
Ann_pl pisze:I nikt nawet nie spojrzał na Braunika? :(

jak to nikt?? jak to nikt, ja się pytam :lol:
ja widziałam :love:
czy to białe na kocyku to jest foczka????


No już lepiej. Podziwiany kociak jest szczęśliwy :D
A to białe na kocyku to jest foczka taka na sznureczek. Ja się pociągnie to ona drży. Braunik śpi wtulony w nią i nawet Fanaberi nie pozwala jej zabrać :twisted:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Wto sie 17, 2004 12:50

ale on jest cudny i ma takie dlugie futerko :1luvu:

I FAnaberia nie odbiera mu foczki sila?? :lol:
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto sie 17, 2004 13:36

Niech żeby spróbowała. Dostaje wtedy łapką i przeciwieństwie do Fanaberi - Braunik umie miauczeć i warczeć :twisted:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Wto sie 17, 2004 14:52

tak jutro odwiedziny nowej pani:)
ale on piękny, prawda?
ciesze się bardzo że będzie miał domek i nie zginie żyjąc na ulicy
dziękuję bardzo wszystkim za pomoc
:1luvu:

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MarcusAmany i 549 gości