ametyst55 pisze:Cudne maluchy
Chyba tyko dla nas.
saaga pisze:Aniu, jak się czują dziś kotki? Martwimy się...
Na szczęście lepiej i jeden dzień bez zmartwień.
Dzięki, że pytasz i martwisz się o nie.
Ja martwię się o te 2 male kotki co tam zostały na wsi, (rodzeństwo tej piątki co jest u mnie) ale sama zobaczę, jak zawiozę im budkę którą dostaną od Ewa.KM ) ale na szczęście chociaż ta kocica jest tam wysterylizowana dzięki Powszechnej Sterylizacji i nie będzie już 2 razy w roku rodzić.
Te dwa z małych co zostały, to jeden z nich jest już do sterylizacji, bo jeden jest z tego młodszego a drugi z tego starszego miotu co Puszatka i ten Tygrysek
Boję się tylko, że tam przebiega ulica pod domem gdzie auta jeżdżą jak wściekłe i marny los może być tamtych kotów.