Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
bezloginu pisze:Jopop, nie rozumiem "Żal mi tylko tych kociaków, które przez to zaprzeczanie zostały/zostaną narażone na zachorowanie."
Dlaczego mają być narażone na zachorowanie przez twierdzenie, że to nie pp? Co ma piernik do wiatraka?
bezloginu pisze:W całokształcie chyba na drugi raz odpuszczę próby uzyskania pomocy, bo niezbyt mi się chce otrzymywać baty
Patmol pisze:W KRS fundacji w rubryce 3 (cel działania organizacji) - trzeba pobrać wydruk z krs , żeby zobaczyć https://ems.ms.gov.pl/krs/danepodmiotu (i strona 3 wydruku) też jest mowa tylko o pomaganiu ludziom. Nie ma nic o zwierzętach.bezloginu pisze:W całokształcie chyba na drugi raz odpuszczę próby uzyskania pomocy, bo niezbyt mi się chce otrzymywać baty
nie pierwsza taka zbiórka?
to Twoje koty?
Alienor pisze:Czemu zbiera się pieniądze na kociaki w hodowli, nie podając tej informacji ani na siepomaga, ani tutaj (dopiero jak zaczęłyśmy dopytywać). To nieuczciwe.
Alienor pisze:Hodowle sprzedają koty. Udawanie, że chodzi o znalezione kociaki w jakimś DT jest skrajnie nieuczciwe.
Problem w tym, że pomagam (jestem DT, wysyłam pieniądze z pomocą dla zwierząt). I razi mnie, że ktoś (pewnie jakaś pseudo) żeruje na ludziach i gdy darczyńcy dowiedzą się, że zostali oszukani, to potem koty i psy w prawdziwych opałach pomocy tej nie znajdą.
bezloginu pisze:Alienor, masz rację, mogłem pozwolić, by zdechły... a wysłać na Twoje tymczasy............. Kobieto, oddziel realia od modelu wzorcowego, życie pisze własne scenariusze... i nie zaglądaj mi do portfela.
Pomagałem tak jak potrafiłem. Myślałem o dobru zwierząt, a nie co sobie taka uczestniczka jak Ty tego forum pomyśli. Gonił czas. Szukanie dalszej pomocy to też pomoc. Ściągnąłem surowicę z Niemiec, co zadaniem jest karkołomnym. Zamiast mnie krytykować może doceń to i rozważ diagnozę z forum. Podanie surowicy niesie ryzyko wstrząsu kotu, w tym przypadku byłoby kotu z diagnozą z forum - jak widać błędną. O tym nie chcesz rozmawiać???????????????????
Zniechęciłyście mnie do pomocy. Regularnie pomagałem, ale wiecie co, mam to już gdzieś. Macie w sobie tyle energii, by mi dokuczyć, że starczy jej Wam na szukanie sponsorów. Stanąłem na rzęsach, aby szybko zorganizować zbiórkę. Mogłą to być szansa na przyszłość dla innych i w kwestii surowicy z Niemiec, i w kwestii szybkiej pomocy w fundacji. Ale mówiś pass, mam dość! Gratuluję
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, polalala i 268 gości