Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 21, 2016 22:39 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

moje wtykają mi tylko zadek w nos jak siedzę przy kompie - w nocy już nie . Ale....teraz Pitek śpi na mojej poduszce, a Menda na miejscu mojego zadka. Gucio za chwilę uwali się w nogach i tylko ruda jest ponad to. Nie lubi tłoku :mrgreen:

Kłamco - wybacz te babskie pogaduchy, zrobiłyśmy gigantyczne wręcz OT. Ale w sumie.....też takie gadki mogą Ci się przydać :lol:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15097
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 21, 2016 22:50 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Z tymi włosami/kłakami to jest trochę jak z przysłowiem "U kogoś widzisz drzazgę w oku a w swoim belki nie dostrzegasz" Tak jak mi kiedyś przeszkadzały kłaki psów u kogoś w domu tak mi kłaki moich kotów u mnie w domu nie przeszkadzają. No może trochę ale nie przejmuję się tym.

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Czw wrz 22, 2016 8:11 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Widzę, że na temat kłaków można by napisać niezłą publikacje. Informacje o kłaczeniu pomagają mi podjąć decyzje :) na początek może faktycznie lepiej kota krótkowłosego. Przeglądałem już wczoraj chyba wszystkie koty z fundacji w okolicy, póki co temat jest rozwojowy. Małżonka nie podziela mojego dużego zapału :P

Dziękuję za wpisy :)

klamca

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto sie 30, 2016 7:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2016 8:17 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

klamca pisze:Małżonka nie podziela mojego dużego zapału :P


Mój małżonek był w ogóle przeciwny, a teraz łóżka nie scieli, bo koteczek śpi :D

gusiek1

 
Posty: 1663
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 22, 2016 15:50 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

klamca pisze:Widzę, że na temat kłaków można by napisać niezłą publikacje. Informacje o kłaczeniu pomagają mi podjąć decyzje :) na początek może faktycznie lepiej kota krótkowłosego. Przeglądałem już wczoraj chyba wszystkie koty z fundacji w okolicy, póki co temat jest rozwojowy. Małżonka nie podziela mojego dużego zapału :P

Dziękuję za wpisy :)


Publikację ? sagę wręcz o niekończącej się ilości tomow :ryk: :ryk: :ryk:

Przy kocie krótkowłosym zwroć jeszcze uwagę , jaka jest sierść. Im mniej podszerstka - tym lepiej.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15097
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 22, 2016 16:10 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Olat pisze:Mówiąc o tym, że koty nietypowo reagują na leki- mialam na mysli znany wetom i kociarzom fakt, że choćby relanium na różne koty różnie działa. I to skrajnie różnie- może wyciszać a może pobudzać i to bardzo mocno (nie mialam na myśli działania danej substancji czynnej na różne gatunki organizmów, to oczywiste :lol: ).

Relanium w podobny sposób działa też na psy, dlatego zaleca się daleko idącą ostrożność w podawaniu tego leku agresywnemu psu bo może odnieść skutek odwrotny do zamierzonego i dobrzy weci o tym wiedzą. Poza tym niektóre psy mają genetyczne uwarunkowania nietolerancji poszczególnych leków (tzw. mutacja genu MDR1).
Tak więc widzisz, trudno znaleźć argumenty typu "u psów to wszystko "podręcznikowe" a koty to "nieprzewidywalne".

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Pon wrz 26, 2016 9:18 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Witam,
Tematu ciąg dalszy, żona obawia się o to czy kot może zrobić dziecku małemu krzywdę? Czy jest szansa aby taki kot w nocy mógł wejść do dziecka itp? Przyznam, że nigdzie nie słyszałem aby kot zrobił dziecku jakąś krzywdę..

Zainteresował mnie wątek adopcji próbnej starszego Kocura 2-4 lata. Próbnej aby stwierdzić czy faktycznie kot okaże się zrównoważony i czy sobie przypasujemy.

Albo faktycznie poczekać aż dziecko przyjdzie na świat? Tylko znając życie wtedy będzie już taki "dym" na początku, że zanim nastanie czas na kota to będzie kolejne x czasu :D

klamca

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto sie 30, 2016 7:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 26, 2016 9:28 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Kot może dziecko drapnąć - niechcący albo i chcący, jeśli coś w zachowaniu dziecka go przestraszy albo zdenerwuje (nagły krzyk, machnięcie rączką itp.). Jeśli kot ma nie wchodzić do pokoju dziecka, to drzwi muszą być zamknięte. Opowieści o tym, że kot siada na piersi i dusi w nocy, można między bajki włożyć.
Adopcja próbna - nie słyszałam, ale moglibyście zostać domem tymczasowym dla jakiegoś potrzebującego kota, dopóki nie znajdzie domu stałego.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 10938
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 26, 2016 10:00 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Wszystko zależy od kota, dziecka i Waszego podejścia.
Np. mój kocur wychowywany przez nas od małego jest kotem nadpobudliwym i na pełzające dziecko mojej siostry reagowało chęcią polowania. Miał wówczas ok 8msc. Do tej pory z dziećmi nieco starszymi (ok 5-6lat) bawi się (zabawkami na wędce) tylko pod naszym nadzorem i jak on ma dość lub dzieci, towarzystwo izolujemy. Niemowlęta bardzo go pobudzają, więc z nimi kontakt ma tylko wtedy, gdy jest wybawiony i ma ochotę na sen. Dzieci wiedzą też, że kocur nie lubi głaskania, więc z nim to tylko można się bawić.
Z kolei moja kotka, norweska 5latka, która jest z nami dopiero od paru miesięcy to kicia bardzo spokojna i zrównoważona. Dzieci bardzo kocha, pcha się do nich, przymila. Dzieci spokojnie mogą ją głaskać, smyrać, bawić się nie tylko zabawkami na sznurku/wędce jak w przypadku młodego kocurka, ale mogą również np. bawić się zabawkami, które nie trzymają na dystans. Dzieci małe mogą ją (pod naszym nadzorem) czesać itd - i ona nic nie zrobi. Dzieciaki strasznie ją lubią i choć podoba im się kocur, to zdecydowanie pchają się do kotki, bo kocur jest nieprzewidywalny, skoczny, żywy i ma pstro w głowie. Kotka chodzi bardziej dostojnie i ze względu na wiek, jest też spokojniejsza.

Myślę więc że u Was faktycznie kot starszy, zrównoważony i spokojny będzie najlepszą opcją. Ja bym celowała albo faktycznie kota z DT, albo np. starszego kota z hodowli (albo chociaż podlotka ok 10msc) - czasem zdarza się, że np. kot wraca do hodowcy albo długo czeka na dom. Plus taki, że w przypadku kota z rodowodem można sprawdzić charakter jego rodziny: rodziców, dziadków, rodzeństwa. Jednak sprawdzony DT też może pomóc w wybraniu odpowiedniego kota.

Tylko pamiętać należy, by nigdy, pod żadnym pozorem nie zostawiać dziecka samego z kotem, bo nawet największa oaza spokoju ma swoje granice cierpliwości - i ma pazurki, którymi może sie bronić. Dziecku trzeba tłumaczyć, że nie wolno ciągnąć kota za ogon, za uszy, sierść, nie wolno mu dokuczać. Moje koty mają też wyznaczone miejsca (azyle), gdzie odpoczywają - i tam dzieci nie mogą kotu przeszkadzać. I na odwrót: koty również nie wchodzą w niektóre miejsca, jak łóżeczko, stół, nie przeszkadzają dzieciom w jedzeniu itd. Kiedy wszyscy będą znali swoje granice, to wszystko będzie dobrze.

Ja od zawsze wychowywałam się ze zwierzakami, w wieku 8lat namówiłam rodziców na półroczną półdziką kotkę ze wsi. To był najpiękniejszy i najwspanialszy kot, jakiego miałam - choć na początku była panią niedotykalską i bała się wszystkiego. I naprawdę z autopsji wiem, że wychowywanie się ze zwierzakami uczy empatii i odpowiedzialności.

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Wto paź 04, 2016 8:17 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Siemka

temat chyba do zamknięcia, znaleźliśmy kociaka. Niestety nie ma pełnych 12 tyg przy matce, urodził się 6 sierpnia :)

Aktualnie poznajemy się, jest bardzo żywy, urodził się w domowym zaciszu i wychowywał z dzieckiem(3 lata) takiego szukaliśmy. Teraz tylko staramy się go układać ;)
Założę nowy temat i podzielę się foto ;)

klamca

Avatar użytkownika
 
Posty: 39
Od: Wto sie 30, 2016 7:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 04, 2016 15:22 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

A nie lepiej zostawić ten wątek, tylko zmienić tytuł? :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10693
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto paź 04, 2016 17:03 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

klamca pisze:Siemka

temat chyba do zamknięcia, znaleźliśmy kociaka. Niestety nie ma pełnych 12 tyg przy matce, urodził się 6 sierpnia :)

Aktualnie poznajemy się, jest bardzo żywy, urodził się w domowym zaciszu i wychowywał z dzieckiem(3 lata) takiego szukaliśmy. Teraz tylko staramy się go układać ;)
Założę nowy temat i podzielę się foto ;)


Szkoda, by bylo by kociak domowy a nie szybko potrzebujacy domu tak szybko byl rozdzielony z mama i rodzenstwem. Ja bym na Twoim miejscu jesli mozesz wytrzymala jeszcze troche i poprosila obecnego opiekuna kota, zeby maluch mogl jeszcze pomieszkac z mama. Nauczył się od niej wszystkich dobrych zachowan potrzebnych kotu - dobrze zsocjalizowal. Tylko byś na tym skorzystał. A jesli koszty urzymania kota dla obecnego opiekuna sa za duze mogłbys w nich partycypowac. Np oplacic odrobaczenie, szczepienie, wspomoc karma, odwiedzac - poznawac, ale zeby kocie do tego 12 tyg bylo z mama i uczylo sie od niej. Ty nigdy nie nauczysz kota tego co matka, a wierz mi z takim kotem o wiele łatwiej zyc pod jednym dachem niz z takim za wczesnie odebranym matce. Przemyśl to jesli mozesz, przeciez to nie jest kot znaleziony na ulicy - nie potrzebuje domu na Cito, a przez szybka rozłąkę z matka wiele dobrych kocich cech moze stracic w znaczeniu nie nauczyc sie ich nigdy, poniewaz Ty nie masz innego kota, ktory moglby choc w małym stopniu zastapic mu mame - przejac nad nim opieke.
Ostatnio edytowano Wto paź 04, 2016 17:10 przez FarciKot, łącznie edytowano 1 raz
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Wto paź 04, 2016 17:08 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Kocurek już w domu, ma swój wątek w dziale Nasze Koty pt Lulu

Alija

 
Posty: 2190
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 04, 2016 17:14 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

Alija pisze:Kocurek już w domu, ma swój wątek w dziale Nasze Koty pt Lulu


Szkoda, ze załozyciel watku przyszedł Tu po rady, ale w ogole ich nie słuchał.P rzeciez ten kociak nie potrzebował domu na Cito, mogl jeszcze pobyc z matka - wystarczyłaby odrobina silnej woli i rozsadku :(
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Wto paź 04, 2016 17:18 Re: Pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kota

FarciKot może błędnie ale pomyślałam, że skoro klamca pytał o rady, to wziął kota, który i tak został wcześniej odłączony od matki. Czyli bez możliwości powrotu do niej. Ale to już autor wątku musiałby powiedzieć.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10693
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jamessaunk i 143 gości