Mam 3letnią kotkę. Podczas ostatniej wizyty wet znalazła u niej kamień nazębny oraz zaczerwienione dziąsło. Kazała czekać aż kamień "urośnie" i przyjść do usunięcia płytki/zęba.
Kot jest u mnie pół roku i jak dotąd nie było takich problemów ( była kilkukrotnie oglądana przez weterynarzy). Co robić, aby nie powtarzało się to w przyszłości? Czy to kwestia karmy? W wielu miejscach znalazłam informację, że suche pomaga dbać o zęby ścierając kamień nazębny. Przez większość pobytu u mnie Tosia jadła Orijena, ale chrupki, zwłaszcza kurczakowe, są tak drobne, że kot łykał je nie rozgryzając ich.