bulba pisze:Aniu, jak wiesz, rzadko się odzywam, bo skromna ze mnie osoba. Mnie też szlag jasny trafia, jak widzę/słyszę takie bogobojne osoby, co to "Bóg dał ...", a nienawiść w ustach i w oczach i sztylet w kieszeni. Oszołomstwa wokół nie brakuje. Ja pocieszam się tym, że żyję zgodnie z własnym sumieniem i maluczkim braciom pomagam. To dodaje mi sił. A sprawiedliwości nie było, nie ma i nie będzie. Nie ma się co łudzić. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i głaski dla Twojej cudownej kociej gromadki Pozdrawiam cieplutko
A nie nie, nie łudzę się, bo już ładnych parę lat żyję na tym świecie i czym bardziej poznaję ludzi tym mocniej kocham zwierzęta.
Ten facet co powiedział Bóg dał to nawet miły, ale razem z tym swoim kolegą chlejusy, bo przecież wódę też Bóg dał to trza chlać, a ja instytucja charytatywna jeżdżę po parędziesiąt kilometrów ze wsi do lecznicy wożąc koty na sterylizację za swoje, ale cóż to kogo obchodzi.
Nie chcę się nic odzywać na temat zwrotu kosztów paliwa, bo jeszcze by się rozmyślili, a dla mnie dobro zwierząt jest wartością nadrzędną.