Skazany na śmierć? Stan stabilny,cud DS :) kciuki za zdrowie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 25, 2016 11:53 Re: Skazany na śmierć? Martwicze zapalenie trzustki i jelit

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw wrz 29, 2016 11:30 Re: Skazany na śmierć? Zapalenie trzustki- OSWAJA SIĘ,trzeba

słuchajcie, dziś jeszcze będą wyniki kontrolnego USG, ale dowiedziałam się, że Trójkącik coraz bardziej współpracuje. do USG nie trzeba już żadnych głupich jasiów, bo można mu zrobić na żywca.
w związku z tym, prawdziwym wybawieniem byłby DT. nie ma FIV, FeLV, tylko... no, wiadomo.
może ktoś ma pomysł na jakąś fundację, przytulisko? żeby w miarę spokojnych warunkach dożył, był monitorowany zdrowotnie...

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Czw wrz 29, 2016 13:38 Re: Skazany na śmierć? Zapalenie trzustki- OSWAJA SIĘ,trzeba

Hospicjum Agn?
Koci Świat?
Trudno jest ale podbijamy wątek.
Teraz wszyscy cienko przędą .Ale kota żal. Nie przeżyje na wolności.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw wrz 29, 2016 21:24 Re: Skazany na śmierć? Zapalenie trzustki- OSWAJA SIĘ,trzeba

:ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob paź 01, 2016 11:44 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

wybaczcie zmianę tematu na drastyczny, ale takie są realia. rozmawiałam wczoraj z wetką. żeby się nie powtarzać:

Trójkąt ma spory apetyt, zaczął się oswajać, jest obsługiwalny, do USG już nie dostaje nawet żadnych środków usypiających. Kroplówkę spokojnie przyjmuje. Można spokojnie posprzątać mu klatkę, panie wetki robią mu wtedy tylko parawan z ręczniczka. Podobno patrzy rozumnym wzrokiem, jest dość wyluzowany, mruży oczka.

Ale nie może zostać wypuszczony na cmentarz.. Mogło być tak, żeby dostawał lek w jedzeniu raz w tygodniu - niestety, to za mało, musi przyjmować często, regularnie. Przy leczeniu żyłby sobie w dobrostanie jeszcze sporo. Na cmentarzu szybko odejdzie w cierpieniu. :( Słowem: wetka mówi, że albo dom na dożycie, albo eutanazja.

Ale jak uśpić kota, który cieszy się życiem? I zaczyna ufać człowiekowi? Rozumnego, jak mówi wetka? Który obczaja, że się mu pomaga? :( :cry:
Nie mam zielonego pojęcia, co począć. Serio.

Leczenie Trójkąta jest kosztowne - 1 wet niecałe 500 zł, teraz u drugiego weta myślę, że coś ok. + 1000, może bez paru groszy - takie są wstępne koszta.
Ma zrobione zęby, były w okropnym stanie. Węzły chłonne, wcześniej ogromne gule, teraz podobno sa niewyczuwalne.
Będę miała jeszcze najnowsze wyniki najpóźniej w poniedziałek.

Jest ogromny problem :( wiem, że trudno liczyć na cud i jakieś miejsce dla niego, opiekę, ale z drugiej strony walczyliśmy o niego, a on nie może wrócić na cmentarz. Zostaje tylko eutanazja.
Dylematy...

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Sob paź 01, 2016 13:29 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Sob paź 01, 2016 19:19 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

Ja jeszcze wspomogę z leczeniem. Tylko żeby jakiś dom dla Trójkąta się znalazł :ok:
Może wydarzenie na fb by pomogło?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon paź 03, 2016 11:59 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

Leczenie Trójkąta całkowicie wymiecie nam kasę z konta, a trzeba będzie pomyśleć też o karmie i leczeniu Syrenki i innych ewentualności, więc będziemy wdzięczni za każdą wpłatę.

Co do wydarzenia na FB jestem sceptyczna - po pierwsze, jest bardzo mało czasu, po drugie - to kot dla "konesera" - dzikawy, bardzo chory... Na FB jednak górują przypadkowe osoby... (ja mam nieciekawe doświadczenie z osobą z FB, która chciała zostać DT w porywie serca, nie rozumu).

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pon paź 03, 2016 12:21 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

A jak wyszły wyniki kontrolnego USG? Jest jakaś poprawa?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon paź 03, 2016 14:34 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

jeszcze nie mam info, była jakaś awaria z aparatem to USG. jak będę miała, to dam znać.

proszę o kciuki, bo jest dla Trójkąci nadzieja

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pon paź 03, 2016 20:00 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

:1luvu:
Obrazek Obrazek

bagheera

 
Posty: 2312
Od: Pt mar 11, 2011 20:22
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 09, 2016 22:17 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

Odswiezam. Trzymam kciuki za dom.

UmaTuman

 
Posty: 4
Od: Śro lis 05, 2014 15:50

Post » Pon paź 10, 2016 10:10 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny, DT LUB ŚMIERĆ... :/

uwaga - Trójkąt prawdopodobnie przeniesie się do domu w środę :) :ok:

pewna Osoba otworzyła na niego serce i dom, z pewnymi wspaniałymi współlokatorami ;) współlokatorzy niestety mają FeLV, ale konsylium orzekło, że damy radę :ok:

wg ostatniego USG
(proszę się nie przejmować, że jest trochę więcej opisu zapaleń, po prostu kot był grzeczniejszy i dał się lepiej zbadać niż w poprzednim badaniu. Drogi żółciowe wróciły do normy (w porównaniu z zupełnie pierwszym usg) a wątroba się powoli zmniejsza.


a wg powtórzonej krwi:

Widoczne "stare" zapalenie (podniesiona liczba białych krwinek - leukocytów, ale nie ma żadnych pałeczek, czyli "młodych" krwinek świadczących o ostrym procesie zapalnym), lekka anemia, ale po takiej historii i tak jest nienajgorzej.
Podniesiony AlAT świadczy o zapaleniu wątroby, nadal nieznacznie podniesiona bilirubina o zapaleniu dróg żółciowych (przypuszczam że było gorzej, bo musiało być skoro w moczu opisywane były barwniki żółciowe).


dziękuję za kciuki!
Trójkącikowi nadal przydadza się za długie życie w komforcie i adaptację w domu. Dla współlokatorów i Opieki również!

:ok: :ok: :ok: :ok:

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4241
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DT

Post » Pon paź 10, 2016 10:29 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny,cud DS :) kciuki za zdr

Wolszczaku trzymaj sie. Dostales szanse na zycie. :ok:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8732
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon paź 10, 2016 11:01 Re: Skazany na śmierć? Stan stabilny,cud DS :) kciuki za zdr

Piękna, piękna wiadomość!
Ciocie z CW :1luvu: :201494
Dla Pewnej Osoby, po dwakroć :201494

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kotcsg i 242 gości