Strona 61 z 102

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 14:05
przez Kinnia
ani_ pisze:Kinnia: a Tobie kto dał prawo, na forum sobie nie żałujesz, więc się najzwyczajniej odczep.


a do kogo Ty mówisz?
co ja z Tobą patelnię ciągałam po ulicy?
co to znaczy nie żałujesz?
co to znaczy 'odczep'?
waż słowa

kto mi dał prawo?
a do czego?
do stwierdzenia faktu?

przyszlaś na czyjś wątek i zaczynasz od połajanek i pouczania
do tego mówisz to do osoby, która ma większe doświadczene, niż połowa na tym forum
cóż Ty sobie wyobrażasz, że wszyscy będą siedzieć cicho?
to że Dorota zignorowała Cię, to nie znaczy, że wszyscy - w tym ja, również- muszą to zrobić

jeszcze raz zadaję to samo pytanie
Kinnia pisze:[...]

ani_, w tym wypadku, bycie adwokatem to zawód czy powołanie?
uważasz się za mentora?
kto dał Tobie prawo pouczania/strofowania?

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 14:20
przez ani_
Kinnia: masz problem czytania ze zrozumieniem, nie wyolbrzymiaj, nie przekręcaj. I nie jest to Twój wątek także. Sama się zrobiłaś obrońcą dorcia44, nie będąc proszoną.

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 15:21
przez dorcia44
To wszystko chyba przez moją chwilę słabości i zmianę tematu :wink:
Kochani ,odpuśćcie. To nie ma sensu ,a ja się w takiej atmosferze bardzo źle czuję :oops: mam dosyć problemów i smutasów na co dzień :( :oops:
Kocham to forum ,tych ludzi ,czy się z Nimi zgadzam czy nie ,to nie istotne ,istotne że wszyscy tu pomagamy jak możemy i ile możemy ,a reszta to tak jak z rządem :wink: jedni za pis inni za po :mrgreen:
Nie ma o co się spierać ,jest jak jest i na tą chwilę inaczej nie będzie .Nie sądzę że obecność Iziego wpływa niekorzystnie na Tygrynię .
Nic się nie zmieniło ,jestem jaka byłam czyli czujna ,zapewne też histeryczna.
Ale dzięki temu wiem że Iziemu coś dolega, nie musiałam robić ponownej morfologi bo i po co? tamta była świeżutka ,a jednak.
Mogłam łyknąć że hematokryt 0,16 ,ale wolałam to sprawdzić ,zwłaszcza że Izi nie ma duszności ,nie jest b.blady ,oddycha w miarę ok.
Zaczęłam od USG bo bałam się krwawienia .chociaż analizując jego zachowanie raczej to wykluczałam ,jednak potrzebowałam potwierdzenia.
Ma lepsze i gorsze dni ,to fakt.
Ma też duży brzuch i chodzi kolebiąc się ,znów pije więcej wody .
Czy taki kot powinien trafić do domu gdzie nigdy nie było kota? moim zdaniem nie .
Owszem ,jak się wszystko wyklaruje ,będziemy wiedzieli na czym stoimy ,jak leczyć i czy leczyć ,wtedy owszem tak,może iść do takiego domku.

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 15:42
przez dorcia44
pierwsze badania Iziego
Obrazek
USG
Obrazek

Tygrynia
Obrazek



Obrazek

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 16:33
przez dorcia44
To wyniki Malwinki ,siostry Maciusia[']
Kocina waży 1.20 ma z 5 m. i nie przytyła nawet 1 dkg. :( je tyle żeby nie umrzeć.
Obrazek
Obrazek

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 16:35
przez Kinnia
ani_ pisze:Kinnia: masz problem czytania ze zrozumieniem, nie wyolbrzymiaj, nie przekręcaj. I nie jest to Twój wątek także. Sama się zrobiłaś obrońcą dorcia44, nie będąc proszoną.


Dorota obrońcy nie potrzebuje
z tego co wiem, to całkiem duża dziewczynka z Niej jest

wątek nie mój, ale post Twój - 'adwokacki'

ani_ pisze:Pani Doroto,
Miałam kota z niskim hematokrytem 0,15, kot przelewał się przez ręce, konieczna była transfuzja. Izi jest w dobrym stanie, (upomina się o jedzenie) mimo, że nastąpił u niego rozpad czerwonych krwinek, gdzie przyczyną może przy przytrucie cebulą, choroby od kleszczy, czy pasożyty. Proszę raz jeszcze rozważyć dom u a.m. Napisała Pani, że chce doświadczonego domu dla Iziego, czy nie wystarczy taki, w którym będzie kochany, gdzie głasków będzie pod dostatkiem i będzie miał zapewniony byt, sam rozkwitnie. Niech Pani to zrobi dla Tygryni, która potrzebuje diagnostyki.
Pozdrawiam,


i jeszcze jedno
ja rownież jestem całkiem dużą dziewczynką
więc prawo daję sobie sama
tym bardziej jeśli tyczy faktów
których nie ma potrzeby - jak twierdzisz - wyolbrzymiać, czy przekręcać

Dorota, temat wyniknął, nie dlatego, że zlekceważyłaś
a dlatego, że nie lubię, gdy wysuwane są pretensje, nieuzasadnione pretensje - tym bardziej, tworzona presja, podkręcane ciśnienie.
tak, czy tak, zabrałabym głos
:D

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 16:41
przez ani_
Nie skomentuję tego, ale tylko dlatego, że uderzy to w dorcia44. Raz jeszcze napiszę odczep się kobieto i nie wtrącaj się jak Cię nie proszą.

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 17:07
przez Kinnia
ani_ pisze:Nie skomentuję tego, ale tylko dlatego, że uderzy to w dorcia44. Raz jeszcze napiszę odczep się kobieto i nie wtrącaj się jak Cię nie proszą.


ooooo
teraz będziesz "chować się" za Dorotę?
a to ci nowina?
nie będziesz jej już dyscyplinować i pouczać?
naprawdę?
8O


'przekupna' jesteś od jakiegoś czasu tego pisania
teraz 'jarmarczna' się robisz
jak rozumiem

ciekawe co jeszcze 'objawisz'
:roll:

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 18:30
przez ASK@
Dorotko, Agneska miała nie rosnącą kotkę. Nie tyła i ciągle wyglądała jak kocię. Napisz do niej. Chodziła do dr Gojskiej. Zdiagnozowano chyba tarczyce. Po lekach podrosła i spowazniala.
Za Tygrynie i Iziego wielkie kciuki.
Za ciebie też. Bo sił potrzebujesz.

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 19:33
przez dorcia44
Proszę Was ,ja i tak jestem kłębkiem nerw :oops:

Rozmaz Iziego ,może coś Wam przyjdzie do głowy?

Rozmaz (ocena mikroskopowa)
W obrazie krwi obserwowano:
- w szeregu czerwonokrwinkowym:
- rulonizację erytrocytów
- zmianę wielkości komórek (anizocytoza: m
akrocyty ok. 15%, mikrocyty ok. 10% erytrocytów)
- zmianę kształtu komórek (poikilocytoza:
echinocyty ok. 60%, keratocyty ok. 5% erytrocytów)
- komórki wielobarwliwe (retikulocyty: 0-2
wpw)
- dość liczne erytrocyty z ciałkami Heinza
- w szeregu białokrwinkowym:
- leukocytozę, neutrofilię, monocytozę, eo
zynofilię
- reaktywne limfocyty - ok. 5% limfocytów
(komórki z silnie bazofilną cytoplazmą)
- cienie leukocytów (ok. 10% leukocytów)
- w szeregu trombocytarnym:
- liczne zlepy płytek krwi
- prawidłową liczbę płytek krwi (3-8 wpw +
zlepy)
Postacie pałeczkowate stanowiły ok. 2% wszystkich g
ranulocytów obojętnochłonnych.
Liczba płytek krwi oznaczona maszynowo fałszywie za
niżona ze względu na obecność zlepów

Byłam przerażona jego stanem ,byłam przerażona podróżą po kota na drugi koniec Polski ,a teraz jestem przerażona bo wiem że nic nie wiem :cry: :oops:

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 19:59
przez ASK@
Niedokrwistość o podłożu immunologicznym?

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 20:03
przez dorcia44
Wszystko może być ,szczerze ? czym więcej czytam ,tym jestem głupsza :oops:
Chciała bym żeby to było już jutro i żeby wetka konkretnie powiedziała z czym mamy doczynienia ,ale to pewnie było by zbyt proste.
A może to tylko tak groźnie w mojej głowie wygląda? i oby tak było :201494

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 20:14
przez mziel52
Tylko to znalazłam. Pani nie udziela jednak konsultacji mailowych, co najwyżej można zadzwonić chyba.
http://www.lukaszewska-hematolog.pl/node/11

a tu atlas, gdzie można doczytać o tych parametrach
https://issuu.com/wydawnictwogalaktyka/ ... atlogiczny

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 20:36
przez dorcia44
Dziękuję .
Czytam i czytam. na dr .Łukaszewską trafiłam wczoraj.
Jutro już tużtuż.

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Nie sty 08, 2017 21:04
przez mziel52
To wszystko może być skutkiem jego skrajnego zaniedbania + pasożyty. No i stres, który był jego udziałem.