Strona 59 z 102

Re: Szczęśliwego Nowego Roku .

PostNapisane: Pt sty 06, 2017 19:50
przez Gosiagosia
Jak wyszło USG ?

Re: Szczęśliwego Nowego Roku .

PostNapisane: Pt sty 06, 2017 20:26
przez dorcia44
USG
P.moczowyb.dobrze wypełniony.Sciana prawidłowa warstwowa,gładka.
Nerki nieznacznie powiększone .Wielkość w osi długiej ok 45 mm.Miąższ o podwyższonej echogenności i gładkiej strukturze bez widocznych torbieli.
Warstwa korowa nieznacznie poszerzona z nieznacznym zatarciem kontrastu korowordzeniowego.Dyskretne poszerzenie miedniczek.Obraz nasuwa podejrzenie przewlekłego zapalenia miąższu,nefropatii hiperkalemicznej ,cechy zap.miedniczek.
Sledziona typowa ,nieznaczne zmniejszenie ,grubość ok6/7 mm.z cechami obniżonej echogeniczności przy jednorodnej strukturze.
Krawędzie regularne ,ostre.
Wątroba miernie powiększona,miąż o jednorodnym odbiciu wiązki bez zmian ogniskowych.
Struktura gładka ,krawędź przeponowa regularna.
P.żółciowy miernie wypełniony,ściana prawidłowa ,w świetle skąpa ilość zagęszczonej,słaboechgennej żółci.
Widoczne nieznaczne poszerzenie naczyń.
W rzucie nadnerczy i trzustki zmian nie ujawniono.
Widoczne odcinki p.pokarmowego bz. perystaltyka zachowana.
Węzły chłonne nie powiększone.
Wolny płyn w jamie otrzewnej ujawniono jedynie w postaci śladowej wielkości żagielka w okolicy p.moczowego.
Badanie niepowtarzalne ,nie miarodajne .Sugerowana weryfikacja za parę dni.

to tyle z USG .
180 zł.
Jutro jadę do Cetnarowicz ,powtórzymy morfologię .i jeżeli to nie pomyłka zaczynamy leczyć.
Sam Izi ,chciał mnie zjeść podczas USG ,nie godził się na to badanie i już .
Potem był przytulakiem miziakiem ,który za złe sprawowanie dostał saszetkę ,opędzlował całą i poprosił o jeszcze :idea:

W domu poprawił.

Tygrynia zeszła na dalszy plan ,mam nadzieję że może poczekać ,a Izi nie może :(
Co prawda u Tygryni te dziwne ataki się powtarzają ,do tego ewidentnie dostaje ciężkiego zeza ,a po chwili wszystko wraca do normy.
To nie jest normalne :(
Załamka :(

Re: Szczęśliwego Nowego Roku .

PostNapisane: Pt sty 06, 2017 20:31
przez LimLim
Ech :(

Re: Szczęśliwego Nowego Roku .

PostNapisane: Pt sty 06, 2017 20:57
przez Gosiagosia
:( Najważniejsze że nie ma krwawienia z przewodu pokarmowego. Leczenie będzie długie. No cóż on biedny wiele przeszedł i był zaniedbany i niedożywiony więc trudno się dziwić. :placz:

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Pt sty 06, 2017 23:03
przez barbarados
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 1:06
przez Lidka
Trzymam kciuki za obydwa. Może jeszcze to się jakoś pozytywnie wyjaśni. Izi dużo ma za sobą.
A Tygrynia- nie wiem. Nasza Duśka też miała dzis coś podobnego do ataku dwa razy.

Trzymamy kciuki.

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 6:43
przez Marcelibu
Obawiam się, że ataki i zez to sprawa w głowie. Same ataki i wylizywanie
futerka mogłoby być (po sprawdzeniu) niedoborem wapnia. Ale ataki i zez,
który mija wskazują (wg mnie), że coś jest w główce. Jakiś ucisk?
Tutaj diagnostyka będzie bardzo droga.

:(

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 12:24
przez tabo10
Dorciu,jestem z Nel właśnie na Białobrzeskiej.Wyglądamy Cię z Izim :)

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 15:36
przez dorcia44
Małgosiu ,ja byłam parę minut po 10 o 11 już wyszłyśmy .
Izi ma złe wyniki morfologi ,muszę powtórzyć testy na białaczkę ,ale na tą chwilę trzymamy się jak tonący brzytwy że to anemia zakaźna ,pchły ,kleszcze itp.
Krew jak woda .
Izi dzis smutny ,wczoraj taki nie był i jadł pięknie dziś jest taki biedniusi. :cry:
Ja też. :cry:
.
Moniko,wysłałam Ci wyniki ,Tygrynia wapń ma w normie.

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 16:18
przez alessandra
Dorciu, nie wiem co napisać...tyle się smutku zwaliło Ci na głowę ... :(
Ciepło myślimy i trzymamy kciuki , aby już było lepiej :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 16:35
przez dorcia44
Musze poczytać co to ciałka Heinza

Uwagi
Postacie pałeczkowate stanowiły około 2% wszystkich
granulocytów obojętnochłonnych.
Liczba płytek krwi oznaczona maszynowo fałszywie za
niżona ze względu na obecność zlepów.
W preparacie stwierdzono ok. 30% eryttocytów z ciał
kami Heinza.
U kotów fizjologicznie może występować do 5-10% ery
trocytów z ciałkami Heinza.
Ciałka Heinza oznaczają zawartość zdenaturowanej he
moglobiny w erytrocytach. Stan taki może
mieć miejsce np. przy zatruciu cebulą lub pokarmem
zawierającym azotyny, jak również przy
schorzeniach takich jak: nadczynność tarczycy, cukr
zyca, mocznica, czy chłoniaki u kotów.
Rozmaz (ocena mikroskopowa)
Badanie w toku.
Retikulocyty

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 16:42
przez dorcia44
Hemoglobina 7,64 norma od 9
Hematokryt 23, norma od 30
Leukocyty 19,7 norma do 11
Neutrofile 84,9 norma do 78
Neutrofile ilościowo 17 , norma do 11
Limfocyty 5,30 norma od 15
Monocyty 0701 norma 0,500
Kwasochłonne ilosciowo 1,14 norma do 0,600
liczba retikulocytów 0,51 norma 0,30

podałam same nieprawidłowości ,reszta ok.

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 16:49
przez dorcia44
Obrazek
Obrazek

zostałam poproszona o wklejenie całych wyników ,więc proszę.
jakieś sugestie?

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 17:00
przez Gosiagosia
Jedno co jest pewne to stan zapalny, tylko gdzie ? Może faktycznie to od kleszczy i pcheł, oby tylko nie było mocznicy czy chłoniaka :( resztę się wyleczy. Mam tylko taką nadzieję że zareaguje na leki, lecznica dobra lekarze też więc jestem dobrej myśli. Tyle lat niedożywiony więc organizm wyniszczony, musi dać maluch radę. A jak Tygrynia ?

Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

PostNapisane: Sob sty 07, 2017 17:14
przez dorcia44
Tygrynia bez zmian ,troszkę je ,ale to już nie to co kiedys :( schudła .
Bawi się ,biega ,co jakis czas podkula tylną łapkę ,kolebie się bez przewracania itp.