Izi rak ?Izi bardzo chory kot ..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 16, 2017 13:03 Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

:1luvu: Zadbaj o siebie Dorciu i więcej nie przeginaj :ok:

Za Iziego :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon sty 16, 2017 18:02 Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

:1luvu:
Wróciliśmy po dwóch godzinach .Stwierdzili że nerki niepokojące i trzeba jednak sprawdzić zwłaszcza że śledziona :roll: dużo powiększona :roll: dziwi mnie tylko bo poprzednie usg wykazało że śledziona jest mniejsza niż chyba być powinna :roll:
Siedlecki podejrzewa chloniaka nerek.
Nie wierzę.
Jutro się dowiemy a teraz się położę .muszę.
Koszt dzisiejszej wizyty 258 zł.
Coraz drożej a coraz mniej wiadomo.:(
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 16, 2017 18:11 Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

:( mam nadzieję , że jego podejrzenia się nie spełnią.
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pon sty 16, 2017 20:05 Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

Ja też. Patrząc na niego wręcz jestem tego pewna.
Jutro wyjdzie chyba żeby nie jutro.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 16, 2017 20:11 Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

dorcia44 pisze::1luvu:
Wróciliśmy po dwóch godzinach .Stwierdzili że nerki niepokojące i trzeba jednak sprawdzić zwłaszcza że śledziona :roll: dużo powiększona :roll: dziwi mnie tylko bo poprzednie usg wykazało że śledziona jest mniejsza niż chyba być powinna :roll:
Siedlecki podejrzewa chloniaka nerek.
Nie wierzę.
Jutro się dowiemy a teraz się położę .muszę.
Koszt dzisiejszej wizyty 258 zł.
Coraz drożej a coraz mniej wiadomo.:(

O Boże tylko nie to, ale wyniki krwi mogą sugerować chłoniaka :placz: dr. Siedlecki jest dobrym diagnostą ale ja też jestem dobrej myśli. Dość już tego złego na Miau, teraz nadchodzi czas zdrowia i radości (to moje marzenie) :1luvu:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2017 12:58 Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

I niech tak się stanie :!:

Dziś powinnam być w pracusi nie dałam rady :oops: :oops: ,ale pracodawca powiedział że mam pracować we własnym łóżku i za to dostanę wynagrodzenie ,Limuś :1luvu:
Dupło mnie okropnie ,kręcę się i pot mnie zalewa ,a ja twarda przecież jestem ,twarda nie miętka :placz:
Czuję się jak szmaciana kukła .

Reszta towarzystwa w miarę ,czekam nie -cierpliwie na wyniki biopsji.

Tygrynia , wydaje mi się że jej zachowanie było spowodowane bólem ,może uszkodziła sobie nogę szalejąc?
W tej chwili minęło nawet podkulanie nóżki pod brzuszek.

Niestety wiele zamieszania wniósł Izi :cry:

Liczę że jak wyjaśni się sytuacja z Izim i jego zdrowiem szybko znajdzie dom.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2017 18:05 Re: Izi ,Tygrynia ..czy nadejdzie lepsze jutro?muszą chorowa

Jest wynik :(

Rozpoznanie cytologiczne:
obraz cytologiczny sugeruje raka nabłonka cewek
nerkowych


Wszystko mi opadło ,po prostu wszystko.
Co teraz?
Co dale?

Czekam na telefon od wetki.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2017 18:18 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

o matko :(
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto sty 17, 2017 18:40 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Cholera
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto sty 17, 2017 19:03 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Jasny gwint, to niesprawiedliwe ....
Teraz ma dom i szanse na lepsze jutro a tu rak..... :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2017 19:20 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Obu nerek?
Chyba jednej?
To byłaby jakaś nadzieja, bo z jedną nerką da się żyć.

emill

 
Posty: 267
Od: Sob lip 26, 2014 20:08

Post » Wto sty 17, 2017 19:44 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Rozmawiałam z wetką ,nie pociesza ,w poniedziałek będzie druga biopsja ,może jedna nerka jest ok. chociaż niestety obie są powiększone i zmienione ,ale gdyby to wtedy jedną można by usunąć .
Po za tym materiału było mało ,trzeba powtórzyć upewnić się ,no kuźwa nie wiem co jeszcze :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2017 20:13 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

Dorciu,bardzo współczuję. Wyobrażam sobie ,co czujesz...
Nie robiłabym drugiej biopsji.Kolejne znieczulenie tylko obciąży i tak już wycieńczony organizm. Z nowotworem rzadko kiedy się wygrywa.A co jeśli da przerzuty? Chemia też różnie się sprawdza.

Kochaj Iziego bardzo,głaszcz,karm. Ma teraz najlepiej w swoim życiu.Śpi na mięciutkim posłanku. Nareszcie może się najadać do woli pysznego jedzonka. Jest mu ciepło.Jest wolny,bez tego cholernego sznura... Pozwól mu cieszyć sie tym wszystkim ile tylko zdąży.
Wiem,że nie takiego scenariusza na jego przyszłość oczekiwałaś,nie taki sobie wymarzyłaś. Czasem jednak jesteśmy bezsilni.
Bardzo kibicowałam temu kotu,od pierwszej o nim wzmiance tu. I podziwiałam,że zamiast lepić pierogi tuż przed Wigilią ,jechałaś przez pół Polski po niego. Bardzo Ci za to dziękuję.
Myślę,że teraz ważny dla niego każdy dzień.Wie,że jest kochany. I niech taki kiedyś odejdzie.Nie zaleczony i zabadany "na śmierć".

To oczywiście tylko moje zdanie.Decyzę,chyba jedną z najtrudniejszych,podejmiesz sama.
Mogę tylko przesłać wirtualne wsparcie i głaski. Choć bardzo bym chciała Wam pomóc. Obojgu.Odmienić ten cholerny los.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto sty 17, 2017 20:24 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

:(
Obrazek

Kalai

Avatar użytkownika
 
Posty: 1253
Od: Wto cze 30, 2015 1:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 17, 2017 20:30 Re: Izi rak nabłonka cewek nerkowych...

no rzesz :evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2, Gosiagosia, kicalka, Marmotka, skaz, wicherek i 234 gości